Opis sytuacji pojawienia się ducha dziewczyny lub ducha aniołków. (Dziady cz.II)
martynajaaaa
Aniołki: Juzio i Rózia Nie zaznały oni goryczy życia,żyły beztrosko, nie znały cierpienia. Dręczy ich nuda i trwoga, nie mogą się dostać do nieba. Proszą o dwa ziarenka goryczy. Pouczenia: ,,Kto nie dozna goryczy ni razu Ten nie dozna słodyczy w niebie"
Dziewczyna (Zosia) Żyłą ona zdala od rzeczywistości, gardziła ludzką miłością. Była zawieszona między niebem, a ziemią. Prosi, aby chłopcy pochwycili ją za ręce i na chwilę ściągneli na ziemię. Pouczenia: ''Kto nie dotknął ziemi ni razu Ten nigdy nie może być w niebie"
28 votes Thanks 4
Justine243
Na polecenie guślarza zostają zasłonięte okna i pogaszone świece.Rozpoczyna się wywoływanie duchów. Guślarz wzywa dusze przebywające w czyścu, obiecuje im ofiare, zapewnia , że są przez zgromadzonych oczekiwane. Pod sklepieniem kaplicy pojawiają się dwa trzepoczące skrzydełkami aniołki, dwoje dzieci. Dziewczyna to Rózia, chłopiec zaś jest Józiem - sam informuje o tym wiejskie kobiety. Przybyli na Ziemię z raju , gdzie mają wszystko , ale nudzą się i lękają , iż została przed nimi zamknięta droga do nieba. Guślarz pyta dusze dzieci o to , czego potrzebują , by dostać się do nieba. Józio o nic nie prosi, niczego nie chce.Jedynie opowiada , że jego życie upłynęło na zabawie , ani przez chwilę nie pracował , nie było mu również dane doświadczyć smaku goryczy . A kto go nie zna , zgodnie z wolą bożą , nie może też poznać smaku niebiańskiej słodyczy. Guślarz i chór odsyłają dzieci do Raju , proszą , by ich nie niepokoiły . Dają im dwa ziarnka gorczycy stanowiące symbol cierpienia - ma to zapewnić Józiowi i Rózi odpust.
Nie zaznały oni goryczy życia,żyły beztrosko, nie znały cierpienia.
Dręczy ich nuda i trwoga, nie mogą się dostać do nieba.
Proszą o dwa ziarenka goryczy.
Pouczenia: ,,Kto nie dozna goryczy ni razu Ten nie dozna słodyczy w niebie"
Dziewczyna (Zosia)
Żyłą ona zdala od rzeczywistości, gardziła ludzką miłością.
Była zawieszona między niebem, a ziemią.
Prosi, aby chłopcy pochwycili ją za ręce i na chwilę ściągneli na ziemię.
Pouczenia: ''Kto nie dotknął ziemi ni razu Ten nigdy nie może być w niebie"
że są przez zgromadzonych oczekiwane. Pod sklepieniem kaplicy pojawiają się dwa trzepoczące skrzydełkami aniołki, dwoje dzieci. Dziewczyna to Rózia, chłopiec zaś jest Józiem - sam informuje o tym wiejskie kobiety. Przybyli na Ziemię z raju , gdzie mają wszystko , ale nudzą się i lękają , iż została przed nimi zamknięta droga do nieba. Guślarz pyta dusze dzieci o to , czego potrzebują , by dostać się do nieba. Józio o nic nie prosi, niczego nie chce.Jedynie opowiada , że jego życie upłynęło na zabawie , ani przez chwilę nie pracował , nie było mu również dane doświadczyć smaku goryczy . A kto go nie zna , zgodnie z wolą bożą , nie może też poznać smaku niebiańskiej słodyczy. Guślarz i chór odsyłają dzieci do Raju , proszą , by ich nie niepokoiły . Dają im dwa ziarnka gorczycy stanowiące symbol cierpienia - ma to zapewnić Józiowi i Rózi odpust.