OPIS UCZTY czyli wyobras sobie ze jeses na jakiejs uczcie i musisz ja opisac w czasie teraziniejszym
Z GURY BARDZO DZIEKUJE!!
aneta6767
Wchodzę do sali pełnej gośći, czułam się trochę zakłopotana, pierwszy raz byłam na tak ogromnej i ważnej uczcie.Na tej uczcie znalazła się we własnej osobie królowa Ameryki :) Siadam do stołu patrzę na stół a tam 3 łyżeczki 3 noże . Myślę : To wszystko moje ?. Zupełnie nie wiem jak tego używać.Ale jakoś dam sobie radę-dodaje sobie otuchy- Nagle włańcza się muzyka i ludzie wychodzą do tańca i tańczą taniec tzw polonez. Podchodzi do mnie mężczyzna i prosi do tańca. A ja nie umiem tańczyć poloneza ! Ale muzyka mi pomogła i on. Muszę wracać powiedziałam do niego i wyszłam .
Mam nadzieje, że to oto chodziło i że pomogłam :) Pozdrawiam :)
0 votes Thanks 0
Bene10
Wczoraj dostałem zaproszenie na uroczystą ucztę. Bez dłuższego namysłu zdecydowałem się tam wybrać. Uczta była w starym, gustownym, drewnianym dworku. Na środku stał wielki stół, na którym leżało wiele różnych smakołyków. Przysiadłem się obok pewnej czarnowłosej dziewczyny, która miło się do mnie uśmiechała. Poprosiłem ją, aby podała mi sok na co dziewczyna się roześmiała i poszła tańczyć. Nie wiedziałem co miała na myśli, ani dlaczego się roześmiała. Siedziałem tak zadumie, kiedy kelnerzy wnieśli na stół pieczoną świnię z jabłkiem w pysku. Pierwszy raz moim oczom ukazał się taki widok. Tą potrawę znałem wcześniej tylko z lektur czy filmów o średniowieczu. Kiedy świnia "wylądowała" na stole wszyscy nagle podeszli, aby skosztować. Ja sam troszeczkę się wahałem jednak postanowiłem spróbować. Mile zaskoczył mnie smak tej potrawy. Wykwintne, soczyste mięso jakiego nigdy nie jadłem. Każdy zajadał się pieczoną wieprzowiną, gdy na stół kelnerzy wnieśli wielkie miski różnego rodzaju sałatek oraz wino. Skosztowałem wszystkiego. Pod koniec uczty podszedłem do czarnowłosej dziewczyny i spytałem dlaczego zaśmiała się wcześniej. Odpowiedziała, że miałem "wąsy" zrobione ze bitej śmietany z ciasta i to ją rozśmieszyło. Naprawdę polecam prawdziwe świeckie uczty!
3 votes Thanks 0
Baarbiex3
Siedzę przy stole i czekam z reztą na posiłek . Nagle wchodzi służąca i podaje nam pieczonego kurczaka( lub indyka) z winem. Pięknie pachnie już w całym domu. Na stole oczywiście nie brakuje owoców i warzyw . Są w nich np. : winogrona , jabłka ,banany.
Siadam do stołu patrzę na stół a tam 3 łyżeczki 3 noże . Myślę : To wszystko moje ?.
Zupełnie nie wiem jak tego używać.Ale jakoś dam sobie radę-dodaje sobie otuchy-
Nagle włańcza się muzyka i ludzie wychodzą do tańca i tańczą taniec tzw polonez. Podchodzi do mnie mężczyzna i prosi do tańca. A ja nie umiem tańczyć poloneza !
Ale muzyka mi pomogła i on.
Muszę wracać powiedziałam do niego i wyszłam .
Mam nadzieje, że to oto chodziło i że pomogłam :)
Pozdrawiam :)
Uczta była w starym, gustownym, drewnianym dworku. Na środku stał wielki stół, na którym leżało wiele różnych smakołyków. Przysiadłem się obok pewnej czarnowłosej dziewczyny, która miło się do mnie uśmiechała. Poprosiłem ją, aby podała mi sok na co dziewczyna się roześmiała i poszła tańczyć. Nie wiedziałem co miała na myśli, ani dlaczego się roześmiała. Siedziałem tak zadumie, kiedy kelnerzy wnieśli na stół pieczoną świnię z jabłkiem w pysku. Pierwszy raz moim oczom ukazał się taki widok. Tą potrawę znałem wcześniej tylko z lektur czy filmów o średniowieczu. Kiedy świnia "wylądowała" na stole wszyscy nagle podeszli, aby skosztować. Ja sam troszeczkę się wahałem jednak postanowiłem spróbować. Mile zaskoczył mnie smak tej potrawy. Wykwintne, soczyste mięso jakiego nigdy nie jadłem. Każdy zajadał się pieczoną wieprzowiną, gdy na stół kelnerzy wnieśli wielkie miski różnego rodzaju sałatek oraz wino. Skosztowałem wszystkiego. Pod koniec uczty podszedłem do czarnowłosej dziewczyny i spytałem dlaczego zaśmiała się wcześniej. Odpowiedziała, że miałem "wąsy" zrobione ze bitej śmietany z ciasta i to ją rozśmieszyło.
Naprawdę polecam prawdziwe świeckie uczty!
:)