Myszkakasia
Po wyjściu mamy zostaje sama/sam w domu bojąc się kazania mamy pętam się po domu.W pewnym momencie przyszła mi do głowy myśl - posprzątam brudny pokój, zmyje naczynia, poodkurzam, i zrobię mamie kolacje.Może to uspokoi mamę. Nagle słyszymy klucz w drzwiach strach nas ogarnia, a tu mam szczęśliwa wraca, że chodź raz wstydy jej nie przyniosłem/am.Powiadała tylko że te 3 pały trzeba będzie poprawić.I tam jeszcze o wycieczce szczęsliwa/wy z wrażeń poszłam/em szybko spać. Koniec
0 votes Thanks 0
Zgłoś nadużycie!
Był to wtorek, godzina 17.00 właśnie mama zamknęła drzwi i poszła do szkoły na wywiadówkę. Koszmar! Bardzo się denerwowałam. Myślałam co powiedzieć jej, dy będzie się pytała o jedynkę ze sprawdzianu z matematyki. Chciałam powiedzieć jej, że tego dział nie rozumie, ale to był bardzo łatwy dział, więc by nie uwierzyła. Myślałam też jeszcze nad inną wersją, np. że na paru lekcjach mnie nie było bo byłam chora. Długo nad tym myślałam, aż nagle słyszę jak otwierają się drzwi. To mama! Bałam się bardzo. Nogi się pode mną uginały. Tak myślałam, gdy mama weszła do pokoju z kartką, na której były napisane oceny spytała mi się z czego ta jedynka. Więc się zaczęłam tłumaczyć, coś kręcić. Mama od razu rozpoznała, że jest coś nie tak, i wtedy powiedziałam jej prawdę. Mama mnie zrozumiała, sama mi nawet powiedziała, że też miała problemy z matematyką, i że to nie jest jej najmocniejsza strona. Uff! Wtedy mi ulżyło. Dobrze, że inne oceny były dobre.
po domu.W pewnym momencie przyszła mi do głowy myśl - posprzątam brudny pokój, zmyje naczynia, poodkurzam, i zrobię mamie kolacje.Może to uspokoi mamę.
Nagle słyszymy klucz w drzwiach strach nas ogarnia, a tu mam szczęśliwa
wraca, że chodź raz wstydy jej nie przyniosłem/am.Powiadała tylko że te 3 pały trzeba będzie poprawić.I tam jeszcze o wycieczce szczęsliwa/wy z wrażeń poszłam/em szybko spać.
Koniec
mam nadzieję że się podoba!=]