Wiersz liczy cztery czterowersowe strofy. Każdy wers ma 8 sylab, wyjątkowy pod tym względem jest ostatni - urwany na piątej sylabie. W drugiej strofie poeta zastosował wyraz „potrząsło” zamiast „potrząsnęło”, po to, by uzyskać 8 sylab. W wierszu pojawiają się rymy przeplatane: straszno - naszło, straszniej - właśnie. Dzięki regularnej budowie utwór jest bardzo rytmiczny.
Budowa:
Wiersz liczy cztery czterowersowe strofy. Każdy wers ma 8 sylab, wyjątkowy pod tym względem jest ostatni - urwany na piątej sylabie. W drugiej strofie poeta zastosował wyraz „potrząsło” zamiast „potrząsnęło”, po to, by uzyskać 8 sylab. W wierszu pojawiają się rymy przeplatane: straszno - naszło, straszniej - właśnie. Dzięki regularnej budowie utwór jest bardzo rytmiczny.
Środki poetyckie:
"W strachu pływa jak w rozkoszy"-porównanie
"Nagle łaszą się jak psiaki"-porównanie
"Przecież ściany są na straży"-metafora
"(...)światło strach przepłoszy"-metafora
"cienie tajemnicze"-epitet
"(...)zadzwoniło"-onomatopeja