Las zimą wygląda ślicznie.Śnieg świeci w zimowym słońcu jak tysiąc diamentów poukładanych jeden obok drugiego.Drzewa wyglądają jak ogromne bałwanki.Pod nogami śnieg chrupie jakby ktoś chodził po mace.Nie Widać już zielonej trawki ani letnich liści na drzewach.Z nieba lecą białe gwiazdy które pod ciepłem ciała znikają jak marzenia.Na bielutkim śniegu widać małe i duże ślady zwierzątek które poszukiwały jedzenia. Nigdy nie widziałam czegoś tak cudownego jak las zimowym porankiem.
Las zimą wygląda ślicznie.Śnieg świeci w zimowym słońcu jak tysiąc diamentów poukładanych jeden obok drugiego.Drzewa wyglądają jak ogromne bałwanki.Pod nogami śnieg chrupie jakby ktoś chodził po mace.Nie Widać już zielonej trawki ani letnich liści na drzewach.Z nieba lecą białe gwiazdy które pod ciepłem ciała znikają jak marzenia.Na bielutkim śniegu widać małe i duże ślady zwierzątek które poszukiwały jedzenia.
Nigdy nie widziałam czegoś tak cudownego jak las zimowym porankiem.