Kiedy wyglądam przez okno moim oczom ukazuje się obraz niesamowity. Wszystko pokryte jest śnieżnobiałym lekkim puchem. Drzewa oprószone są szadzią. Różnokształtne płaty śniegu wirują w powietrzu. Staw pokrywa lśniący lód. Wszędzie jest cicho, świeżo i biało... Momentami widać tropy zwierząt tj. zające i sarny. Ptaki w poszukiwaniu jedzenia wesoło latają wśród drzew. Patrząc na ten krajobraz cieszę się, że mieszkam tu, gdzie mieszkam, że mogę patrzeć na to piękno. :)
Kiedy wyglądam przez okno moim oczom ukazuje się obraz niesamowity. Wszystko pokryte jest śnieżnobiałym lekkim puchem. Drzewa oprószone są szadzią. Różnokształtne płaty śniegu wirują w powietrzu. Staw pokrywa lśniący lód. Wszędzie jest cicho, świeżo i biało... Momentami widać tropy zwierząt tj. zające i sarny. Ptaki w poszukiwaniu jedzenia wesoło latają wśród drzew. Patrząc na ten krajobraz cieszę się, że mieszkam tu, gdzie mieszkam, że mogę patrzeć na to piękno. :)