Im bardziej się człowiek starzeje, tym większym smakiem musi się wykazać, żeby docenić życie.
Byle kretyn może cieszyć się życiem w wieku dziesięciu, dwudziestu lat, ale kiedy człowiek ma sto lat, kiedy już nie może się ruszać, musi uruchomić swoją inteligencję.
Jak ma się osiemnaście lat, to nie wie się, co to zmęczenie.
[...] kiedy spotka się kogoś miłego, zwykle myśli się, że jest biedny.
Dojrzewanie to jest naprawdę syf! Dobrze, że przechodzi się przez to tylko raz.
Tak to już jest z człowiekiem, że na starość nie za bardzo lubi podróżować.
[...] codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy.
[...] życie to taki dziwny prezent. Na początku się je przecenia: sądzi się, że dostało się życie wieczne. Potem się go nie docenia, uważa się, że jest do chrzanu, za krótkie, chciałoby się niemal je odrzucić. W końcu kojarzy się, że to nie był prezent,
ale jedynie pożyczka. I próbuje się na nie zasłużyć.
Zapominamy, że życie jest kruche, delikatne, że nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jak byśmy byli nieśmiertelni.
Najciekawsze pytania wciąż pozostają pytaniami. Kryją w sobie tajemnicę. Do każdej odpowiedzi trzeba dodać ‘być może’. Tylko na nieciekawe pytania można udzielić ostatecznych odpowiedzi.
Bo są dwa rodzaje bólu, Oskarku. Cierpienie fizyczne i cierpienie duchowe. Cierpienie fizyczne się znosi. Cierpienie duchowe się wybiera.
Myśli, których się nie zdradza, ciążą nam, zagnieżdżają się, paraliżują nas, nie dopuszczają nowych i w końcu zaczynają gnić. Staniesz się składem starych śmierdzących myśli, jeśli ich nie wypowiesz.
Im więcej dostajesz po buzi, tym więcej możesz wytrzymać.
Bo fakt, że to nie sztuka mieć dzieci, ale trzeba jeszcze mieć czas, żeby je wychować.
Jeżeli będę zajmował się tym, co myślą głupcy, nie będę miał czasu na to, o czym myślą ludzie inteligentni.
Czy masz czas na marzenia? Czy masz czas by usiąść na kanapie, napić się herbaty, zapalić świeczkę i pomyśleć? Czy masz chwilkę by wziąć do ręki książkę, która nie jest Twoją lekturą, która nie jest książką z przymusu, książkę, która jest o tym co lubisz? Czy masz wolne momenty, kiedy możesz isć do kina, na spacer, do teatru i nie musisz zastanawiać się nad jutrzejszymi sprawami: egzaminami, wykładem…? Czy są chwile gdy idziesz do pracy czy szkoły bez stresu? Nie musząc się martwić ocenami, opinią, innymi?
Niestety czasu wolnego, na drobne przyjemności, np. muzykę, książkę, herbatę…, mamy coraz mniej. Walcząc ze stresem zapominamy, ze on już towarzyszy nam od dawna. Dlaczego? Bo takie jest nasze dzisiejsze życie.
Wiecie, że wystarczy uśmiech by nasz organizm odpoczął? Teraz kilka przykładów, które pomagają nam pokonać strach, choroby… (źródło: Świat wiedzy /listopad 2011/)
- „Miłość leczy” – ludzie, którzy czują się kochani i otoczeni opieką mniej rzadziej chorują.
- „Nasze serce się samo naprawia” – jest tylko jeden warunek: unikać stresu!
- „Przyjaciele wzmacniają naszą odporność” – „Więzi międzyludzkie mają większy wpływ na jakość naszego życia i jego oczekiwaną długość niż dieta, palenie papierosów, spotr, obciążenia genetyczne, leki i operacje” – mówi w „Świecie wiedzy” doktor Ornish.
- „Mózg można programować na wyzdrowienie”- środek zaradczy: medytacja, w ciągu 30 min jej trwania odporność wzrasta o 30%, w niektórych przypadkach nawet o 50% zwiększona aktywność w płacie czołowym lewej półkuli mózgowej, gdzie umiejscowiony jest ośrodek dobrego nastroju.
- „Pokonać raka myślą”- najlepszy sposób to wizualizacja np. wyobrażenie sobie, że komórki odponościowe to statki kosmiczne, które zabijają komórkę raka- intruza. Powoduje to że komórki rakowe włączają proces samozniszczenia co powoduje samowycofanie się raka. Odnotowano, że nawet najgrożniejsze i najbardziej rozległe raki wycofują się niemalże samoistnie.
- „Magnez wzmacnia komórki odpornościowe” – zawartość magnezu w glebie w ciągu ostatnich 60 lat spadła o 75% dlatego ludzie potrzebują magnezu. Zalecana dawka to 250-400 mg dziennie. Za mała dawka magnezu w organizmie powoduje, że witamina C nie będzie wydalana z org niewykorzystana. (Więcej informacji w „Świat wiedzy” /listopad 2011/)
Musimy się odstresować, więcej się uśmiechać, odpoczywać! Musimy znaleźć czas na dobrą książkę i herbatę! Powodzenia :)
„Dzisiejszy człowiek, który żyje miłością i pięknem, to dziecko, które wczoraj żyło radością”
Im bardziej się człowiek starzeje, tym większym smakiem musi się wykazać, żeby docenić życie.
Byle kretyn może cieszyć się życiem w wieku dziesięciu, dwudziestu lat, ale kiedy człowiek ma sto lat, kiedy już nie może się ruszać, musi uruchomić swoją inteligencję.
Jak ma się osiemnaście lat, to nie wie się, co to zmęczenie.
[...] kiedy spotka się kogoś miłego, zwykle myśli się, że jest biedny.
Dojrzewanie to jest naprawdę syf! Dobrze, że przechodzi się przez to tylko raz.
Tak to już jest z człowiekiem, że na starość nie za bardzo lubi podróżować.
[...] codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy.
[...] życie to taki dziwny prezent. Na początku się je przecenia: sądzi się, że dostało się życie wieczne. Potem się go nie docenia, uważa się, że jest do chrzanu, za krótkie, chciałoby się niemal je odrzucić. W końcu kojarzy się, że to nie był prezent,
ale jedynie pożyczka. I próbuje się na nie zasłużyć.
Zapominamy, że życie jest kruche, delikatne, że nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jak byśmy byli nieśmiertelni.
Najciekawsze pytania wciąż pozostają pytaniami. Kryją w sobie tajemnicę. Do każdej odpowiedzi trzeba dodać ‘być może’. Tylko na nieciekawe pytania można udzielić ostatecznych odpowiedzi.
Bo są dwa rodzaje bólu, Oskarku. Cierpienie fizyczne i cierpienie duchowe. Cierpienie fizyczne się znosi. Cierpienie duchowe się wybiera.
Myśli, których się nie zdradza, ciążą nam, zagnieżdżają się, paraliżują nas, nie dopuszczają nowych i w końcu zaczynają gnić. Staniesz się składem starych śmierdzących myśli, jeśli ich nie wypowiesz.
Im więcej dostajesz po buzi, tym więcej możesz wytrzymać.
Bo fakt, że to nie sztuka mieć dzieci, ale trzeba jeszcze mieć czas, żeby je wychować.
Jeżeli będę zajmował się tym, co myślą głupcy, nie będę miał czasu na to, o czym myślą ludzie inteligentni.
Czy masz czas na marzenia? Czy masz czas by usiąść na kanapie, napić się herbaty, zapalić świeczkę i pomyśleć? Czy masz chwilkę by wziąć do ręki książkę, która nie jest Twoją lekturą, która nie jest książką z przymusu, książkę, która jest o tym co lubisz? Czy masz wolne momenty, kiedy możesz isć do kina, na spacer, do teatru i nie musisz zastanawiać się nad jutrzejszymi sprawami: egzaminami, wykładem…? Czy są chwile gdy idziesz do pracy czy szkoły bez stresu? Nie musząc się martwić ocenami, opinią, innymi?
Niestety czasu wolnego, na drobne przyjemności, np. muzykę, książkę, herbatę…, mamy coraz mniej. Walcząc ze stresem zapominamy, ze on już towarzyszy nam od dawna. Dlaczego? Bo takie jest nasze dzisiejsze życie.
Wiecie, że wystarczy uśmiech by nasz organizm odpoczął? Teraz kilka przykładów, które pomagają nam pokonać strach, choroby… (źródło: Świat wiedzy /listopad 2011/)
- „Miłość leczy” – ludzie, którzy czują się kochani i otoczeni opieką mniej rzadziej chorują.
- „Nasze serce się samo naprawia” – jest tylko jeden warunek: unikać stresu!
- „Przyjaciele wzmacniają naszą odporność” – „Więzi międzyludzkie mają większy wpływ na jakość naszego życia i jego oczekiwaną długość niż dieta, palenie papierosów, spotr, obciążenia genetyczne, leki i operacje” – mówi w „Świecie wiedzy” doktor Ornish.
- „Mózg można programować na wyzdrowienie”- środek zaradczy: medytacja, w ciągu 30 min jej trwania odporność wzrasta o 30%, w niektórych przypadkach nawet o 50% zwiększona aktywność w płacie czołowym lewej półkuli mózgowej, gdzie umiejscowiony jest ośrodek dobrego nastroju.
- „Pokonać raka myślą”- najlepszy sposób to wizualizacja np. wyobrażenie sobie, że komórki odponościowe to statki kosmiczne, które zabijają komórkę raka- intruza. Powoduje to że komórki rakowe włączają proces samozniszczenia co powoduje samowycofanie się raka. Odnotowano, że nawet najgrożniejsze i najbardziej
rozległe raki wycofują się niemalże samoistnie.
- „Magnez wzmacnia komórki odpornościowe” – zawartość magnezu w glebie w ciągu ostatnich 60 lat spadła o 75% dlatego ludzie potrzebują magnezu. Zalecana dawka to 250-400 mg dziennie. Za mała dawka magnezu w organizmie powoduje, że witamina C nie będzie wydalana z org niewykorzystana.
(Więcej informacji w „Świat wiedzy” /listopad 2011/)
Musimy się odstresować, więcej się uśmiechać, odpoczywać! Musimy znaleźć czas na dobrą książkę i herbatę! Powodzenia :)
„Dzisiejszy człowiek, który żyje miłością i pięknem, to dziecko, które wczoraj żyło radością”