zb1105
Była tam mała dziewczynka która była niewidoma i często patrzyła się w słońce. Pewien profesor zauważył to i się zastanawiał się dlaczego ona tak patrzy w to słońce. Później dowiedział się, że ta dziewczynka jest niewidoma. Profesor nie lubił katarynek ponieważ był on wielbicielem muzyki i uważał, że katarynki niszczą klasyczną muzykę i strażnikowi powiedział, żeby nie wpuszczał na podwórko. Ale ta niewidoma dziewczynka lubiła tą muzykę i przy niej ładnie tańczyła. Więc profesor zezwolił na wpuszczanie na podwórze kataryniarzy. Wszystko to dla małej niewidomej dziewczynki.