Kiedyś byłem z rodzicami w Grecji. Miałem wtedy jakies 7 lat. Któregoś dnia pojechaliśmy na wycieczkę do/na Santorini. Jechaliśmy autokarem, po bardzo wąskiej jezdni w górach. Wszyscy prawie płakali ze strachu tylko ja się cieszyłem jak głupi do sera. Przewodniczka opowiadała nam w tym czasie, że tę drogę zaprojektował jakiś mężczyzna, ktory był pijany, ale było już za późno, aby zmienić projekty. Nie wiem czy jest to prawda, ale jest to miejsce, które wzbudziło mój zachwyt - nie rozumiałem po prostu, jak taki wielki autokar może się mieścic na takiej wąskiej jezdni. Jest to miejsce, które do tej pory wzbudza mój zachwyt.
Miejscem, które wzbudziło mój zachwyt było nowo odkryte miejsce, w wiosce, w której mieszka moja babcia. Poszłam z koleżanką na spacer, przeszłyśmy przez gęsty las i znalazłyśmy się na polanie. Było tam pełno kwiatów, strumyk, a nieopodal zarośnięty dzikimi trawami i liliami staw. Miejsce jest cudowne i ma w sobie odrobinę magii i tajemniczości. Uwielbiam tam powracać, aby posłuchać śpiewu ptaków, lub po prostu pomyśleć.
Kiedyś byłem z rodzicami w Grecji. Miałem wtedy jakies 7 lat. Któregoś dnia pojechaliśmy na wycieczkę do/na Santorini. Jechaliśmy autokarem, po bardzo wąskiej jezdni w górach. Wszyscy prawie płakali ze strachu tylko ja się cieszyłem jak głupi do sera. Przewodniczka opowiadała nam w tym czasie, że tę drogę zaprojektował jakiś mężczyzna, ktory był pijany, ale było już za późno, aby zmienić projekty. Nie wiem czy jest to prawda, ale jest to miejsce, które wzbudziło mój zachwyt - nie rozumiałem po prostu, jak taki wielki autokar może się mieścic na takiej wąskiej jezdni. Jest to miejsce, które do tej pory wzbudza mój zachwyt.
Miejscem, które wzbudziło mój zachwyt było nowo odkryte miejsce, w wiosce, w której mieszka moja babcia. Poszłam z koleżanką na spacer, przeszłyśmy przez gęsty las i znalazłyśmy się na polanie. Było tam pełno kwiatów, strumyk, a nieopodal zarośnięty dzikimi trawami i liliami staw. Miejsce jest cudowne i ma w sobie odrobinę magii i tajemniczości. Uwielbiam tam powracać, aby posłuchać śpiewu ptaków, lub po prostu pomyśleć.