Opisać muszę na jutro najważniejsze wydarzenia z książki pt.:"Chłopcy z Placu Broni".Proszę na jutro!
malwa360
Akcja powieści rozgrywa się pod koniec ubiegłego wieku w Budapeszcie, stolicy Węgier. Węgry nie były wtedy samodzielnym państwem, dostały się, jak Polska południowa i wschodnia, pod panowanie cesarza Austrii. Dzielny naród węgierski nigdy nie porzucił mysli o odzyskaniu niepodległości. Symbolem takiej walki o wolność, niezależność jest w powieści obrona Placu Broni. Chory Ernest Nemeczek wołał: Plac to cały kraj, to państwo. Wy nie wiecie, boście nigdy nie walczyli za ojczyznę! O wolność ojczyzny trzeba walczyć do końca, tak jak chłopcy z Placu Broni. Bronić jej sztandarów, jak chorągiewki Związku. Związkowi zabronił działać nauczyciel. Był on bowiem nielegalny, nie miał zgody odpowiednich władz szkolnych, czego Austriacy rządzący ówcześnie na Węgrzech bezwzględnie wymagali od każdej organizcji. Nawet takiej, której celem było zbieranie i przeżuwanie kitu...Oczywiście, w rzeczywistości nie kit był dla Związku najważniejszy. Liczyły się piękne, szlachetne i patriotyczne hasła. Za udział w takiej organizacji groziły surowe kary, przede wszystkim natychmiastowe wyrzucenie ze szkoły.Dla dobra ojczyzny Nemeczek poświęcił wszystko-umarł broniąc Placu Broni. Taka postawa, walka, była najważniejszą wartością dla wszystkich bohaterów powieści. Chłopców, którzy chcieli też walczyć otwarcie, uczciwie, godnie, odrzucali oszustwa, zdradę, kłamstwa. Łączyła ich wielka przyjaźń, lojalność, słowo dane przyjacielowi było dla nich czymś świętym. Z pewnością każdy chciałby mieć takich przyjaciół jak Ernest Nemeczek lub Boka, także Feri Acz. Przyjaciół sprawdzonych w najtrudniejszych sytuacjach, na których zawsze można polegać.
Symbolem takiej walki o wolność, niezależność jest w powieści obrona Placu Broni. Chory Ernest Nemeczek wołał: Plac to cały kraj, to państwo. Wy nie wiecie, boście nigdy nie walczyli za ojczyznę! O wolność ojczyzny trzeba walczyć do końca, tak jak chłopcy z Placu Broni. Bronić jej sztandarów, jak chorągiewki Związku. Związkowi zabronił działać nauczyciel. Był on bowiem nielegalny, nie miał zgody odpowiednich władz szkolnych, czego Austriacy rządzący ówcześnie na Węgrzech bezwzględnie wymagali od każdej organizcji. Nawet takiej, której celem było zbieranie i przeżuwanie kitu...Oczywiście, w rzeczywistości nie kit był dla Związku najważniejszy. Liczyły się piękne, szlachetne i patriotyczne hasła. Za udział w takiej organizacji groziły surowe kary, przede wszystkim natychmiastowe wyrzucenie ze szkoły.Dla dobra ojczyzny Nemeczek poświęcił wszystko-umarł broniąc Placu Broni. Taka postawa, walka, była najważniejszą wartością dla wszystkich bohaterów powieści. Chłopców, którzy chcieli też walczyć otwarcie, uczciwie, godnie, odrzucali oszustwa, zdradę, kłamstwa. Łączyła ich wielka przyjaźń, lojalność, słowo dane przyjacielowi było dla nich czymś świętym. Z pewnością każdy chciałby mieć takich przyjaciół jak Ernest Nemeczek lub Boka, także Feri Acz. Przyjaciół sprawdzonych w najtrudniejszych sytuacjach, na których zawsze można polegać.