Opisz nagłe zjawisko atmosferyczne, którego byłeś świadkiem ( 20 linijek) potrzebne na już ! z góry dzięki <3
7upbp
Tydzień temu w nocy wyszedłem sobie na balkon i patrzę w niebo. Na dworze było chłodno więc postanowiłem wrócić do domu. Postawiłem jedną nogę na wejściu do mieszkania i usłyszałem ogromny huk i wielki błysk, który rozświetlił całe osiedle. Nie widziałem co się stało. Wszedłem z powrotem do domu. Za chwilę słyszę sygnał myślę sobie pewnie ktoś zasłabł lub coś podobnego. Nałożyłem bluzę, wyszedłem na balkon i widzę dym wyłaniający się zza sąsiedniego bloku. Szybko się przebrałem i zbiegłem na dół. Wyprowadziłem z piwnicy rower i pojechałem na miejsce wypadku. Gdy dojechałem na miejsce zobaczyłem palący się spożywczak. Z relacji świadków dowiedziałem się, że w ten sklep uderzył piorun. Na szczęście nikogo nie było już w środku, gdyż sklep był już zamknięty. Wróciłem do domu i położyłem się spać, trochę rozmyślałem o tym całym wydarzeniu i myślałem co by się stało gdyby tam byli ludzie ...
Na dworze było chłodno więc postanowiłem wrócić do domu. Postawiłem jedną nogę na wejściu do mieszkania i usłyszałem ogromny huk i wielki błysk, który rozświetlił całe osiedle. Nie widziałem co się stało. Wszedłem z powrotem do domu. Za chwilę słyszę sygnał myślę sobie pewnie ktoś zasłabł lub coś podobnego. Nałożyłem bluzę, wyszedłem na balkon i widzę dym wyłaniający się zza sąsiedniego bloku. Szybko się przebrałem i zbiegłem na dół. Wyprowadziłem z piwnicy rower i pojechałem na miejsce wypadku. Gdy dojechałem na miejsce zobaczyłem palący się spożywczak. Z relacji świadków dowiedziałem się, że w ten sklep uderzył piorun. Na szczęście nikogo nie było już w środku, gdyż sklep był już zamknięty. Wróciłem do domu i położyłem się spać, trochę rozmyślałem o tym całym wydarzeniu i myślałem co by się stało gdyby tam byli ludzie ...