Zgodnie z przekazem Lorenza Ghibertiego i Giorgia Vasariego, Cimabue miał zobaczyć rysunki owiec wykonane przez Giotta, gdy ten był jeszcze młodym pastuszkiem, i przyjąć go do swojego warsztatu. Choć trudno stwierdzić, na ile prawdziwa jest ta legenda, to za fakt uznaje się, iż Cimabue był mistrzem Giotta. Cimabue w latach 1288-1292 wykonywał freski w bazylice św. Franciszka w Asyżu. Wraz z mistrzem pojawił się i jego uczeń. Przy freskach pracowało wielu artystów m.in. z Rzymu i dzięki temu Giotto mógł zdobyć gruntowne wykształcenie. Utalentowany młody malarz był coraz częściej dopuszczany do pracy przy freskach i dzisiaj badacze wiodą spór o autorstwo poszczególnych malowideł. Z pewnością rola Giotta w malowaniu fresków stopniowo wzrastała, ale przypisywanie mu całości dzieła to uproszczenie wynikające z jego późniejszej sławy.
Giotto był Florentyńczykiem, ale najważniejsze swoje dzieło pozostawił w Padwie. Na ścianach kaplicy Scrovegnich namalował Sąd Ostateczny oraz sceny z życia Chrystusa i Matki Boskiej w zupełnie nowym ujęciu. Jego postacie nabrały dynamicznego ruchu i w bezpośredni sposób wyrażają swoje emocje. W takiej sztuce nie ma miejsca na gotycką drobiazgowość oraz skomplikowane formy, liczy się tylko to, co najważniejsze. Giotto przełożył malarstwo z języka greckiego na łacinę. W swych obrazach realistycznie przedstawiał rzeczywistość, wskazał drogę sztuce odrodzenia.
Zgodnie z przekazem Lorenza Ghibertiego i Giorgia Vasariego, Cimabue miał zobaczyć rysunki owiec wykonane przez Giotta, gdy ten był jeszcze młodym pastuszkiem, i przyjąć go do swojego warsztatu. Choć trudno stwierdzić, na ile prawdziwa jest ta legenda, to za fakt uznaje się, iż Cimabue był mistrzem Giotta. Cimabue w latach 1288-1292 wykonywał freski w bazylice św. Franciszka w Asyżu. Wraz z mistrzem pojawił się i jego uczeń. Przy freskach pracowało wielu artystów m.in. z Rzymu i dzięki temu Giotto mógł zdobyć gruntowne wykształcenie. Utalentowany młody malarz był coraz częściej dopuszczany do pracy przy freskach i dzisiaj badacze wiodą spór o autorstwo poszczególnych malowideł. Z pewnością rola Giotta w malowaniu fresków stopniowo wzrastała, ale przypisywanie mu całości dzieła to uproszczenie wynikające z jego późniejszej sławy.
Giotto był Florentyńczykiem, ale najważniejsze swoje dzieło pozostawił w Padwie. Na ścianach kaplicy Scrovegnich namalował Sąd Ostateczny oraz sceny z życia Chrystusa i Matki Boskiej w zupełnie nowym ujęciu. Jego postacie nabrały dynamicznego ruchu i w bezpośredni sposób wyrażają swoje emocje. W takiej sztuce nie ma miejsca na gotycką drobiazgowość oraz skomplikowane formy, liczy się tylko to, co najważniejsze. Giotto przełożył malarstwo z języka greckiego na łacinę. W swych obrazach realistycznie przedstawiał rzeczywistość, wskazał drogę sztuce odrodzenia.