Jest nowym służącym Fogga, podobnie jak jego pan ceniącym punktualność i pragnącym spokoju. „Passepartout był dzielnym człowiekiem o miłej powierzchowności, łagodnym i posłusznym, o nieco wydatnych wargach, i kształtnej głowie. Oczy miał niebieskie, twarz rumianą, dość pełną, silną budowę ciała i siłę herkulesową, rozwiniętą przez ćwiczenia w cyrku, którym oddawał się w młodzieńczych latach.
Twierdzić, że jego charakter był zgodny z usposobieniem pana Fogga, byłoby absurdem. A jednak po burzliwych przejściach i po dziesięciu latach służby, kiedy zamęt, goście i zabawa wypełniały całe dnie, a nieraz i noce, pragnął on spokoju.” Niestety, jeszcze w tym samym dniu, w którym zostaje przyjęty na służbę, wyrusza wraz z panem Foggiem w podróż dookoła świata. Początkowo ma nadzieję, że ta podróż skończy się w Paryżu, Turynie, Bombaju. W końcu wierzy, że jednak objadą świat dookoła. Z czasem zaczyna dostrzegać i cenić zalety swego pana, którego na początku nazywa człowiekiem-mechanizmem. On sam jest bardzo oddanym służącym, stara się pomóc, jednak z powodu nieszczęśliwych zbiegów okoliczności kilkakrotnie opóźnia podróż Fogga. Ma z tego powodu wyrzuty sumienia.
Passepartout to bohater. Nie waha się ryzykować życiem, by ratować panią Audę. Kładzie się na stosie pogrzebowym, a potem wynosi kobietę z płomieni. Podobnie jest w czasie napadu Indian na pociąg, którym podróżują. Passepartout wychodzi na dach lokomotywy i odczepia ją od wagonów.
Pan Fogg docenia wszystkie zalety Passepartout, który staje się w czasie podróży dookoła świata jego przyjacielem. Można powiedzieć, że to dzięki Passepartout pan Fogg wygrywa zakład, bo właśnie służący przynosi wiadomość, że pomylili się o 48 godzin w rachubie czasu.
Passepartout to sympatyczny bohater, pełen ciepła, humoru, wrażliwy na piękno krajobrazów, ciekawy świata i ludzi, czego nie można powiedzieć o jego pracodawcy.
Jest nowym służącym Fogga, podobnie jak jego pan ceniącym punktualność i pragnącym spokoju. „Passepartout był dzielnym człowiekiem o miłej powierzchowności, łagodnym i posłusznym, o nieco wydatnych wargach, i kształtnej głowie. Oczy miał niebieskie, twarz rumianą, dość pełną, silną budowę ciała i siłę herkulesową, rozwiniętą przez ćwiczenia w cyrku, którym oddawał się w młodzieńczych latach.
Twierdzić, że jego charakter był zgodny z usposobieniem pana Fogga, byłoby absurdem. A jednak po burzliwych przejściach i po dziesięciu latach służby, kiedy zamęt, goście i zabawa wypełniały całe dnie, a nieraz i noce, pragnął on spokoju.” Niestety, jeszcze w tym samym dniu, w którym zostaje przyjęty na służbę, wyrusza wraz z panem Foggiem w podróż dookoła świata. Początkowo ma nadzieję, że ta podróż skończy się w Paryżu, Turynie, Bombaju. W końcu wierzy, że jednak objadą świat dookoła. Z czasem zaczyna dostrzegać i cenić zalety swego pana, którego na początku nazywa człowiekiem-mechanizmem. On sam jest bardzo oddanym służącym, stara się pomóc, jednak z powodu nieszczęśliwych zbiegów okoliczności kilkakrotnie opóźnia podróż Fogga. Ma z tego powodu wyrzuty sumienia.
Passepartout to bohater. Nie waha się ryzykować życiem, by ratować panią Audę. Kładzie się na stosie pogrzebowym, a potem wynosi kobietę z płomieni. Podobnie jest w czasie napadu Indian na pociąg, którym podróżują. Passepartout wychodzi na dach lokomotywy i odczepia ją od wagonów.
Pan Fogg docenia wszystkie zalety Passepartout, który staje się w czasie podróży dookoła świata jego przyjacielem. Można powiedzieć, że to dzięki Passepartout pan Fogg wygrywa zakład, bo właśnie służący przynosi wiadomość, że pomylili się o 48 godzin w rachubie czasu.
Passepartout to sympatyczny bohater, pełen ciepła, humoru, wrażliwy na piękno krajobrazów, ciekawy świata i ludzi, czego nie można powiedzieć o jego pracodawcy.
myślę że to o niego chodziło :)