Mój Sen : Pewnego dnia wchodze z kolegą pod góre . Kolega nagle znika a ja zostaje sam. Nagle obok mnie pojawia się paralotnia . Ponieważ iż byłem na górze postanowiłem polatać sobie . Skoczyłem . Paralotnia znikła a ja zaczołem spadać . Gdy już udeżyłem w ziemie okazało się że jestem jak kauczóg (piłka która się odbija) . Gdy już to odkryłem skakałem i skakałem tak aż do paryżu . wtedy znowu stałem się normalny . Minęło 5 min. przechodziłem przez ulice - biegłem . Gdy Biegłem zaczołem się unościć i tak już zostało ............
Mój Sen : Pewnego dnia wchodze z kolegą pod góre . Kolega nagle znika a ja zostaje sam. Nagle obok mnie pojawia się paralotnia . Ponieważ iż byłem na górze postanowiłem polatać sobie . Skoczyłem . Paralotnia znikła a ja zaczołem spadać . Gdy już udeżyłem w ziemie okazało się że jestem jak kauczóg (piłka która się odbija) . Gdy już to odkryłem skakałem i skakałem tak aż do paryżu . wtedy znowu stałem się normalny . Minęło 5 min. przechodziłem przez ulice - biegłem . Gdy Biegłem zaczołem się unościć i tak już zostało ............
wiem troche głupie ale licze na naj :D :-)