To miejsce, które mnie najbardziej zachwyciło to ogród mojej babci,To tu panuje ciepła lecz nie upalna majowa pogoda. Ma ono tę niezwykłą właściwość,że równocześnie kwitną w nim kwiaty różnych pór roku Wchodzi się tam przez kamienną bramę obrośniętą dzikim winem.Kręta ścieżka prowadzi w głąb zielonych trawników. Na brzegach łąk o szmaragdowej barwie rosną gęste kępy drobnych niezapominajek; białych różowych i błękitnych. Na środku trawników wielobarwne plamy tworzą aksamitne bratki Ich płatki są ogromne,nakrapiane i pokryte subtelnymi rysunkami ciemniejszej lub jaśniejszej barwy.Ogromne Piwonie pysznią się całą gamą barw i kształtów, W najbardziej oddalonej od wejścia części ogrodu znajduje się niewielka altanka z wiklinowym stołem i wygodnymi fotelami.Na jednym z nich lubi siadać moja babunia.Tak naprawdę to dzięki niej ogród jest moim wymarzonym najpiękniejszym miejscem.
wxczoraj bbyłam u babci na wsi. za domem babcia ma swoj ogrodek warzywny,kwiatowy i sad. cudnie tam jest. uwielbiam taką typowo wiejską atmosferę. Zmierzam do sadu,przemierzając przez wystające z nad ziemi natki pietruszek.Uwazam żeby ich nie zdeptac,to mogło by zdenerwować babcię. Oh,zauważyłam stado motyli przy tych pięknych rozach,pobiegnę tam,lecz po drodze zatrzymam się przy krzaku agrestu,uwielbiam te owoce.Niestety te kolorowe motyle zdążyly juz odlecieć,próbuję je gonić biegnąc po świeżo skoszonej trawie. Wciąż w moim nosie czuć ten zapach świeżej,króciutkiej,eleganckiej trawy. Wreszcie jestem w sadzie,odpocznę sobie pod jabłonką,ten klimat to dla mnie sama przyjemność.Zostanę u babci na kila dni żebym zdązyła nacieszyć się tym wszytkim.
troche bardziej w formie opowiadania,ale nie wiedzialam do konca o co chodzi...mam nadzieje ze pomoglam i byc może naaaj :) :)
To miejsce, które mnie najbardziej zachwyciło to ogród mojej babci,To tu panuje ciepła lecz nie upalna majowa pogoda. Ma ono tę niezwykłą właściwość,że równocześnie kwitną w nim kwiaty różnych pór roku
Wchodzi się tam przez kamienną bramę obrośniętą dzikim winem.Kręta ścieżka prowadzi w głąb zielonych trawników.
Na brzegach łąk o szmaragdowej barwie rosną gęste kępy
drobnych niezapominajek; białych różowych i błękitnych.
Na środku trawników wielobarwne plamy tworzą aksamitne bratki
Ich płatki są ogromne,nakrapiane i pokryte subtelnymi rysunkami ciemniejszej lub jaśniejszej barwy.Ogromne Piwonie pysznią się całą gamą barw i kształtów,
W najbardziej oddalonej od wejścia części ogrodu znajduje się niewielka altanka z wiklinowym stołem i wygodnymi fotelami.Na jednym z nich lubi siadać moja babunia.Tak naprawdę to dzięki niej ogród jest moim wymarzonym najpiękniejszym miejscem.
wxczoraj bbyłam u babci na wsi. za domem babcia ma swoj ogrodek warzywny,kwiatowy i sad. cudnie tam jest. uwielbiam taką typowo wiejską atmosferę. Zmierzam do sadu,przemierzając przez wystające z nad ziemi natki pietruszek.Uwazam żeby ich nie zdeptac,to mogło by zdenerwować babcię. Oh,zauważyłam stado motyli przy tych pięknych rozach,pobiegnę tam,lecz po drodze zatrzymam się przy krzaku agrestu,uwielbiam te owoce.Niestety te kolorowe motyle zdążyly juz odlecieć,próbuję je gonić biegnąc po świeżo skoszonej trawie. Wciąż w moim nosie czuć ten zapach świeżej,króciutkiej,eleganckiej trawy. Wreszcie jestem w sadzie,odpocznę sobie pod jabłonką,ten klimat to dla mnie sama przyjemność.Zostanę u babci na kila dni żebym zdązyła nacieszyć się tym wszytkim.
troche bardziej w formie opowiadania,ale nie wiedzialam do konca o co chodzi...mam nadzieje ze pomoglam i byc może naaaj :) :)