opis przerzyć wewnetrznych na temat w tym dniu zobaczyłam cudownego chlopaka
plisss potrzebuje na jutro !!!
za szybką i dobrą odpowiedź daje najjjj :):)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Kiedy zobaczyłam tego przystojnego chłopaka, serce podskoczyło mi w piersi. Im dłużej na niego patrzyłam, tym bardziej mi się podobała jego twarz. Tak bardzo chciałam do niego podejść i porozmawiać, ale nogi odmówiły mi posłuszeństwa. W momencie, gdy na mnie spojrzał, poczułam, jak pieką mnie policzki. Musiałam wyglądać jak buraczek! Byłam strasnie zawstydzona, więc spuściłam wzrok i wpatrywałam się przez chwilę w moje buty. Gdy poczułam, że już na mnie nie patrzy, zerknęłam na niego. W moim brzuchu zerwały się tysiące motyli i nie chciały się uspokoić. Patrzyłam na jego twarz i nie mogłam zdecydować się, czy podejść, czy nie. Ta niepewność była okropna. Kiedy w końcu postanowiłam z nim porozmawiać, zauważyłam, że już go nie ma. Zrobiło mi się przykro.
"W tym dniu zobaczyłam cudownego chłopaka"
Tak to był właśnie ten dzień. 31 maj, godzina 19.00 szłam obok szkoły. W pewnym momencie zawołała mnie koleżanka z klasy. Odwróciłam się, ale to nie ona przykuła moją uwagę, tylko on. Jego wzrok był skupiony na mnie, patrzył uważnie. Czułam jakby przeleciało przeze mnie stado złotych motyli. Serce waliło jak oszalałe, nie mogło przestać. A jego oczy ? Były niesamowite, to spojrzenie zniewalające. Te błękitne oczy sprawiały, że nie wiedziałam jak się nazywam. Miałam w duszy coś jakby anioła. Motyle w brzuchu, a gardło ściskało sie coraz mocniej. Nie mogłam wydusić ani słowa. W sumie to nawet nie słuchałam co mówi do mnie Justyna. Liczył się tylko on. Aż w końcu się do mnie uśmiechnął. Ten jego zniewalający uśmiech sprawiał, że poczułam jakbym straciła grund spod nóg, były jak z waty. Sprawił, że doznałam miłości od pierwszego wejrzenia.
myślę, że pomogłam. A jak nie to trudno :)