Wiszące ogrody królowej Semiramidy w Babilonie. Ogrody te zostały założone w VI lub VII wieku p.n.e na polecenie króla Nabuchodonozora II, który podarował je swojej żonie, Amytis, ponieważ po przyjeździe do Babilonu bardzo tęskniła za bujną zielenią ojczystego kraju–Medii. Ich niezwykłość budziła podziw i zdumienie. Opisywali je często historycy greccy, a od czasów Aleksandra Wielkiego zalicza się je do siedmiu cudów świata. Owe ogrody musiały istnieć ze względu na wzmianki o nich występujące w wielu źródłach historycznych z tamtego i późniejszego okresu. Ponadto wykopaliska przeprowadzone w miejscu ich hipotetycznego po.łożenia wykazały obecność pozostałości rozległego pałacu Nabuchodonozora II jak i specjalnej konstrukcji tarasów. Były one zakładane na tarasach wznoszących się do góry i podtrzymywanych specjalną konstrukcją, którą tworzyły szeregi wąskich, coraz wyższych korytarzy zasklepionych kolebkowo. Każdy taras, na którym zasadzono rośliny, był izolowany smołą i powłoką ołowianą na których umieszczano warstwę odsączającą, a następnie grubą warstwę ziemi (do 2 m miąższości), w której rosły drzewa i krzewy, sztucznie nawadniane, zwisające z tarasów pnącza zakrywały mury, co sprawiało wrażenie, że te piękne rośliny zawieszone są w powietrzu.
Wiszące ogrody królowej Semiramidy w Babilonie. Ogrody te zostały założone w VI lub VII wieku p.n.e na polecenie króla Nabuchodonozora II, który podarował je swojej żonie, Amytis, ponieważ po przyjeździe do Babilonu bardzo tęskniła za bujną zielenią ojczystego kraju–Medii. Ich niezwykłość budziła podziw i zdumienie. Opisywali je często historycy greccy, a od czasów Aleksandra Wielkiego zalicza się je do siedmiu cudów świata. Owe ogrody musiały istnieć ze względu na wzmianki o nich występujące w wielu źródłach historycznych z tamtego i późniejszego okresu. Ponadto wykopaliska przeprowadzone w miejscu ich hipotetycznego po.łożenia wykazały obecność pozostałości rozległego pałacu Nabuchodonozora II jak i specjalnej konstrukcji tarasów. Były one zakładane na tarasach wznoszących się do góry i podtrzymywanych specjalną konstrukcją, którą tworzyły szeregi wąskich, coraz wyższych korytarzy zasklepionych kolebkowo. Każdy taras, na którym zasadzono rośliny, był izolowany smołą i powłoką ołowianą na których umieszczano warstwę odsączającą, a następnie grubą warstwę ziemi (do 2 m miąższości), w której rosły drzewa i krzewy, sztucznie nawadniane, zwisające z tarasów pnącza zakrywały mury, co sprawiało wrażenie, że te piękne rośliny zawieszone są w powietrzu.