J.P. II Był dobrym.miłym i kochającym człowiekiem. Kochał bezwarunkowo, nie obchodziło go to czy ta osoba jest ładna-brzydka,młoda-starsza czy murzyn-albinos , kochał bo czuł się do tego stworzony przez Boga ,swojego "Pana" .
MAM NADZIEJE ŻE NA COŚ SIĘ TO ZDA :) POZDRAWIAM Naniss :)
J.P. II Był dobrym.miłym i kochającym człowiekiem. Kochał bezwarunkowo, nie obchodziło go to czy ta osoba jest ładna-brzydka,młoda-starsza czy murzyn-albinos , kochał bo czuł się do tego stworzony przez Boga ,swojego "Pana" .
MAM NADZIEJE ŻE NA COŚ SIĘ TO ZDA :) POZDRAWIAM Naniss :)