Odyseusz był wedrowcem dla ktorego itaka była celem . Co może być Itaką dla ucznia 1 klasy gimnazjum .
Napiszcie mi ze cel to oceny . Tylko to jest rozprawda min. 1 strona w zeszycie.
natisa94
[akapit] Według mnie "Itaką" dla ucznia pierwszej klasy gimnazjum mogą być dobre oceny. Myślę, że one powinny być celem każdego uczącego się człowieka. Postaram się to udowodnić odpowiednimi argumentami. [akapit] Po pierwsze, oceny zaważają na naszej przyszłości. Jeśli jesteśmy w gimnazjum i kończymy szkołę z samymi dopuszczającymi, drzwi do dobrych szkół się przed nami zamykają. Wraz z tym bardzo często "leży" nasza dorosła przyszłość. Bez wiedzy, nie mamy pieniędzy, a bez pieniędzy - życia w dostatku. [akapit] Drugim elementem, który też się liczy jest duma rodziców. Jeśli mamy dobre stopnie i nikt z nauczycieli nie ma do nas żadnych zastrzeżeń rodzice są zadowoleni. Pozwalają nam na więcej, np. jeśli chcemy iść z przyjaciółmi na pizzę czy do kina. Wiąże się to również z większym kieszonkowym. [akapit] Mam również kontrargument. Jeśli nasi rodzice mają za duże ambicje w stosunku do naszych możliwości, dziecko może na tym bardzo ucierpieć. Może nie dać sobie rady psychicznie, albowiem jeśli dostanie zły stopień, nawet jeśli uczył się i poświęcił temu wiele czasu, boi się o tym powiedzieć rodzicom. Bo mimo że ta ocena to nie efekt lenistwa, czuje się gorszy i zaczyna myśleć, że rodzice go przestaną akceptować. Takie postępowanie mamy i taty może wyrządzić krzywdę dalszemu rozwojowi dziecka. [akapit] Myślę, że oceny są ważne, jednak nie najważniejsze. Powinny być "Itaką" jednak nie za wszelką cenę. Oceny nie zawsze świadczą o naszej wiedzy i o tym musimy pamiętać.
Myślę, że one powinny być celem każdego uczącego się człowieka. Postaram się to udowodnić odpowiednimi argumentami.
[akapit] Po pierwsze, oceny zaważają na naszej przyszłości. Jeśli jesteśmy w gimnazjum i kończymy szkołę z samymi dopuszczającymi, drzwi do dobrych szkół się przed nami zamykają. Wraz z tym bardzo często "leży" nasza dorosła przyszłość. Bez wiedzy, nie mamy pieniędzy, a bez pieniędzy - życia w dostatku.
[akapit] Drugim elementem, który też się liczy jest duma rodziców. Jeśli mamy dobre stopnie i nikt z nauczycieli nie ma do nas żadnych zastrzeżeń rodzice są zadowoleni. Pozwalają nam na więcej, np. jeśli chcemy iść z przyjaciółmi na pizzę czy do kina. Wiąże się to również z większym kieszonkowym.
[akapit] Mam również kontrargument. Jeśli nasi rodzice mają za duże ambicje w stosunku do naszych możliwości, dziecko może na tym bardzo ucierpieć. Może nie dać sobie rady psychicznie, albowiem jeśli dostanie zły stopień, nawet jeśli uczył się i poświęcił temu wiele czasu, boi się o tym powiedzieć rodzicom. Bo mimo że ta ocena to nie efekt lenistwa, czuje się gorszy i zaczyna myśleć, że rodzice go przestaną akceptować. Takie postępowanie mamy i taty może wyrządzić krzywdę dalszemu rozwojowi dziecka.
[akapit] Myślę, że oceny są ważne, jednak nie najważniejsze. Powinny być "Itaką" jednak nie za wszelką cenę. Oceny nie zawsze świadczą o naszej wiedzy i o tym musimy pamiętać.