Opis sytuacji (tak aby zajelo 1-1,5strony w zeszycie)
kamil14251
Trwa lekcja. Na korytarzu przy stołówce panuje cisza. Słychać tylko przyciszone głosy z sal lekcyjnych. Wtem drzwi stołówki się otwierają. Staje w nich kobieta. Ma okulary i długie włosy. Na szyi identyfikator. Czeka. Nagle rozlega się dźwięk dzwonka. Wszystkie drzwi do sal stają otworem. Z sal wybiegają uczniowie. Pierwsi ustawiają się w kolejkę. Zaraz potem dobiegają inni. Wszyscy krzyczą. Kobieta w okularach próbuje ich uspokoić. Stoją. Czekają. Druga pani wychodzi ze stołówki. Ubrana jest w biały fartuch kucharski. Zaczyna wpuszczać uczniów na obiad. Wchodzą pojedynczo. Teraz już jest ich około pięćdziesięciu. Ci, co już są w sali kierują się w stronę okienka. Ustawia się druga kolejka. Niektórzy jedzą najpierw zupę. Inni po okazaniu numerka dostają drugie danie. Kotlet schabowy, ziemniaki i surówka. Siadają. Jest trochę zamieszania. Uczniowie czekający jeszcze na zewnątrz próbują wepchnąć się na początek kolejki. Bez skutku. Dzieci zjadłszy obiad wychodzą. Uśmiechają się. Mówią coś do osób w kolejce. Tamte jęczą. Kolejka zaczyna się zmniejszać. Już tylko kilka uczniów czeka na obiad. Nauczycieli nie widać. Wtem znów słychać dźwięk dzwonka. Dzieci z kolejki rzucają się do plecaków. Biegną w stronę klas. Niektórzy jeszcze zostali. Kończą w spokoju obiad. Wychodzą. Biorą plecaki. Idą do szatni. Stołówka opustoszała. Została jedynie kobieta w okularach. Panuje cisza. Nie słychać nawet odgłosów dochodzących z klas. Spokój. Kobieta w okularach uśmiecha się. Wchodzi na stołówkę i zamyka drzwi.
Nagle rozlega się dźwięk dzwonka. Wszystkie drzwi do sal stają otworem. Z sal wybiegają uczniowie. Pierwsi ustawiają się w kolejkę. Zaraz potem dobiegają inni. Wszyscy krzyczą. Kobieta w okularach próbuje ich uspokoić. Stoją. Czekają. Druga pani wychodzi ze stołówki. Ubrana jest w biały fartuch kucharski. Zaczyna wpuszczać uczniów na obiad. Wchodzą pojedynczo. Teraz już jest ich około pięćdziesięciu. Ci, co już są w sali kierują się w stronę okienka. Ustawia się druga kolejka. Niektórzy jedzą najpierw zupę. Inni po okazaniu numerka dostają drugie danie. Kotlet schabowy, ziemniaki i surówka. Siadają. Jest trochę zamieszania. Uczniowie czekający jeszcze na zewnątrz próbują wepchnąć się na początek kolejki. Bez skutku. Dzieci zjadłszy obiad wychodzą. Uśmiechają się. Mówią coś do osób w kolejce. Tamte jęczą. Kolejka zaczyna się zmniejszać. Już tylko kilka uczniów czeka na obiad. Nauczycieli nie widać. Wtem znów słychać dźwięk dzwonka. Dzieci z kolejki rzucają się do plecaków. Biegną w stronę klas. Niektórzy jeszcze zostali. Kończą w spokoju obiad. Wychodzą. Biorą plecaki. Idą do szatni.
Stołówka opustoszała. Została jedynie kobieta w okularach. Panuje cisza. Nie słychać nawet odgłosów dochodzących z klas. Spokój. Kobieta w okularach uśmiecha się. Wchodzi na stołówkę i zamyka drzwi.