W wyniku traktatów rozbiorowych (1772, 1792, 1795) zakończył się niepodległy byt I Rzeczypospolitej. Reformujące się państwo upadło pod naciskiem okoliczności zewnętrznych, agresji i tendencji zaborczych absolutystycznie rządzonych sąsiadów, a także wskutek własnej wewnętrznej słabości, której nie były w stanie zmienić spóźnione reformy Sejmu Czteroletniego, Konstytucja 3 Maja, modernizacja kulturalna i gospodarcza czy czyny zbrojne, świadczące o patriotyzmie Polaków u schyłku XVIII w. i niepodległości. I polowa XIX wieku była obfita w wystąpienia zbrojne w obronie niepodległości. Kolejne klęski powstań listopadowego i krakowskiego oraz wystąpień w Wiośnie Ludów rozpoczęły szereg represji w stosunku do instytucji państwowych, jak i uczestników powstań, poddając jednocześnie w wątpliwość zasadność tej formy walki o przywrócenie polskiej państwowości. Zlikwidowanie państwowości polskiej pociągnęło za sobą nieodwracalne zmiany w wymiarze społecznym, kulturalnym i politycznym. Na obszarach anektowanych wprowadzono nowy podział terytorialny i administracyjny. Na ziemie polskie napływali obcy urzędnicy, wprowadzano modernizacje prawa lub w ogóle nowe prawodawstwo, zmieniano system wymiaru sprawiedliwości. Wszędzie podwyższono podatki i zarządzono pobór rekruta. Początkowo stopniowo, a z upływem czasu coraz bardziej agresywnie starano się zasymilować narodowość polską i uczynić z niej jedność ze społeczeństwem państwa zaborczego. Wprowadzane zmiany były różne w różnych zaborach, co prowadziło do nierównomiernego rozwoju gospodarki i kultury ziem polskich. Mimo, iż życie Polaków na ziemiach innych zaborców bardzo różniło się od siebie łączyło je dążenie do odzyskania niepodległości i związane z tym działania. Jeszcze w początkach II połowy XIX wieku pomimo coraz wyraźniejszych głosów wyrażających konieczność poszukiwania innego sposobu walki z zaborcami niż walka zbrojna panowało przekonanie, że droga do odzyskania niepodległości może być ogólnozaborowe powstanie. Układ sił patriotycznych a zarazem stanowisk w kwestii formy walki o przywrócenie państwowości najwyraźniej zaznaczył się w Królestwie Polskim, które miało najmniejszą autonomię i w którym najbardziej dominowały nastroje niepodległościowe. Wyraźnie zaznaczyła się działalność dwóch ugrupowań „białych” i „czerwonych”. „Biali” byli umiarkowanymi działaczami wywodzącymi się z Delegacji Miejskiej, Towarzystwa Rolniczego, środowisk liberalnych i konserwatywnych.. Byli zwolennikami korzystania z uzyskanych od cara ustępstw, postulowali prowadzenie pracy organicznej i uwłaszczenie chłopów z pełnym odszkodowaniem. Nie chcieli dopuścić do wybuchu zbrojnego powstania, tworzyli przeciwwagę dla radykalnych poglądów i czynów „czerwonych”, którzy poprzez nielegalne akcje chcieli doprowadzić do wybuchu ogólnego powstania. Współpracowali z rosyjskimi rewolucjonistami. Ożywienie patriotyczne społeczeństwa polskiego na początku lat 60-tych, rozwijająca się działalność konspiracyjna, ostatecznie branka zarządzona przez Aleksandra Wielopolskiego doprowadziły do wybuchu powstania styczniowego. Od 22 stycznia 1863 roku rozpoczęły się ataki powstańców na garnizony rosyjskie stacjonujące w Królestwie, które doprowadziły 8 lutego do podpisania konwencji Alvenslebena miedzy Rosja a Prusami. Dyktatorem powstania został Ludwik Mierosławski, który po poniesieniu kilku porażek ponownie opuścił kraj. W marcu do powstania przystąpili „biali” licząc na pomoc Francji i Wlk.Brytanii. Po kilku dniach udało się rozszerzyć powstanie na ziemie litewsko-ruskie. Powstańcy zaczęli odnosić pierwsze sukcesy w połowie marca, do czego przyczyniły się oddziały Mariana Langiewicza, późniejszego dyktatora powstania. W maju wybuchło powstanie na Ukrainie. „Biali”, którzy szybko przejęli pełną kontrolę nad powstaniem doprowadzili do przekształcenia się Tymczasowego Rządu Narodowego w Rząd Narodowy rezydujący w Warszawie. Powstanie szybko zyskało wymiar międzynarodowy. W obronie powstania wystąpiła najpierw Francja a później także Anglia, Austria, Włochy, Hiszpania, Turcja, Szwecja. Interwencje te spowodowały pojawienie się nastrojów wojennych na Zachodzie, co zmieniło stosunek różnych kręgów opinii publicznej do sprawy polskiej. Carski minister spraw zagranicznych odrzucił interwencję dyplomatyczną mocarstw, a armia rosyjska zaostrzyła działania przeciwko powstańcom. Powstanie szybko przekształciło się w demonstracje zbrojną i choć oddziały powstańcze stoczyły wiele potyczek, nie udało im się na stale opanować jakiegoś terenu. Szansą na uratowanie powstania miała być dyktatora Romualda Traugutta, który w grudniu 1863 wydal dekret o reorganizacji sił zbrojnych. W marcu 1864 roku car wydal ukaz o uwłaszczeniu chłopów mający na celu odciągniecie ich od powstania. Ostatecznie o klęsce powstania przesądziło aresztowanie i stracenie na Cytadeli R. Traugutta i członków Rządu Narodowego. Klęska powstania styczniowego oprócz szerokich i dotkliwych represji umocniła przekonanie o konieczności odrzucenia zbrojnych form walki i podjęciu prób odbudowania od podstaw świadomości i odrębności narodowej, która po klęsce powstania była narażona na szykany ze strony caratu. Car rozpoczął likwidacje wszystkich odrębności Królestwa Polskiego, którego nazwę zmieniono na Kraj Przywiślański. W 1866 zlikwidowano Sekretariat Stanu, a rok później Rade Stanu, Rade Administracyjna i komisje rządowe. Z biegiem czasu stopniowo rusyfikowano administracje urządzając na wzór rosyjski lokalne władze administracyjne, skarbowe, pocztowe, szkolne itp., podporządkowując je odpowiednim ministerstwom Cesarstwa. Wszędzie wprowadzano język rosyjski i rosyjskich urzędników. Polski charakter zatrzymały tylko nieliczne instytucje takie jak Towarzystwo Kredytowe Ziemskie, Kolej Warszawsko-Wiedenska i Warszawskie Teatry Rządowe. W 1876 zreorganizowano sadownictwo, tworząc warszawski okręg sadowy podległy rosyjskiemu Ministerstwu Sprawiedliwości. Na koniec w 1885 Bank Polski zastąpiono warszawskim kantorem Banku Państwa. Namiestnictwo powierzono gen. Fiodorowi Bergowi, który przewodniczył Komitetowi Urządzającemu. Wprowadzono cenzurę prewencyjna i stan wojenny, który trwał aż do I wojny światowej. Rozpoczęła się szeroko rozumiana rusyfikacja. Konfiskowano nie tylko majątki uczestników powstania, ale także dobra kościelne. Zamykano klasztory, rozpoczęto prześladowania unitów, postanowiono także likwidację Kościoła Unickiego. Zabiegi rusyfikacyjne dotknęły także szkolnictwo polskie. Właściwie zostało ono zlikwidowane. Wszystkich przedmiotów uczono w języku rosyjskim, a prorosyjska indoktrynacja przenikała także nauczane treści. Młodzież była surowo karana za odezwanie się w języku polskim w murach szkoły, tropiono wszelkie próby nielegalnej nauki w ojczystym języku. Ludność nie chciała wspierać obcego szkolnictwa, czego skutkiem było znaczne pogorszenie się jego sytuacji. Polityka rusyfikacyjna uderzyła także w polskie szkolnictwo wyższe. W 1869 zamknięto Szkole Główna, a na jej miejsce otwarto Uniwersytet Warszawski z rosyjskim językiem wykładowym. Mimo represji, jakie przyniosła klęska powstania, Polacy nadal walczyli o swoja tożsamość narodowa. Nadal zakładano tajne organizacje polityczne, urządzano wiece i strajki, ale coraz rzadziej stawiano na walkę zbrojną. Istotną rolę w walce z zaborcą odegrała praca organiczna oraz praca u podstaw. Idee te były głoszone przez młodych pisarzy i publicystów po klęsce powstania styczniowego na łamach prasy i w utworach literackich. Powołując się na poglądy zachodnich filozofów i uczonych, m in. Augusta Comet’a i Karola Darwina, starano się zaszczepić czytelnikom optymizm, wiarę w możliwości człowieka i nauki oraz potrzebą obrania innych dróg prowadzących do niepodległości. Społeczeństwo porównywano do żywego organizmu i tłumaczono, iż koniecznym jest równomierny rozwój jego części. Zachęcano do pracy u podstaw, pracy nad oświeceniem ludu miejskiego i wiejskiego, głoszono potrzebę umożliwienia kobietom wykonywania godniej pracy zarobkowej. Hasła pracy organicznej nawoływały do skupienia się na działalności gospodarczej, by w ten sposób pomnażać dobra narodu. Publicyści przekonywali, ze walka zbrojna przynosi jedynie niekorzystne skutki i nawoływali do podjęcia legalnych form walki z zaborca. Zaczęto rozwijać szkolnictwo zawodowe i wydawać pisma fachowe. Tutaj ważną rolę odegrała działalność Kół Oświaty Ludowej i Polskiej Macierzy Szkolnej. To właśnie oświata miała być najważniejszym czynnikiem rozwoju świadomości narodowej. Prowadzono tajne nauczanie na wsi, wydawano w dużych nakładach elementarze i podręczniki. Ważnym nośnikiem idei narodowej była tez legalna i podziemna prasa wydawana w Królestwie. Do podtrzymania świadomości narodowej społeczeństwa polskiego w ówczesnym okresie przyczynili się wybitni pisarze Henryk Sienkiewicz, Eliza Orzeszkowa, Maria Konopnicka i ich dzieła. W licznych teatrach pomimo ograniczeń narzucanych przez cenzurę wystawiano sztuki polskie a wybitne postacie takie jak Helena Modrzejewska , Wincenty Rapacki czy Stanisław Moniuszko dodatkowo krzepiły serca. W 1859 r. otwarto Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych gdzie urządzano wystawy współczesnego malarstwa np. Józefa Chełmońskiego czy Leona Wyczółkowskiego Dążenia niepodległościowe równie żywe były w zaborze pruskim, gdzie niejako namiastką wyodrębnienia polskości było Wielkie Księstwo Poznańskie. Do 1848 roku Wielkie Księstwo Poznańskie funkcjonowało jako centrum zaboru, podlegle królowi pruskiemu, ale zachowujące pewne autonomie. Po wydarzeniach związanych z Wiosną Ludów Poznańskie straciło wszelkie odrębności ustrojowe stając się wyłącznie prowincją poznańską. Od tamtej pory losy Polaków i status Poznańskiego były uzależnione od postępującego procesu zjednoczenia Niemiec. Otto von Bismarck nie uwzględniał w swojej polityce żadnej autonomii dla ziem zamieszkiwanych przez ludność polską, przeciwnie, dążył do przyłączenia tych ziem do państwa niemieckiego. Po utworzeniu Związku Północnoniemieckiego włączono do niego Poznańskie. Jako obywatele Cesarstwa Niemieckiego i Prus Polacy mieli swych reprezentantów w krajowym sejmie pruskim i Reichstagu. Po klęsce powstania styczniowego Bismarck rozpoczął politykę germanizacyjną. Lata 1871- 1883 to czas Kulturkampfu, czyli walki o kulturę. Były to działania skierowane przeciwko Kościołowi katolickiemu. Wydano serie ustaw, które odsuwały Kościół od nadzoru szkolnictwa, odbierały mu prowadzenie akt stanu cywilnego, poddawały nadzorowi rządu kształcenie księży, głoszenie kazań i obsadzanie stanowisk kościelnych. Kulturkampf utrwalił znaczenie kościoła katolickiego na ziemiach polskich. Na wiele lat w świadomości dużej części społeczeństwa powiązał obronę katolicyzmu z obrona polskości. Koniec Kulturkampfu wcale nie oznaczał zakończenia procesu germanizacji. Nastąpiło zniemczenie szkolnictwa. Język polski wyparto ze szkol, a nauczycielom zakazano uczestnictwa w polskich stowarzyszeniach kulturalnych. Bismarck prowadził również politykę kolonizacyjną. W 1885 wprowadził tzw. rugi pruskie, ustawę, usuwająca wszystkich Polaków nie mających obywatelstwa niemieckiego z Prus. Rok później powołano Komisje Kolonizacyjna, która wykupywała od Polaków majątki, które później rozdzielała pomiędzy osadników niemieckich. Na kresach wschodnich powstał Związek Popierania Niemczyzny zwany Hakatą w celu bojkotowania wszystkiego, co polskie. Polityka germanizacyjna sięgnęła początków XX wieku ( 1904- nowela osadnicza, 1908- ustawa wywłaszczeniowa i ustawa kagańcowa) i przyniosła szereg negatywnych skutków. Przede wszystkim na ziemiach objętych germanizacja zmniejszyła się liczba ludności polskiej. Polityka zaborcy pobudziła jednak opór społeczeństwa polskiego, które przyjmując legalne formy walki zakładała towarzystwa czytelnicze, oświatowe, wystosowywała odpowiednie petycje protestujące przeciw zarządzeniom władz, uroczyście obchodziła rocznice narodowe. Aktywni stali się zwolennicy pracy organicznej. W miarę posuwania się procesu germanizacji opór ludności wobec zaborcy stawał się coraz większy. Znalazło to odzwierciedlenie w strajkach młodzieży szkolnej (Września 1901) przeciwko nauce religii w języku niemieckim, w organizowaniu tajnego nauczania m.in powstałe w 1894 r. kobiece towarzystwo Przyjaciół Wzajemnej Pomocy i Opieki Nad Dziećmi „Warta”, tajnie nauczające dzieci z najbiedniejszych środowisk oraz w nasilających się działaniach ruchów konspiracyjnych. Pozytywnym aspektem polityki germanizacyjnej było niewątpliwie rozbudzenie świadomości narodowej na Śląsku, Warmii i Mazurach. Na tych terenach istotną rolę w podtrzymywaniu języka polskiego, krzewieniu znajomości dziejów ojczystych i rozwoju świadomości narodowej odegrał Kościół (tu należy wspomnieć o postawie Krzysztofa Mrongowiusza, który walczył o obecność języka polskiego w kościele ewangelickim). Inną formą wyrażania aspiracji narodowych była działalność naukowa i literacka. Jeden z uczestników powstania styczniowego, Wojciech Kętrzyński założył Towarzystwo Mazurskiej Inteligencji Ludowej i był autorem prac dotyczących historii polskiego średniowiecza, dziejów Pomorza i ludności Mazur. Szerszy zasięg miała jednak literatura piękna. W tej dziedzinie ważną role odegrał Michał Kajka, który publikował swoje utwory w pismach polskich na Mazurach, Warmii i Górnym Śląsku, a także wykorzystywał popularne w tamtym okresie powszechnie dostępne kalendarze. Różnicowanie się dróg rozwojowych trzech zaborów po 1864 roku znalazło swój najwymowniejszy wyraz w ewolucji politycznej Galicji. Podczas gdy w państwie carskim i bismarckowskiej Rzeszy ludność polska była nękana przez represje popowstaniowe, w Galicji Polacy otrzymali autonomie narodową. Stało się to w następstwie rozpadu absolutnej monarchii habsburskiej osłabionej przegraną w wojnie z Francją w 1859 i z Prusami w 1886. Ustrój Galicji określały dwa dokumenty- dyplom październikowy z 1860 roku i patent lutowy z 1861. Według nich istniały instytucje autonomiczne i władze rządowe (nie autonomiczne). Do instytucji autonomicznych należał Sejm Krajowy (liczący 161 członków miał ustawodawstwo w zakresie kultury krajowej, wydawał zarządzenia w sprawach dotyczących „dobrobytu lub potrzeb kraju”, układał budżet, wybierał członków wydziału Krajowego i pełnił ograniczona kontrole nad administracja rządowa i samorządowa), Wydział Krajowy (organ przygotowawczy i wykonawczy sejmu, wybierany na 6 lat reprezentował kraj na zewnątrz i sprawował nadzór nad samorządem terytorialnym), Rada Szkolna Krajowa (zarządzała szkolnictwem ludowym i średnim oraz przygotowywała budżet szkolnictwa). Władze rządowe reprezentował minister do spraw Galicji koordynujący działalność rządu centralnego wobec Galicji oraz namiestnik (reprezentant cesarza stojący na czele administracji rządowej). Administracja samorządowa ukształtowała się na szczeblu powiatów (organy: rada powiatowa i wydział powiatowy) i gmin (organy: rada gminy i zwierzchność gminna). Dzięki autonomii w Galicji istniały lepsze niż w innych zaborach warunki do prowadzenia legalnego życia politycznego. Poza tym była jedyna dzielnica Polski gdzie można było oficjalnie zakładać placówki naukowe i kulturalne. Galicja odegrała kluczowa role w utrzymaniu tożsamości narodowej Polaków stając się ich ośrodkiem życia narodowego i kulturalnego. To właśnie tu nastąpił rozwój polskiego szkolnictwa wyższego z językiem polskim jako wykładowym. Otworzono uniwersytety w Krakowie i Lwowie, politechnikę i akademie weterynaryjna we Lwowie, Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie. Już w 1872 roku sejm krajowy wprowadził bezpłatny obowiązek nauczania w zakresie 4 klas. Rozbudowano sieć szkół ludowych, przybywało szkół średnich-gimnazjów i szkół realnych. Zakładano seminaria nauczycielskie. Szkolnictwo rządowe wspierały przeróżne organizacje oświatowe (m in. Macierz szkolna), tworzące biblioteki i czytelnie ludowe oraz organizujące odczyty i pogadanki dla niższych warstw społeczeństwa Nastąpił rozwój polskiego malarstwa, grafiki, rzeźby, a także nauk matematyczno-przyrodniczych, medycyny, fizyki ( Zygmunt Wróblewski, Karol Olszewski). Rozwinęła się działalność wydawnicza. Galicja była także kolebką wielkich twórców epoki Młodej Polski takich jak K.Przerwa-Tetmajer, S. Wyspiański, a także dała odrodzonemu państwu polskiemu zaprawionych w bojach parlamentarzystów takich jak Ignacy Daszyński, Maciej Rataj, Wincenty Witos. Nie sposób nie zauważyć, iż walka społeczeństwa polskiego o odrębność narodową miała swoje szerokie konsekwencje w sferze społecznej, bowiem liczne i częste zrywy niepodległościowe Polaków wymusiły na władzach zaborczych konieczność zmian w sytuacji chłopów, aby w ten sposób odciągnąć ich od walki niepodległościowej. Proces uwłaszczenia chłopów był procesem powolnym i stopniowym i w każdym z zaborów miał inny przebieg. Masowe ruchy chłopskie przeciwko ziemianom (tzw. rabacja galicyjska)podczas powstania krakowskiego w 1846 r. spowodował konsekwencje we wszystkich zaborach. W Królestwie car Mikołaj I wydal ukaz, w którym zabronił w dobrach prywatnych usuwać z gruntów gospodarzy. Ukaz ten położył kres funkcjonowaniu dekretu grudniowego z 1807 roku. Wystąpienie chłopów w Galicji i Wolnym Mieście Krakowie zapoczątkowało proces uwłaszczenia na tych terenach. W 1848 roku wobec politycznego wrzenia związanego z Wiosną Ludów polscy demokraci i liberałowie sformowali postulat uwłaszczenia chłopów. W adresie skierowanym do cesarza deklarowali w imieniu ziemiaństwa likwidacje chłopskich powinności i uwłaszczenie bez odszkodowania. Domagali się również większych ustępstw narodowych, a nawet poparcia dla sprawy niepodległości Polski. Rząd wiedeński zezwalając na swobodna działalność narodowa Polaków nie zaangażował się ani w politykę ustępstw, ani w sprawę uwłaszczenia. W obliczu tych postanowień gubernator lwowski F.Stadion ogłosił w imieniu cesarza uwłaszczenie z dniem 15 maja 1848r. Jako odszkodowanie właściciele ziemscy otrzymywali listy idemnizacyjne, które rząd wykupywał przez 50 lat. Najwcześniejszym, ale także i najdłuższym procesem uwłaszczeniowym był proces w zaborze pruskim. Trwał on od roku 1807, czyli klęski w walkach z napoleońska Francją, aż do 1872 roku, kiedy to zlikwidowano prawo dominialne patronatu (m.in. desygnowanie wójta przez dwór). W tym czasie wydano szereg uchwal uwłaszczeniowych (1811-edykt regulacyjny, 1816-regres w reformie agrarnej, 1823- ustawa regulacyjna dla Wielkiego Księstwa Poznańskiego), a w okresie wiosny ludów (1848-1850) zniesiono wszystkie pozostałe prawa zwierzchnie pana nad chłopem. Chociaż ostateczne uwłaszczenie w Królestwie Polskim nastąpiło w roku 1864 ukazem cara chcącego odciągnąć chłopów od powstania to tak naprawdę ten proces zaczął się dużo wcześniej. Już w roku 1814 car Aleksander I podjął nieudane próby wprowadzenia reform powołując do życia Komitet Reform Włościańskich. Później dopiero w 1841 roku wprowadzono oczynszowanie za okupem chłopów w dobrach narodowych, a w 1846 pod wpływem wydarzeń w Galicji car wydal ukaz zabraniający odbierania chłopom ziemi. W 1861 kolejna próbę reform podjął Aleksander Wielopolski wydając ukazy. Wszystkie te reformy nie zadowoliły chłopów. Dopiero wybuch powstania styczniowego zmusił cara do podjęcia ważnych decyzji w sprawie uwłaszczenia. Reforma uwłaszczeniowa w Królestwie kończyła długoletni proces przebudowy stosunków rolnych na ziemiach polskich. Mimo, ze ukaz cara miał na celu pozyskanie polskiego chłopa, to w dalszej perspektywie poważne zatargi pomiędzy wolnymi gospodarczo chłopami a administracją rosyjską przyczyniły się do przyspieszenia identyfikacji narodowej chłopa, dla którego dotychczasowa sytuacja nie miała większego znaczenia. Skutkiem reform agrarnych było powstanie dwóch typów gospodarstw rolnych- wielkiej własności i malej własności. We wszystkich zaborach przeważała własność drobna, która stopniowo zwiększała swoją objętość, rosła tez liczba gospodarstw drobnotowarowych. Inna struktura własności i różne metody uwłaszczenia były przyczyną wyraźnych różnic miedzy rolnictwem w Galicji i Królestwie a rolnictwem na Pomorzu i w Wielkopolsce. W Królestwie Polskim i Galicji liczba gospodarstw chłopskich rosła szybko przy jednoczesnym powolnym wzroście ich powierzchni. Duża liczba małych gospodarstw ograniczała możliwości produkcyjne całego rolnictwa. Wyraźna różnica zaznaczyła się jednak dopiero w latach 1873-1895 gdy w wyniku konkurencji amerykańskiej nastąpił spadek koniunktury na zboże. Polskie gospodarstwa w Wielkopolsce szybko przestawiły się na hodowle i inne dziedziny produkcji rolnej, natomiast gospodarstwa w Galicji i Królestwie poniosły ogromne straty. Kryzys agrarny spowodował również zahamowanie procesu mechanizacji rolnictwa, który w Królestwie i Galicji rozpoczął się dopiero u progu XIX wieku. Przemiany agrarne na wsi nie pozostawały bez wpływu na świadomość mieszkańców wsi wraz z zastosowaniem coraz to nowocześniejszych form gospodarowania powoli wzrastał generalny poziom świadomości mieszkańców wsi. Dotąd ta grupa była w większości zaniedbywana przez polskie elity intelektualne a przypominano sobie o niej wówczas, gdy potrzebna była „siła fizyczna” do walki zbrojnej.Chłopi pozostawali wiec nieco na uboczu społeczeństwa polskiego i stanowili podatny grunt indoktrynacyjny oraz niejako kartę przetargową pomiędzy zaborcami a resztą społeczeństwa polskiego. Dopiero hasła „pracy organicznej” i „pracy u podstaw” spowodowały istotny wzrost świadomości narodowej chłopów polskich poprzez edukację oraz pomoc w gospodarczym rozwoju wsi. Zaczęto organizować własną, narodową gospodarkę. Zakładali kółka rolnicze, towarzystwa rzemieślnicze, przemysłowe, handlowe, tworzyli własne banki i spółdzielnie zaopatrujące Polaków w maszyny, narzędzia i nawozy oraz organizujące zbyt produktów rolnych. W zaborze pruskim Patronem kółek włościańskich przez ponad 30 lat był Maksymilian Jackowski. Organizował on samopomoc gospodarzy na wsi, wystawy rolnicze popularyzował ubezpieczenia. Spółkami zarobkowymi, czyli spółdzielniami oszczędnościowo-pożyczkowymi przez lata opiekował się ks.Piotr Warzyniak. Banki ludowe uniezależniały Polaków od niemieckich instytucji kredytowych oraz zapewniały korzystne i niezmienne warunki spłat zaciąganych pożyczek Polacy zdawali sobie sprawę z tego, że aby walczyć o kulturę, język, swobody obywatelskie należało zdobyć przede wszystkim niezależność ekonomiczną i w miarę gospodarczą. Praca Organiczna przyczyniała się również do starania o rozwój gospodarczy ziem polskich pod zaborami. Trwał proces uprzemysłowienia. Rosła produkcja, rozwój przeżywało zwłaszcza Królestwo Polskie, korzystające z otwarcia granicy z Cesarstwem Rosyjskim. Rozwijały się duże zakłady przemysłowe, pod koniec XIX wieku zbudowano nowoczesny przemysł chemiczny. W Królestwie powstała wówczas pierwsza fabryka nawozów sztucznych oraz przemysł farmaceutyczny. W Galicji rozpoczęto wydobycie ropy naftowej. Dzięki mechanizacji i nowoczesnym metodom produkcji rozwijało się hutnictwo żelaza i przemysł włókienniczy. W Królestwie przemysł wełniany prosperował dzięki chłonnemu rynkowi w Cesarstwie Rosyjskim. Wraz z rozwojem przemysłu kształtowały się nowe struktury produkcyjne i finansowe, przede wszystkim spółki akcyjne. Nastąpił przypływ kapitałów zagranicznych, co przyspieszyło rozwój infrastruktury i nowoczesnych ośrodków miejskich. Rozwój gospodarczy ziem polskich wpłynął na rodzenie się nowych nurtów społecznych w postaci masowych ruchów politycznych, co w istotny sposób wpłynęło na kształt dążeń niepodległościowych w kolejnych latach i ich przeobrażenia. Wraz z procesami uprzemysłowienia nastąpił wzrost liczby robotników w strukturze społeczeństwa polskiego, co dało początek ruchowi narodowemu. Po klęsce powstania styczniowego i ciężkim represjom wyraźnie zaznaczył się spadek nastrojów niepodległościowych na rzecz haseł walki o polepszenie bytu robotników. Partie robotnicze takie jak PPS, SDKP czy Wielki Proletariat w swoich programach mówiły o potrzebie walki o poprawę warunków pracy i praw socjalno- bytowych. Hasła walki o niepodległość były uważane za niepotrzebne, pojawiły się dopiero w programie PPS-u. Część przedstawicieli ruchu robotniczego widziało nawet przyszłość kraju polskiego we współpracy z zaborcą. Mimo to, to właśnie ruch robotniczy podjął jako pierwszy walkę z caratem, (choć nie zawsze z pobudek niepodległościowych). Kolejnym ruchem kształtującym się pod koniec XIX wieku był ruch ludowy. Jego kolebką była Galicja, w której istniał konflikt miedzy wsią a dworem. Autonomia Galicji umożliwiała legalna działalność polityczną. O ile ruch robotniczy w swoim programie zaledwie wspominał o walce niepodległościowej, o tyle w programach partii ludowych kwestia niepodległości nie pojawiała się w ogóle. Mimo tego, to właśnie działacze tego ruchu odegrali znaczącą role w niepodległej Polsce. Kwestia niepodległości zaznaczyła się wyraźnie dopiero w programach partii ruchu narodowego. Proces powstania tego ruchu przypadł na końcowy okres kształtowania się nowoczesnej świadomości wszystkich klas społecznych, w tym najliczniejszej- chłopstwa. Ruch narodowy wykształcił nową, masową i nowoczesną partię polityczną- Endecję. To właśnie jej program najgłośniej mówił o walce niepodległościowej. Jej przywódca, Roman Dmowski upatrywał odzyskanie niepodległości w sojuszu z Rosją, co zapoczątkowało koncepcję prorosyjską. Powstające masowo partie polityczne świadczyły o kształtowaniu się nowej świadomości Polaków. Społeczeństwo polskie w latach siedemdziesiątych XIX w. nie podnosiło kwestii niepodległości. Większość mieszkańców ziem polskich nie identyfikowało się z Polską. W tym okresie możemy obserwować rozwój trójlojalizmu. Mieszkańcy Królestwa wykazywali gotowość uznania carskiego samowładztwa w zamian za zgodę na lokalny samorząd. W Galicji dominowały tendencje ugodowe wśród konserwatystów krakowskich („Przy Tobie Najjaśniejszy Panie stoimy i stać będziemy”). Walerian Kalinka, Józef Szujski, Stanisław Tarnowski i Stanisław Koźmian, zwani „stańczykami”, opublikowali „Tekę Stańczyka”, która była utworem politycznym ostro atakującym koncepcję walki zbrojnej. „Stańczycy” byli twórcami idei trójlojalizmu wzywając Polaków do współpracy z zaborcą. W zaborze pruskim polityka ugody i posłuszeństwa wobec zaborcy doprowadziły do ustępstw rządu i mianowania Polaka arcybiskupem. Dopiero ostra polityka germanizacyjna i rusyfikacyjna zaborców wpłynęła na aktywizacje polskich środowisk politycznych i sprzyjała powstawaniu partii formułujących różne drogi odzyskania niepodległości przez Polskę. Wzrost wrogości pomiędzy Austro-Wegrami i Niemcami a Rosją dawał nadzieje na wielką wojnę pomiędzy zaborcami. Omawiana II połowa XIX wieku cechowała się przede wszystkim zmianą sposobu postrzegania kwestii odzyskania niepodległości przez Polskę. Po klęsce kolejnych powstań i ostrych represjach, jakie ze sobą niosły, Polacy zaprzestali walki zbrojnej zdając sobie sprawę, iż jest ona wyniszczająca dla narodu nie tylko ze względu na utratę potencjału ludzkiego, ale również ze względu na fakt utraty resztek odrębności narodowej. W efekcie zrywów niepodległościowych „autonomiczne namiastki państwowości” takie jak Rzeczpospolita Krakowska, Królestwo Polskie, Wielkie Księstwo Poznańskie utraciły swój byt i zostały inkorporowane do terytorium zaborców tracąc resztki odrębności. Rozpoczęty po klęsce powstania styczniowego dynamiczny proces asymilacji społeczeństwa polskiego przez zaborców mający na celu całkowite zatarcie świadomości narodowej Polaków napotkał na pokojową formę oporu. Pojawiły się wtedy hasła pracy organicznej, trójlojalizmu i rozwoju gospodarczego. Polacy rozpoczęli walkę o społeczeństwo, a nie o państwo zdając sobie sprawę, że to właśnie naród jest treścią słowa Polska. Naród, który, był w ówczesnym czasie podzielony klasowo narażony na szykany i przetrwał dzięki pracy w dziedzinie oświaty, kultury i gospodarki. Mimo ostrej polityki mocarstw zaborczych, które za wszelką cenę chciały uśmiercić polską tożsamość narodową, w Polakach nadal tkwiła nadzieja na odzyskanie suwerennego państwa. Choć zaprzestali walki zbrojnej, robili wszystko by podtrzymać hasło: „Nie rzucim ziemi skąd nasz ród!”
W wyniku traktatów rozbiorowych (1772, 1792, 1795) zakończył się niepodległy byt I Rzeczypospolitej. Reformujące się państwo upadło pod naciskiem okoliczności zewnętrznych, agresji i tendencji zaborczych absolutystycznie rządzonych sąsiadów, a także wskutek własnej wewnętrznej słabości, której nie były w stanie zmienić spóźnione reformy Sejmu Czteroletniego, Konstytucja 3 Maja, modernizacja kulturalna i gospodarcza czy czyny zbrojne, świadczące o patriotyzmie Polaków u schyłku XVIII w. i niepodległości. I polowa XIX wieku była obfita w wystąpienia zbrojne w obronie niepodległości. Kolejne klęski powstań listopadowego i krakowskiego oraz wystąpień w Wiośnie Ludów rozpoczęły szereg represji w stosunku do instytucji państwowych, jak i uczestników powstań, poddając jednocześnie w wątpliwość zasadność tej formy walki o przywrócenie polskiej państwowości.
Zlikwidowanie państwowości polskiej pociągnęło za sobą nieodwracalne zmiany w wymiarze społecznym, kulturalnym i politycznym. Na obszarach anektowanych wprowadzono nowy podział terytorialny i administracyjny. Na ziemie polskie napływali obcy urzędnicy, wprowadzano modernizacje prawa lub w ogóle nowe prawodawstwo, zmieniano system wymiaru sprawiedliwości. Wszędzie podwyższono podatki i zarządzono pobór rekruta. Początkowo stopniowo, a z upływem czasu coraz bardziej agresywnie starano się zasymilować narodowość polską i uczynić z niej jedność ze społeczeństwem państwa zaborczego. Wprowadzane zmiany były różne w różnych zaborach, co prowadziło do nierównomiernego rozwoju gospodarki i kultury ziem polskich. Mimo, iż życie Polaków na ziemiach innych zaborców bardzo różniło się od siebie łączyło je dążenie do odzyskania niepodległości i związane z tym działania. Jeszcze w początkach II połowy XIX wieku pomimo coraz wyraźniejszych głosów wyrażających konieczność poszukiwania innego sposobu walki z zaborcami niż walka zbrojna panowało przekonanie, że droga do odzyskania niepodległości może być ogólnozaborowe powstanie.
Układ sił patriotycznych a zarazem stanowisk w kwestii formy walki o przywrócenie państwowości najwyraźniej zaznaczył się w Królestwie Polskim, które miało najmniejszą autonomię i w którym najbardziej dominowały nastroje niepodległościowe. Wyraźnie zaznaczyła się działalność dwóch ugrupowań „białych” i „czerwonych”. „Biali” byli umiarkowanymi działaczami wywodzącymi się z Delegacji Miejskiej, Towarzystwa Rolniczego, środowisk liberalnych i konserwatywnych.. Byli zwolennikami korzystania z uzyskanych od cara ustępstw, postulowali prowadzenie pracy organicznej i uwłaszczenie chłopów z pełnym odszkodowaniem. Nie chcieli dopuścić do wybuchu zbrojnego powstania, tworzyli przeciwwagę dla radykalnych poglądów i czynów „czerwonych”, którzy poprzez nielegalne akcje chcieli doprowadzić do wybuchu ogólnego powstania. Współpracowali z rosyjskimi rewolucjonistami.
Ożywienie patriotyczne społeczeństwa polskiego na początku lat 60-tych, rozwijająca się działalność konspiracyjna, ostatecznie branka zarządzona przez Aleksandra Wielopolskiego doprowadziły do wybuchu powstania styczniowego. Od 22 stycznia 1863 roku rozpoczęły się ataki powstańców na garnizony rosyjskie stacjonujące w Królestwie, które doprowadziły 8 lutego do podpisania konwencji Alvenslebena miedzy Rosja a Prusami. Dyktatorem powstania został Ludwik Mierosławski, który po poniesieniu kilku porażek ponownie opuścił kraj. W marcu do powstania przystąpili „biali” licząc na pomoc Francji i Wlk.Brytanii. Po kilku dniach udało się rozszerzyć powstanie na ziemie litewsko-ruskie. Powstańcy zaczęli odnosić pierwsze sukcesy w połowie marca, do czego przyczyniły się oddziały Mariana Langiewicza, późniejszego dyktatora powstania. W maju wybuchło powstanie na Ukrainie. „Biali”, którzy szybko przejęli pełną kontrolę nad powstaniem doprowadzili do przekształcenia się Tymczasowego Rządu Narodowego w Rząd Narodowy rezydujący w Warszawie. Powstanie szybko zyskało wymiar międzynarodowy. W obronie powstania wystąpiła najpierw Francja a później także Anglia, Austria, Włochy, Hiszpania, Turcja, Szwecja. Interwencje te spowodowały pojawienie się nastrojów wojennych na Zachodzie, co zmieniło stosunek różnych kręgów opinii publicznej do sprawy polskiej. Carski minister spraw zagranicznych odrzucił interwencję dyplomatyczną mocarstw, a armia rosyjska zaostrzyła działania przeciwko powstańcom. Powstanie szybko przekształciło się w demonstracje zbrojną i choć oddziały powstańcze stoczyły wiele potyczek, nie udało im się na stale opanować jakiegoś terenu. Szansą na uratowanie powstania miała być dyktatora Romualda Traugutta, który w grudniu 1863 wydal dekret o reorganizacji sił zbrojnych. W marcu 1864 roku car wydal ukaz o uwłaszczeniu chłopów mający na celu odciągniecie ich od powstania. Ostatecznie o klęsce powstania przesądziło aresztowanie i stracenie na Cytadeli R. Traugutta i członków Rządu Narodowego.
Klęska powstania styczniowego oprócz szerokich i dotkliwych represji umocniła przekonanie o konieczności odrzucenia zbrojnych form walki i podjęciu prób odbudowania od podstaw świadomości i odrębności narodowej, która po klęsce powstania była narażona na szykany ze strony caratu. Car rozpoczął likwidacje wszystkich odrębności Królestwa Polskiego, którego nazwę zmieniono na Kraj Przywiślański. W 1866 zlikwidowano Sekretariat Stanu, a rok później Rade Stanu, Rade Administracyjna i komisje rządowe. Z biegiem czasu stopniowo rusyfikowano administracje urządzając na wzór rosyjski lokalne władze administracyjne, skarbowe, pocztowe, szkolne itp., podporządkowując je odpowiednim ministerstwom Cesarstwa. Wszędzie wprowadzano język rosyjski i rosyjskich urzędników. Polski charakter zatrzymały tylko nieliczne instytucje takie jak Towarzystwo Kredytowe Ziemskie, Kolej Warszawsko-Wiedenska i Warszawskie Teatry Rządowe. W 1876 zreorganizowano sadownictwo, tworząc warszawski okręg sadowy podległy rosyjskiemu Ministerstwu Sprawiedliwości. Na koniec w 1885 Bank Polski zastąpiono warszawskim kantorem Banku Państwa. Namiestnictwo powierzono gen. Fiodorowi Bergowi, który przewodniczył Komitetowi Urządzającemu. Wprowadzono cenzurę prewencyjna i stan wojenny, który trwał aż do I wojny światowej. Rozpoczęła się szeroko rozumiana rusyfikacja. Konfiskowano nie tylko majątki uczestników powstania, ale także dobra kościelne. Zamykano klasztory, rozpoczęto prześladowania unitów, postanowiono także likwidację Kościoła Unickiego. Zabiegi rusyfikacyjne dotknęły także szkolnictwo polskie. Właściwie zostało ono zlikwidowane. Wszystkich przedmiotów uczono w języku rosyjskim, a prorosyjska indoktrynacja przenikała także nauczane treści. Młodzież była surowo karana za odezwanie się w języku polskim w murach szkoły, tropiono wszelkie próby nielegalnej nauki w ojczystym języku. Ludność nie chciała wspierać obcego szkolnictwa, czego skutkiem było znaczne pogorszenie się jego sytuacji. Polityka rusyfikacyjna uderzyła także w polskie szkolnictwo wyższe. W 1869 zamknięto Szkole Główna, a na jej miejsce otwarto Uniwersytet Warszawski z rosyjskim językiem wykładowym.
Mimo represji, jakie przyniosła klęska powstania, Polacy nadal walczyli o swoja tożsamość narodowa. Nadal zakładano tajne organizacje polityczne, urządzano wiece i strajki, ale coraz rzadziej stawiano na walkę zbrojną. Istotną rolę w walce z zaborcą odegrała praca organiczna oraz praca u podstaw. Idee te były głoszone przez młodych pisarzy i publicystów po klęsce powstania styczniowego na łamach prasy i w utworach literackich. Powołując się na poglądy zachodnich filozofów i uczonych, m in. Augusta Comet’a i Karola Darwina, starano się zaszczepić czytelnikom optymizm, wiarę w możliwości człowieka i nauki oraz potrzebą obrania innych dróg prowadzących do niepodległości. Społeczeństwo porównywano do żywego organizmu i tłumaczono, iż koniecznym jest równomierny rozwój jego części. Zachęcano do pracy u podstaw, pracy nad oświeceniem ludu miejskiego i wiejskiego, głoszono potrzebę umożliwienia kobietom wykonywania godniej pracy zarobkowej. Hasła pracy organicznej nawoływały do skupienia się na działalności gospodarczej, by w ten sposób pomnażać dobra narodu. Publicyści przekonywali, ze walka zbrojna przynosi jedynie niekorzystne skutki i nawoływali do podjęcia legalnych form walki z zaborca. Zaczęto rozwijać szkolnictwo zawodowe i wydawać pisma fachowe. Tutaj ważną rolę odegrała działalność Kół Oświaty Ludowej i Polskiej Macierzy Szkolnej. To właśnie oświata miała być najważniejszym czynnikiem rozwoju świadomości narodowej. Prowadzono tajne nauczanie na wsi, wydawano w dużych nakładach elementarze i podręczniki. Ważnym nośnikiem idei narodowej była tez legalna i podziemna prasa wydawana w Królestwie. Do podtrzymania świadomości narodowej społeczeństwa polskiego w ówczesnym okresie przyczynili się wybitni pisarze Henryk Sienkiewicz, Eliza Orzeszkowa, Maria Konopnicka i ich dzieła. W licznych teatrach pomimo ograniczeń narzucanych przez cenzurę wystawiano sztuki polskie a wybitne postacie takie jak Helena Modrzejewska , Wincenty Rapacki czy Stanisław Moniuszko dodatkowo krzepiły serca. W 1859 r. otwarto Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych gdzie urządzano wystawy współczesnego malarstwa np. Józefa Chełmońskiego czy Leona Wyczółkowskiego
Dążenia niepodległościowe równie żywe były w zaborze pruskim, gdzie niejako namiastką wyodrębnienia polskości było Wielkie Księstwo Poznańskie. Do 1848 roku Wielkie Księstwo Poznańskie funkcjonowało jako centrum zaboru, podlegle królowi pruskiemu, ale zachowujące pewne autonomie. Po wydarzeniach związanych z Wiosną Ludów Poznańskie straciło wszelkie odrębności ustrojowe stając się wyłącznie prowincją poznańską. Od tamtej pory losy Polaków i status Poznańskiego były uzależnione od postępującego procesu zjednoczenia Niemiec. Otto von Bismarck nie uwzględniał w swojej polityce żadnej autonomii dla ziem zamieszkiwanych przez ludność polską, przeciwnie, dążył do przyłączenia tych ziem do państwa niemieckiego. Po utworzeniu Związku Północnoniemieckiego włączono do niego Poznańskie. Jako obywatele Cesarstwa Niemieckiego i Prus Polacy mieli swych reprezentantów w krajowym sejmie pruskim i Reichstagu. Po klęsce powstania styczniowego Bismarck rozpoczął politykę germanizacyjną. Lata 1871- 1883 to czas Kulturkampfu, czyli walki o kulturę. Były to działania skierowane przeciwko Kościołowi katolickiemu. Wydano serie ustaw, które odsuwały Kościół od nadzoru szkolnictwa, odbierały mu prowadzenie akt stanu cywilnego, poddawały nadzorowi rządu kształcenie księży, głoszenie kazań i obsadzanie stanowisk kościelnych. Kulturkampf utrwalił znaczenie kościoła katolickiego na ziemiach polskich. Na wiele lat w świadomości dużej części społeczeństwa powiązał obronę katolicyzmu z obrona polskości. Koniec Kulturkampfu wcale nie oznaczał zakończenia procesu germanizacji. Nastąpiło zniemczenie szkolnictwa. Język polski wyparto ze szkol, a nauczycielom zakazano uczestnictwa w polskich stowarzyszeniach kulturalnych. Bismarck prowadził również politykę kolonizacyjną. W 1885 wprowadził tzw. rugi pruskie, ustawę, usuwająca wszystkich Polaków nie mających obywatelstwa niemieckiego z Prus. Rok później powołano Komisje Kolonizacyjna, która wykupywała od Polaków majątki, które później rozdzielała pomiędzy osadników niemieckich. Na kresach wschodnich powstał Związek Popierania Niemczyzny zwany Hakatą w celu bojkotowania wszystkiego, co polskie. Polityka germanizacyjna sięgnęła początków XX wieku ( 1904- nowela osadnicza, 1908- ustawa wywłaszczeniowa i ustawa kagańcowa) i przyniosła szereg negatywnych skutków. Przede wszystkim na ziemiach objętych germanizacja zmniejszyła się liczba ludności polskiej.
Polityka zaborcy pobudziła jednak opór społeczeństwa polskiego, które przyjmując legalne formy walki zakładała towarzystwa czytelnicze, oświatowe, wystosowywała odpowiednie petycje protestujące przeciw zarządzeniom władz, uroczyście obchodziła rocznice narodowe. Aktywni stali się zwolennicy pracy organicznej. W miarę posuwania się procesu germanizacji opór ludności wobec zaborcy stawał się coraz większy. Znalazło to odzwierciedlenie w strajkach młodzieży szkolnej (Września 1901) przeciwko nauce religii w języku niemieckim, w organizowaniu tajnego nauczania m.in powstałe w 1894 r. kobiece towarzystwo Przyjaciół Wzajemnej Pomocy i Opieki Nad Dziećmi „Warta”, tajnie nauczające dzieci z najbiedniejszych środowisk oraz w nasilających się działaniach ruchów konspiracyjnych. Pozytywnym aspektem polityki germanizacyjnej było niewątpliwie rozbudzenie świadomości narodowej na Śląsku, Warmii i Mazurach. Na tych terenach istotną rolę w podtrzymywaniu języka polskiego, krzewieniu znajomości dziejów ojczystych i rozwoju świadomości narodowej odegrał Kościół (tu należy wspomnieć o postawie Krzysztofa Mrongowiusza, który walczył o obecność języka polskiego w kościele ewangelickim). Inną formą wyrażania aspiracji narodowych była działalność naukowa i literacka. Jeden z uczestników powstania styczniowego, Wojciech Kętrzyński założył Towarzystwo Mazurskiej Inteligencji Ludowej i był autorem prac dotyczących historii polskiego średniowiecza, dziejów Pomorza i ludności Mazur. Szerszy zasięg miała jednak literatura piękna. W tej dziedzinie ważną role odegrał Michał Kajka, który publikował swoje utwory w pismach polskich na Mazurach, Warmii i Górnym Śląsku, a także wykorzystywał popularne w tamtym okresie powszechnie dostępne kalendarze.
Różnicowanie się dróg rozwojowych trzech zaborów po 1864 roku znalazło swój najwymowniejszy wyraz w ewolucji politycznej Galicji. Podczas gdy w państwie carskim i bismarckowskiej Rzeszy ludność polska była nękana przez represje popowstaniowe, w Galicji Polacy otrzymali autonomie narodową. Stało się to w następstwie rozpadu absolutnej monarchii habsburskiej osłabionej przegraną w wojnie z Francją w 1859 i z Prusami w 1886. Ustrój Galicji określały dwa dokumenty- dyplom październikowy z 1860 roku i patent lutowy z 1861. Według nich istniały instytucje autonomiczne i władze rządowe (nie autonomiczne). Do instytucji autonomicznych należał Sejm Krajowy (liczący 161 członków miał ustawodawstwo w zakresie kultury krajowej, wydawał zarządzenia w sprawach dotyczących „dobrobytu lub potrzeb kraju”, układał budżet, wybierał członków wydziału Krajowego i pełnił ograniczona kontrole nad administracja rządowa i samorządowa), Wydział Krajowy (organ przygotowawczy i wykonawczy sejmu, wybierany na 6 lat reprezentował kraj na zewnątrz i sprawował nadzór nad samorządem terytorialnym), Rada Szkolna Krajowa (zarządzała szkolnictwem ludowym i średnim oraz przygotowywała budżet szkolnictwa). Władze rządowe reprezentował minister do spraw Galicji koordynujący działalność rządu centralnego wobec Galicji oraz namiestnik (reprezentant cesarza stojący na czele administracji rządowej). Administracja samorządowa ukształtowała się na szczeblu powiatów (organy: rada powiatowa i wydział powiatowy) i gmin (organy: rada gminy i zwierzchność gminna).
Dzięki autonomii w Galicji istniały lepsze niż w innych zaborach warunki do prowadzenia legalnego życia politycznego. Poza tym była jedyna dzielnica Polski gdzie można było oficjalnie zakładać placówki naukowe i kulturalne. Galicja odegrała kluczowa role w utrzymaniu tożsamości narodowej Polaków stając się ich ośrodkiem życia narodowego i kulturalnego. To właśnie tu nastąpił rozwój polskiego szkolnictwa wyższego z językiem polskim jako wykładowym. Otworzono uniwersytety w Krakowie i Lwowie, politechnikę i akademie weterynaryjna we Lwowie, Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie. Już w 1872 roku sejm krajowy wprowadził bezpłatny obowiązek nauczania w zakresie 4 klas. Rozbudowano sieć szkół ludowych, przybywało szkół średnich-gimnazjów i szkół realnych. Zakładano seminaria nauczycielskie. Szkolnictwo rządowe wspierały przeróżne organizacje oświatowe (m in. Macierz szkolna), tworzące biblioteki i czytelnie ludowe oraz organizujące odczyty i pogadanki dla niższych warstw społeczeństwa Nastąpił rozwój polskiego malarstwa, grafiki, rzeźby, a także nauk matematyczno-przyrodniczych, medycyny, fizyki ( Zygmunt Wróblewski, Karol Olszewski). Rozwinęła się działalność wydawnicza. Galicja była także kolebką wielkich twórców epoki Młodej Polski takich jak K.Przerwa-Tetmajer, S. Wyspiański, a także dała odrodzonemu państwu polskiemu zaprawionych w bojach parlamentarzystów takich jak Ignacy Daszyński, Maciej Rataj, Wincenty Witos.
Nie sposób nie zauważyć, iż walka społeczeństwa polskiego o odrębność narodową miała swoje szerokie konsekwencje w sferze społecznej, bowiem liczne i częste zrywy niepodległościowe Polaków wymusiły na władzach zaborczych konieczność zmian w sytuacji chłopów, aby w ten sposób odciągnąć ich od walki niepodległościowej. Proces uwłaszczenia chłopów był procesem powolnym i stopniowym i w każdym z zaborów miał inny przebieg. Masowe ruchy chłopskie przeciwko ziemianom (tzw. rabacja galicyjska)podczas powstania krakowskiego w 1846 r. spowodował konsekwencje we wszystkich zaborach. W Królestwie car Mikołaj I wydal ukaz, w którym zabronił w dobrach prywatnych usuwać z gruntów gospodarzy. Ukaz ten położył kres funkcjonowaniu dekretu grudniowego z 1807 roku. Wystąpienie chłopów w Galicji i Wolnym Mieście Krakowie zapoczątkowało proces uwłaszczenia na tych terenach. W 1848 roku wobec politycznego wrzenia związanego z Wiosną Ludów polscy demokraci i liberałowie sformowali postulat uwłaszczenia chłopów. W adresie skierowanym do cesarza deklarowali w imieniu ziemiaństwa likwidacje chłopskich powinności i uwłaszczenie bez odszkodowania. Domagali się również większych ustępstw narodowych, a nawet poparcia dla sprawy niepodległości Polski. Rząd wiedeński zezwalając na swobodna działalność narodowa Polaków nie zaangażował się ani w politykę ustępstw, ani w sprawę uwłaszczenia. W obliczu tych postanowień gubernator lwowski F.Stadion ogłosił w imieniu cesarza uwłaszczenie z dniem 15 maja 1848r. Jako odszkodowanie właściciele ziemscy otrzymywali listy idemnizacyjne, które rząd wykupywał przez 50 lat.
Najwcześniejszym, ale także i najdłuższym procesem uwłaszczeniowym był proces w zaborze pruskim. Trwał on od roku 1807, czyli klęski w walkach z napoleońska Francją, aż do 1872 roku, kiedy to zlikwidowano prawo dominialne patronatu (m.in. desygnowanie wójta przez dwór). W tym czasie wydano szereg uchwal uwłaszczeniowych (1811-edykt regulacyjny, 1816-regres w reformie agrarnej, 1823- ustawa regulacyjna dla Wielkiego Księstwa Poznańskiego), a w okresie wiosny ludów (1848-1850) zniesiono wszystkie pozostałe prawa zwierzchnie pana nad chłopem.
Chociaż ostateczne uwłaszczenie w Królestwie Polskim nastąpiło w roku 1864 ukazem cara chcącego odciągnąć chłopów od powstania to tak naprawdę ten proces zaczął się dużo wcześniej. Już w roku 1814 car Aleksander I podjął nieudane próby wprowadzenia reform powołując do życia Komitet Reform Włościańskich. Później dopiero w 1841 roku wprowadzono oczynszowanie za okupem chłopów w dobrach narodowych, a w 1846 pod wpływem wydarzeń w Galicji car wydal ukaz zabraniający odbierania chłopom ziemi. W 1861 kolejna próbę reform podjął Aleksander Wielopolski wydając ukazy. Wszystkie te reformy nie zadowoliły chłopów. Dopiero wybuch powstania styczniowego zmusił cara do podjęcia ważnych decyzji w sprawie uwłaszczenia. Reforma uwłaszczeniowa w Królestwie kończyła długoletni proces przebudowy stosunków rolnych na ziemiach polskich. Mimo, ze ukaz cara miał na celu pozyskanie polskiego chłopa, to w dalszej perspektywie poważne zatargi pomiędzy wolnymi gospodarczo chłopami a administracją rosyjską przyczyniły się do przyspieszenia identyfikacji narodowej chłopa, dla którego dotychczasowa sytuacja nie miała większego znaczenia.
Skutkiem reform agrarnych było powstanie dwóch typów gospodarstw rolnych- wielkiej własności i malej własności. We wszystkich zaborach przeważała własność drobna, która stopniowo zwiększała swoją objętość, rosła tez liczba gospodarstw drobnotowarowych. Inna struktura własności i różne metody uwłaszczenia były przyczyną wyraźnych różnic miedzy rolnictwem w Galicji i Królestwie a rolnictwem na Pomorzu i w Wielkopolsce. W Królestwie Polskim i Galicji liczba gospodarstw chłopskich rosła szybko przy jednoczesnym powolnym wzroście ich powierzchni. Duża liczba małych gospodarstw ograniczała możliwości produkcyjne całego rolnictwa. Wyraźna różnica zaznaczyła się jednak dopiero w latach 1873-1895 gdy w wyniku konkurencji amerykańskiej nastąpił spadek koniunktury na zboże. Polskie gospodarstwa w Wielkopolsce szybko przestawiły się na hodowle i inne dziedziny produkcji rolnej, natomiast gospodarstwa w Galicji i Królestwie poniosły ogromne straty. Kryzys agrarny spowodował również zahamowanie procesu mechanizacji rolnictwa, który w Królestwie i Galicji rozpoczął się dopiero u progu XIX wieku.
Przemiany agrarne na wsi nie pozostawały bez wpływu na świadomość mieszkańców wsi wraz z zastosowaniem coraz to nowocześniejszych form gospodarowania powoli wzrastał generalny poziom świadomości mieszkańców wsi. Dotąd ta grupa była w większości zaniedbywana przez polskie elity intelektualne a przypominano sobie o niej wówczas, gdy potrzebna była „siła fizyczna” do walki zbrojnej.Chłopi pozostawali wiec nieco na uboczu społeczeństwa polskiego i stanowili podatny grunt indoktrynacyjny oraz niejako kartę przetargową pomiędzy zaborcami a resztą społeczeństwa polskiego. Dopiero hasła „pracy organicznej” i „pracy u podstaw” spowodowały istotny wzrost świadomości narodowej chłopów polskich poprzez edukację oraz pomoc w gospodarczym rozwoju wsi. Zaczęto organizować własną, narodową gospodarkę. Zakładali kółka rolnicze, towarzystwa rzemieślnicze, przemysłowe, handlowe, tworzyli własne banki i spółdzielnie zaopatrujące Polaków w maszyny, narzędzia i nawozy oraz organizujące zbyt produktów rolnych. W zaborze pruskim Patronem kółek włościańskich przez ponad 30 lat był Maksymilian Jackowski. Organizował on samopomoc gospodarzy na wsi, wystawy rolnicze popularyzował ubezpieczenia. Spółkami zarobkowymi, czyli spółdzielniami oszczędnościowo-pożyczkowymi przez lata opiekował się ks.Piotr Warzyniak. Banki ludowe uniezależniały Polaków od niemieckich instytucji kredytowych oraz zapewniały korzystne i niezmienne warunki spłat zaciąganych pożyczek
Polacy zdawali sobie sprawę z tego, że aby walczyć o kulturę, język, swobody obywatelskie należało zdobyć przede wszystkim niezależność ekonomiczną i w miarę gospodarczą. Praca Organiczna przyczyniała się również do starania o rozwój gospodarczy ziem polskich pod zaborami. Trwał proces uprzemysłowienia. Rosła produkcja, rozwój przeżywało zwłaszcza Królestwo Polskie, korzystające z otwarcia granicy z Cesarstwem Rosyjskim. Rozwijały się duże zakłady przemysłowe, pod koniec XIX wieku zbudowano nowoczesny przemysł chemiczny. W Królestwie powstała wówczas pierwsza fabryka nawozów sztucznych oraz przemysł farmaceutyczny. W Galicji rozpoczęto wydobycie ropy naftowej. Dzięki mechanizacji i nowoczesnym metodom produkcji rozwijało się hutnictwo żelaza i przemysł włókienniczy. W Królestwie przemysł wełniany prosperował dzięki chłonnemu rynkowi w Cesarstwie Rosyjskim. Wraz z rozwojem przemysłu kształtowały się nowe struktury produkcyjne i finansowe, przede wszystkim spółki akcyjne. Nastąpił przypływ kapitałów zagranicznych, co przyspieszyło rozwój infrastruktury i nowoczesnych ośrodków miejskich.
Rozwój gospodarczy ziem polskich wpłynął na rodzenie się nowych nurtów społecznych w postaci masowych ruchów politycznych, co w istotny sposób wpłynęło na kształt dążeń niepodległościowych w kolejnych latach i ich przeobrażenia. Wraz z procesami uprzemysłowienia nastąpił wzrost liczby robotników w strukturze społeczeństwa polskiego, co dało początek ruchowi narodowemu. Po klęsce powstania styczniowego i ciężkim represjom wyraźnie zaznaczył się spadek nastrojów niepodległościowych na rzecz haseł walki o polepszenie bytu robotników. Partie robotnicze takie jak PPS, SDKP czy Wielki Proletariat w swoich programach mówiły o potrzebie walki o poprawę warunków pracy i praw socjalno- bytowych. Hasła walki o niepodległość były uważane za niepotrzebne, pojawiły się dopiero w programie PPS-u. Część przedstawicieli ruchu robotniczego widziało nawet przyszłość kraju polskiego we współpracy z zaborcą. Mimo to, to właśnie ruch robotniczy podjął jako pierwszy walkę z caratem, (choć nie zawsze z pobudek niepodległościowych).
Kolejnym ruchem kształtującym się pod koniec XIX wieku był ruch ludowy. Jego kolebką była Galicja, w której istniał konflikt miedzy wsią a dworem. Autonomia Galicji umożliwiała legalna działalność polityczną. O ile ruch robotniczy w swoim programie zaledwie wspominał o walce niepodległościowej, o tyle w programach partii ludowych kwestia niepodległości nie pojawiała się w ogóle. Mimo tego, to właśnie działacze tego ruchu odegrali znaczącą role w niepodległej Polsce.
Kwestia niepodległości zaznaczyła się wyraźnie dopiero w programach partii ruchu narodowego. Proces powstania tego ruchu przypadł na końcowy okres kształtowania się nowoczesnej świadomości wszystkich klas społecznych, w tym najliczniejszej- chłopstwa. Ruch narodowy wykształcił nową, masową i nowoczesną partię polityczną- Endecję. To właśnie jej program najgłośniej mówił o walce niepodległościowej. Jej przywódca, Roman Dmowski upatrywał odzyskanie niepodległości w sojuszu z Rosją, co zapoczątkowało koncepcję prorosyjską.
Powstające masowo partie polityczne świadczyły o kształtowaniu się nowej świadomości Polaków. Społeczeństwo polskie w latach siedemdziesiątych XIX w. nie podnosiło kwestii niepodległości. Większość mieszkańców ziem polskich nie identyfikowało się z Polską. W tym okresie możemy obserwować rozwój trójlojalizmu. Mieszkańcy Królestwa wykazywali gotowość uznania carskiego samowładztwa w zamian za zgodę na lokalny samorząd. W Galicji dominowały tendencje ugodowe wśród konserwatystów krakowskich („Przy Tobie Najjaśniejszy Panie stoimy i stać będziemy”). Walerian Kalinka, Józef Szujski, Stanisław Tarnowski i Stanisław Koźmian, zwani „stańczykami”, opublikowali „Tekę Stańczyka”, która była utworem politycznym ostro atakującym koncepcję walki zbrojnej. „Stańczycy” byli twórcami idei trójlojalizmu wzywając Polaków do współpracy z zaborcą. W zaborze pruskim polityka ugody i posłuszeństwa wobec zaborcy doprowadziły do ustępstw rządu i mianowania Polaka arcybiskupem. Dopiero ostra polityka germanizacyjna i rusyfikacyjna zaborców wpłynęła na aktywizacje polskich środowisk politycznych i sprzyjała powstawaniu partii formułujących różne drogi odzyskania niepodległości przez Polskę. Wzrost wrogości pomiędzy Austro-Wegrami i Niemcami a Rosją dawał nadzieje na wielką wojnę pomiędzy zaborcami.
Omawiana II połowa XIX wieku cechowała się przede wszystkim zmianą sposobu postrzegania kwestii odzyskania niepodległości przez Polskę. Po klęsce kolejnych powstań i ostrych represjach, jakie ze sobą niosły, Polacy zaprzestali walki zbrojnej zdając sobie sprawę, iż jest ona wyniszczająca dla narodu nie tylko ze względu na utratę potencjału ludzkiego, ale również ze względu na fakt utraty resztek odrębności narodowej. W efekcie zrywów niepodległościowych „autonomiczne namiastki państwowości” takie jak Rzeczpospolita Krakowska, Królestwo Polskie, Wielkie Księstwo Poznańskie utraciły swój byt i zostały inkorporowane do terytorium zaborców tracąc resztki odrębności. Rozpoczęty po klęsce powstania styczniowego dynamiczny proces asymilacji społeczeństwa polskiego przez zaborców mający na celu całkowite zatarcie świadomości narodowej Polaków napotkał na pokojową formę oporu. Pojawiły się wtedy hasła pracy organicznej, trójlojalizmu i rozwoju gospodarczego. Polacy rozpoczęli walkę o społeczeństwo, a nie o państwo zdając sobie sprawę, że to właśnie naród jest treścią słowa Polska. Naród, który, był w ówczesnym czasie podzielony klasowo narażony na szykany i przetrwał dzięki pracy w dziedzinie oświaty, kultury i gospodarki. Mimo ostrej polityki mocarstw zaborczych, które za wszelką cenę chciały uśmiercić polską tożsamość narodową, w Polakach nadal tkwiła nadzieja na odzyskanie suwerennego państwa. Choć zaprzestali walki zbrojnej, robili wszystko by podtrzymać hasło: „Nie rzucim ziemi skąd nasz ród!”
LICZE NA NAJ :D