Odszukaj w różnych źrodłach informacje na temat wypraw łupieżczych organizowanych przez Kozaków na początku XVII w.
Jest to zadanie 4 str. 235 - Śladami przeszłości 2
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Łupieżcze wyprawy, jakie Kozacy podejmowali w basenie Morza Czarnego, były stałym zagrożeniem dla portów i miast handlowych. Siłą kozackiej floty była umiejętność walki w grupie. Łowy zaczynano zwykle po Świętym Janie, rzadziej wiosną, i nie wracano przed nadejściem jesieni. Ale pierwszym problemem dla flotylli liczącej kilkadziesiąt łodzi było niepostrzeżenie minąć zbudowane przez Turków warownie (Tawań, Islam-kerem i Oczaków), których zadaniem było kontrolowanie gigantycznej rzeki i uniemożliwienie Kozakom wypływania na Morze Czarne. Michał Czajkowski pisał w „Powieściach kozackich”: Wnuki Mahometa, władcy Stambułu dumni z potęgi, napuszeni imieniem proroka – po obu brzegach ujścia Dniepru, dwie fortece wystawili, przeciągnęli koryto rzeki poszóstnym łańcuchem, a do końców armaty samopalne przytwierdzili. Ale i z tym mołojcy sobie radzili, pchając przed sobą wielkie pnie drzew wyciętych w górze rzeki. One zrywały łańcuchy, prowokowały wystrzały, a kiedy kule plusnęły już w wody Dniepru, czajki bezpiecznie przepływały pod murami twierdz. Czasem wybierano metodę bardziej dyskretną, a podzielone na małe grupy czajki, płynąc w absolutnej ciszy, przemykały się ku morzu w bezksiężycowe noce. Zbierały się ponownie na otwartych wodach, poza zasięgiem nieprzyjacielskiego ognia.Sułtannie dysponował skutecznymi narzędziami odpowiedzi, które zmiotłyby Kozacczyznę jako dalsze zagrożenie. Za jego panowania rosła korupcja, upadła rozprężenie dyscypliny w armii, przybrały na sile bunty i powstania. Turcy, zaangażowani w wojnę z Persją, nie mogli sobie pozwolić na konflikt z Rzecząpospolitą. Interweniowali dyplomatycznie, lecz byli coraz bardziej wzburzeni zuchwalstwem Kozaków. Ci zaś walczyli brawurowo, wiedząc, że w razie klęski nie doświadczą litości. Turcy oddawali ich ludności złupionego miasta, gdzie poddawano ich wymyślnym torturom, a później palono żywcem (często na oblanych smołą czajkach). Napady powtórzyły się także w roku następnym. Łupy były znaczące, ale przede wszystkim była to polityczna demonstracja pokazująca, że Zaporożcy nie liczą się z nikim i nie godzą się na żadne polsko-tureckie porozumienia za ich plecami.W trakcie kampanii chocimskiej 1621 Kozacy prowadzili działania dywersyjne na Morzu Czarnym. Poważnie osłabiło to nie tylko bojową wartość sułtańskiej armii, ale także jej morale.