Na wakacje, w tym roku mam zamiar wraz z moją rodziną wyjechać nad morze. W 1 dzień wakacji chcemy wyruszyć o godzinie 3:00 w nocy. Zanim dojedziemy nad morze chcemy również odwiedzić inne również ciekawe zabytki. Na samym początku mojej podróży chcemy pojechać do Warszawy. Tam zwiedzimy m.in Stare Miasto. Potem chcemy pojechać do Sopotu i przejść się po najdłuższym molo w Polsce. Na samym końcu pojedziemy do Gdyni. Tam się zakwaterujemy i do końca dnia nie będziemy opuszczać hotelu, będziemy tylko odpoczywać. Na drugi dzień pójdziemy na plażę również chcemy pozwiedzać przy okazji miasto. Mam nadzieję, że te wakacje będą niezapomniane.
1 votes Thanks 3
Gosia967
Już mam zaplanowane tegoroczne wakacje,wyglądają one tak: Wakacje 2010: W pierwszych dwóch tygodniach lipca pojadę na obóz harcerski. Będziemy chodzić i zwiedzać miejscowość, spać musimy w namiotach. Mam nadzieję,że znów kupię dużo pamiątek tak jak zawsze będę robić bardzo dużo zdjęć ze znajomymi. Po kilku dniach jak przyjadę do domu to pojadę na tydzień do mojej babci. Będę jej pomagał w pracy w polu,czyli przy zwierzętach, które hoduje i będziemy sadzić warzywa. Po tygodniu odpocznę sobie kilka dni i w tym czasie będę kupować już nowe książki jak i przybory do szkoły. Następnie, w ostatnich dwóch tygodniach sierpnia wybieram się z rodzeństwem i rodzicami nad morze. Między czasie, jak będę u siebie w domu to będę spotykać się ze znajomymi i będę pokazywać im swoje zdjęcia, które do tej pory robiłem, a także będziemy razem sobie robić. Kiedy przyjedziemy będzie już czas wracać do szkoły. mam nadzieję,że te wakacje będą bardzo udane. Chciałbym je dobrze wspominać.
2 votes Thanks 4
piksi1011
Moje ostatnie wakacje spędziłam w Grecji. Bardzo cieszyłam sie na ten wyjazd, aż w końcu nastał ten wspaniały dzień. Moi przyjaciele i ja ruszyliśmy autokarem w poniedziałek jechaliśmy bardzo długo, około 15 godz., ponieważ po drodze mielismy mały wypadek. Niestety autokar złapał " gumę". Gdy byliśmy na miejscu w biegu rozpakowaliśmy torby i poszliśmy rozejrzeć się po okolicy. Hotel, w którym się zatrzymaliśmy był wspaniały, duży i bardzo luksusowy. Za chotelem był basem, w którym postanowiliśmy się wykąpać. Dużo ryzykowalismy, bo mieliśmy zakaz wychodzenia z pokoi przez opiekunów. Udało się jednak wykąpać w pięknym basenie bez żadnych konsekwencji. Wróciliśmy do pokoju. Następnego dnia zwiedzaliśmy pobliskie parki, muzea i galerie. Postanowiliśmy również spróbować greckiej kuchnii. Jak weszliśmy do restauracji kucharz przywitał nas słowami KALIMERA, co oznacza DZIEŃ DOBRY. Pachniało pięknie czosnkiem, skusiłam się na Tzazyki i sałatkie grecką. Wszystko było bardzo smaczne. Potem ruszyliśmy do parku, w którym naszym przewodnikiem był kalun, bo jak się okazało był to park z wesołym miasteczkime. Moi przyjaciele i ja szaleliśmy na każdej karuzeli. Zmęczeni dniem wróciliśmy do hotelu na odpoczynek. Po chwili odpoczynku postanowiliśmy znowu pokryjomu skorzystać z basenu, było już bardzo poźno. Myśleliśmy, że wszyscy opiekunowie już śpią, jednak myliliśmy się. Zostaliśmy przyłapani na gorącym uczynku. Opiekun bardzo był na nas zdenerwowany, zadzwonił do rodziców ze skargą. Do końca pobytu w Grecji byliśmy bardzo pilnowani juz nie kąpalismy się w basenie. Rodzice byli na nas bardzo źli, mówili, że jesteśmy nieodpowiedzialni. Na koniec wczsów przeprosiliśmy opikunów i rodxziców i wszystko było w porządku. Cała grupa w ostani dzień pobytu w Grecji mogła wykąpać się w basenie hotelowym.
Na wakacje, w tym roku mam zamiar wraz z moją rodziną wyjechać nad morze. W 1 dzień wakacji chcemy wyruszyć o godzinie 3:00 w nocy. Zanim dojedziemy nad morze chcemy również odwiedzić inne również ciekawe zabytki. Na samym początku mojej podróży chcemy pojechać do Warszawy. Tam zwiedzimy m.in Stare Miasto. Potem chcemy pojechać do Sopotu i przejść się po najdłuższym molo w Polsce. Na samym końcu pojedziemy do Gdyni. Tam się zakwaterujemy i do końca dnia nie będziemy opuszczać hotelu, będziemy tylko odpoczywać. Na drugi dzień pójdziemy na plażę również chcemy pozwiedzać przy okazji miasto. Mam nadzieję, że te wakacje będą niezapomniane.
Wakacje 2010:
W pierwszych dwóch tygodniach lipca pojadę na obóz harcerski. Będziemy chodzić i zwiedzać miejscowość, spać musimy w namiotach. Mam nadzieję,że znów kupię dużo pamiątek tak jak zawsze będę robić bardzo dużo zdjęć ze znajomymi.
Po kilku dniach jak przyjadę do domu to pojadę na tydzień do mojej babci. Będę jej pomagał w pracy w polu,czyli przy zwierzętach, które hoduje i będziemy sadzić warzywa.
Po tygodniu odpocznę sobie kilka dni i w tym czasie będę kupować już nowe książki jak i przybory do szkoły.
Następnie, w ostatnich dwóch tygodniach sierpnia wybieram się z rodzeństwem i rodzicami nad morze.
Między czasie, jak będę u siebie w domu to będę spotykać się ze znajomymi i będę pokazywać im swoje zdjęcia, które do tej pory robiłem, a także będziemy razem sobie robić.
Kiedy przyjedziemy będzie już czas wracać do szkoły. mam nadzieję,że te wakacje będą bardzo udane. Chciałbym je dobrze wspominać.
Moi przyjaciele i ja ruszyliśmy autokarem w poniedziałek jechaliśmy bardzo długo, około 15 godz., ponieważ po drodze mielismy mały wypadek. Niestety autokar złapał " gumę".
Gdy byliśmy na miejscu w biegu rozpakowaliśmy torby i poszliśmy rozejrzeć się po okolicy. Hotel, w którym się zatrzymaliśmy był wspaniały, duży i bardzo luksusowy. Za chotelem był basem, w którym postanowiliśmy się wykąpać. Dużo ryzykowalismy, bo mieliśmy zakaz wychodzenia z pokoi przez opiekunów. Udało się jednak wykąpać w pięknym basenie bez żadnych konsekwencji.
Wróciliśmy do pokoju. Następnego dnia zwiedzaliśmy pobliskie parki, muzea i galerie. Postanowiliśmy również spróbować greckiej kuchnii. Jak weszliśmy do restauracji kucharz przywitał nas słowami KALIMERA, co oznacza DZIEŃ DOBRY. Pachniało pięknie czosnkiem, skusiłam się na Tzazyki i sałatkie grecką. Wszystko było bardzo smaczne.
Potem ruszyliśmy do parku, w którym naszym przewodnikiem był kalun, bo jak się okazało był to park z wesołym miasteczkime. Moi przyjaciele i ja szaleliśmy na każdej karuzeli.
Zmęczeni dniem wróciliśmy do hotelu na odpoczynek.
Po chwili odpoczynku postanowiliśmy znowu pokryjomu skorzystać z basenu, było już bardzo poźno. Myśleliśmy, że wszyscy opiekunowie już śpią, jednak myliliśmy się. Zostaliśmy przyłapani na gorącym uczynku. Opiekun bardzo był na nas zdenerwowany, zadzwonił do rodziców ze skargą. Do końca pobytu w Grecji byliśmy bardzo pilnowani juz nie kąpalismy się w basenie. Rodzice byli na nas bardzo źli, mówili, że jesteśmy nieodpowiedzialni.
Na koniec wczsów przeprosiliśmy opikunów i rodxziców i wszystko było w porządku. Cała grupa w ostani dzień pobytu w Grecji mogła wykąpać się w basenie hotelowym.