Zbyszka z Bogdańca od zawsze rozpierała energia, co wpływało na jego rozsądek. Rwał się on do życia, wielkich czynów rycerskich, do bitew, pojedynków. Jednym z kilku jego porywów był atak na posła krzyżackiego Kunona von Lichtensteina. Potwierdzeniem tego ataku jest cytat: „Przestrzeń dzieląca ich poczęła się zmniejszać. Krzyżak widząc, że napad wymierzony jest naprawdę ku niemu, ściągnął konia, nadstawił broń i już, już kopia Zbyszkowa miała się roztrzaskać o jego piersi, gdy naraz jakaś potężna dłoń przyłamała ją Zbyszkowi przy samym ręku, jak zeschłą trzcinę, potem tez sama dłoń ściągnęła cugle jego konia, z tak straszliwą siłą, aż rumak zarył się wszystkimi czterema nogami w ziemię i stanął jak wkopany”.
Ja tylko to wiem
Zbyszka z Bogdańca od zawsze rozpierała energia, co wpływało na jego rozsądek. Rwał się on do życia, wielkich czynów rycerskich, do bitew, pojedynków. Jednym z kilku jego porywów był atak na posła krzyżackiego Kunona von Lichtensteina. Potwierdzeniem tego ataku jest cytat: „Przestrzeń dzieląca ich poczęła się zmniejszać. Krzyżak widząc, że napad wymierzony jest naprawdę ku niemu, ściągnął konia, nadstawił broń i już, już kopia Zbyszkowa miała się roztrzaskać o jego piersi, gdy naraz jakaś potężna dłoń przyłamała ją Zbyszkowi przy samym ręku, jak zeschłą trzcinę, potem tez sama dłoń ściągnęła cugle jego konia, z tak straszliwą siłą, aż rumak zarył się wszystkimi czterema nogami w ziemię i stanął jak wkopany”.