Opisz Bokę i Ferii Acza o ICH WYGLĄDZIE i POSTĘPOWANU w różnych sytuacjach
owieczkaks
Janosz Boka był przywódcą chłopców z Placu Broni. Miał czternaście lat, lecz pomimo chłopięcej twarzy, wykazywał się ogromną dojrzałością, rozwagą i spokojem. Zawsze ważył słowa, a swoje opinie wygłaszał głębokim i łagodnym głosem. Nigdy nie rozmawiał na błahe tematy i nie angażował się w spory, lecz kiedy zauważał, że konflikt pomiędzy kolegami zaostrzał się – potrafił doskonale godzić zwaśnione strony. Przez otoczenie postrzegany był jako mądry chłopiec, a jego postawa wskazywała, że wyrośnie na wartościowego i prawego człowieka.
Wśród przyjaciół cieszył się autorytetem. Koledzy cenili jego rozsądek i odwagę oraz poczucie sprawiedliwości, a fakt, że został wybrany przewodniczącym związku potwierdzał ich sympatię. Nigdy nie zawiódł ich zaufania, a w obliczu zagrożenia potrafił wykazać się rozmysłem strategicznym i świetnie przygotował obronę Placu Broni. Był świadomy tego, że Gereb rywalizuje z nim o przywództwo, lecz nawet po zdradzie Deża wykazał się lojalnością i uczciwością – zachował to w tajemnicy, by nie szkalować imienia kolegi. Honorowy i szlachetny, czuł się odpowiedzialny za losy ich miejsca zabaw, ale nigdy nie posunąłby się do postępu i chciał, aby walka odbyła się zgodnie z zasadami fair play. Potrafił docenić męstwo przyjaciół, jak i przeciwników.
Jednym z bohaterów książki Ferenca Molnara pt. „ Chłopcy z Placu Broni” był Feri Acz. Był on przywódcą obozu chłopców z Ogrodu Botanicznego zwanych czarnoskórymi.
Z wyglądu wydawał się silny. Czarne włosy i czerwona koszula nadawały mu wojowniczy i rycerski wygląd. Był on przystojnym chłopcem o błyszczących oczach.
Jego grupa walczyła z chłopcami z Placu Broni. Był starszy od innych i dlatego uważał, iż wszystko mu wolno. Bił się z innymi. Planował zabrać wrogiej grupie z Placu ich terytorium. Jednak przedsięwzięcie to nie udało mu się. Wygląd wskazywał na jego siłę, odwagę i dzielność. Jednak jeden, biedny i chory Nemeczek „powalił” go jednym ciosem. Na początku opowieści Feri Acz był tak zwanym „czarnym charakterem”. Zmienił się jednak, umiał docenić i uszanować przeciwnika. Przyszedł pod dom Nemeczka podczas jego choroby i przyznał się do swojego przewinienia. Był chłopcem, który wiedział, czego chce. Podejmował mądre i przemyślane decyzje. Jego drużyna została pozbawiona swojej siedziby i dopiero wtedy zrozumiał, co to znaczy nie mieć swojego miejsca i jak wielkie było to doświadczenie dla chłopców z Palcu Broni.
Moim zdaniem Feri Acz nie był złym chłopcem, tylko trochę zgubionym w owym czasie. Na początku wydawał mi się złą postacią, jednak później zmieniłam o nim swoją opinię. Przyznał się on do winy, a nie każdego na to stać. Uważam, iż jest on pozytywnym bohaterem, który wie, czym jest przyjaźń, potrafi dotrzymać danego słowa. Nie mogę tylko zrozumieć, dlaczego chłopcy nie mogli dojść do porozumienia. Feri Acz umiał odróżnić to, co było dobre między tym, co złe. Potrafił również uszanować przeciwnika wydając swym towarzyszom w grupie rozkaz salutowania na cześć Nemeczka. Był wzorem dla swych „podwładnych”. Swym późniejszym postępowaniem wywołał mój podziw i szacunek. Z całą pewnością zasłużył sobie na miano bohatera.
Wśród przyjaciół cieszył się autorytetem. Koledzy cenili jego rozsądek i odwagę oraz poczucie sprawiedliwości, a fakt, że został wybrany przewodniczącym związku potwierdzał ich sympatię. Nigdy nie zawiódł ich zaufania, a w obliczu zagrożenia potrafił wykazać się rozmysłem strategicznym i świetnie przygotował obronę Placu Broni. Był świadomy tego, że Gereb rywalizuje z nim o przywództwo, lecz nawet po zdradzie Deża wykazał się lojalnością i uczciwością – zachował to w tajemnicy, by nie szkalować imienia kolegi. Honorowy i szlachetny, czuł się odpowiedzialny za losy ich miejsca zabaw, ale nigdy nie posunąłby się do postępu i chciał, aby walka odbyła się zgodnie z zasadami fair play. Potrafił docenić męstwo przyjaciół, jak i przeciwników.
Jednym z bohaterów książki Ferenca Molnara pt. „ Chłopcy z Placu Broni” był Feri Acz. Był on przywódcą obozu chłopców z Ogrodu Botanicznego zwanych czarnoskórymi.
Z wyglądu wydawał się silny. Czarne włosy i czerwona koszula nadawały mu wojowniczy i rycerski wygląd. Był on przystojnym chłopcem o błyszczących oczach.
Jego grupa walczyła z chłopcami z Placu Broni. Był starszy od innych i dlatego uważał, iż wszystko mu wolno. Bił się z innymi. Planował zabrać wrogiej grupie z Placu ich terytorium. Jednak przedsięwzięcie to nie udało mu się. Wygląd wskazywał na jego siłę, odwagę i dzielność. Jednak jeden, biedny i chory Nemeczek „powalił” go jednym ciosem. Na początku opowieści Feri Acz był tak zwanym „czarnym charakterem”. Zmienił się jednak, umiał docenić i uszanować przeciwnika. Przyszedł pod dom Nemeczka podczas jego choroby i przyznał się do swojego przewinienia. Był chłopcem, który wiedział, czego chce. Podejmował mądre i przemyślane decyzje. Jego drużyna została pozbawiona swojej siedziby i dopiero wtedy zrozumiał, co to znaczy nie mieć swojego miejsca i jak wielkie było to doświadczenie dla chłopców z Palcu Broni.
Moim zdaniem Feri Acz nie był złym chłopcem, tylko trochę zgubionym w owym czasie. Na początku wydawał mi się złą postacią, jednak później zmieniłam o nim swoją opinię. Przyznał się on do winy, a nie każdego na to stać. Uważam, iż jest on pozytywnym bohaterem, który wie, czym jest przyjaźń, potrafi dotrzymać danego słowa. Nie mogę tylko zrozumieć, dlaczego chłopcy nie mogli dojść do porozumienia. Feri Acz umiał odróżnić to, co było dobre między tym, co złe. Potrafił również uszanować przeciwnika wydając swym towarzyszom w grupie rozkaz salutowania na cześć Nemeczka. Był wzorem dla swych „podwładnych”. Swym późniejszym postępowaniem wywołał mój podziw i szacunek. Z całą pewnością zasłużył sobie na miano bohatera.