Opis wiosennego ogrodu !!! Musi być ciekawy !!! Prosze napiszcie !! :*
kalinka1011
Z przodu domu posadziłam niewysokie, kwaśnolubne rośliny, które nie zasłaniają wejścia do domu a jednocześnie pięknie kwitną wiosną: miniaturowe rododendrony i azalie, pierisy i kalmie. Pod koniec lata zakwitają wrzosy, a wrzoście również wcześną wiosną. Czasem ich kwiaty widać nawet spod śniegu! Tak duży ogród nie mógłby istnieć bez studni.
Na małym trawniczku pod śliwą wiśniową miło jest siąść w upalne południe przy herbacie, czy wieczorem przy kolacji z przujaciółmi. Bez nich ani powstanie, ani utrzymanie tego ogrodu nie byłoby możliwe.
Ogród wygląda jak wiosenna bajka !!!
11 votes Thanks 8
Lukaszek32
Ogród z jabłoniami aleje usiana białymi kwiatami spadającymi z jabłoń :) Słonko świeci, lekki marcowy wietrzyk muska Ci twarz. Dróżka wybrukowana kamieniami, a po bokach ławeczki z drewna.
Hehe :) myślę że może być xD
8 votes Thanks 5
NiŚka
Wstaje kolejny jesienny poranek. Słońce świeci leniwie, a jego promienie odbijają się w kroplach rosy na trawie w naszym ogrodzie. Jesienią ogród wygląda najciekawiej, krzewy i drzewa mają wtedy różnokolorowe liście. Mój ogród jest bardzo duży i jest w nim wiele roślin...
Najbardziej okazały jest kasztanowiec, który rośnie na środku ogrodu i obwieszony jest przepięknymi brązowymi kasztanami. Tłem dla niego są inne różnokolorowe krzewy i krzewinki. Lecz uwagę moją przykuwa inny widok, sumak w kącie ogrodu, tuż pod płotem, który mieni się, niczym podpalony, kolorami czerwieni, pomarańczy i żółci. Na brzozie wysokiej i smukłej, której liście przybrały złoty kolor, ćwierkają wróble i sikorki przygotowując się do zimy. Koło krzewów iglastych, wiecznie zielonych, pnie się bluszcz, który jest paletą wszystkich kolorów jesieni począwszy od zielonożółtego poprzez pomarańczowoczerwony do wielu odcieni brązu. Wygląda tak radośnie, że można zapomnieć, iż niedługo będzie jesienna szaruga... Dopełnieniem jesiennych kolorów są wrzośce: białe, żółtawe, liliowe i ciemnofioletowe, które tworzą barwny dywan. Nad głową przeleciał mi właśnie klucz gęsi, które odlatują do ciepłych krajów bo u nas w Polsce jest już dla niech za zimno. Przelatując robią taki hałas, że zwrócą uwagę każdego, jakby wszystkim chciały powiedzieć „do widzenia”...
Tak duży ogród nie mógłby istnieć bez studni.
Na małym trawniczku pod śliwą wiśniową miło jest siąść w upalne południe przy herbacie, czy wieczorem przy kolacji z przujaciółmi. Bez nich ani powstanie, ani utrzymanie tego ogrodu nie byłoby możliwe.
Ogród wygląda jak wiosenna bajka !!!
Dróżka wybrukowana kamieniami, a po bokach ławeczki z drewna.
Hehe :) myślę że może być xD
Najbardziej okazały jest kasztanowiec, który rośnie na środku ogrodu i obwieszony jest przepięknymi brązowymi kasztanami. Tłem dla niego są inne różnokolorowe krzewy i krzewinki.
Lecz uwagę moją przykuwa inny widok, sumak w kącie ogrodu, tuż pod płotem, który mieni się, niczym podpalony, kolorami czerwieni, pomarańczy i żółci.
Na brzozie wysokiej i smukłej, której liście przybrały złoty kolor, ćwierkają wróble i sikorki przygotowując się do zimy. Koło krzewów iglastych, wiecznie zielonych, pnie się bluszcz, który jest paletą wszystkich kolorów jesieni począwszy od zielonożółtego poprzez pomarańczowoczerwony do wielu odcieni brązu. Wygląda tak radośnie, że można zapomnieć, iż niedługo będzie jesienna szaruga...
Dopełnieniem jesiennych kolorów są wrzośce: białe, żółtawe, liliowe i ciemnofioletowe, które tworzą barwny dywan.
Nad głową przeleciał mi właśnie klucz gęsi, które odlatują do ciepłych krajów bo u nas w Polsce jest już dla niech za zimno. Przelatując robią taki hałas, że zwrócą uwagę każdego, jakby wszystkim chciały powiedzieć „do widzenia”...