Ludzie dostosowują się do zmian pogody w przeróżny sposób. Zazwyczaj ubierają się "na cebulkę", czyli dobierają ubrania tak, by było im w sam raz w przypadku np. nagłego ochłodzenia.
Możemy również ubierać się lżej w ciepłe dni, lecz zabierać ze sobą kurtkę odpowiednią do pory roku.
Jeżeli jest pochmurno i nie wiemy, czy się nagle nie rozpada, warto zabrać ze sobą parasol. Nie waży on wiele, a może nas uratować od czałkowitego przemoczenia. Innym wyjściem są kurtki czy bluzy z kapturem.
Natomiast gdy jest wyjątkowo ciepło, zabierzmy na spacer krem z filtrem, aby nie poparzyć skóry.
Mam nadzieję, że pomogłam. Jeśli nie o to chodzi, to pisz ;>
Ludzie ubierają sie stosownie do zmian pogody (przykłady) latem stosujemy kremy z filtrem a zimą używamy kremów nawilżajacych i natłuszczających w czasie jesieni przygotowujemy się na wypadek opadów deszczu ,a zimą ubieramy się ciepło stosownie do temperatury.
Ludzie dostosowują się do zmian pogody w przeróżny sposób. Zazwyczaj ubierają się "na cebulkę", czyli dobierają ubrania tak, by było im w sam raz w przypadku np. nagłego ochłodzenia.
Możemy również ubierać się lżej w ciepłe dni, lecz zabierać ze sobą kurtkę odpowiednią do pory roku.
Jeżeli jest pochmurno i nie wiemy, czy się nagle nie rozpada, warto zabrać ze sobą parasol. Nie waży on wiele, a może nas uratować od czałkowitego przemoczenia. Innym wyjściem są kurtki czy bluzy z kapturem.
Natomiast gdy jest wyjątkowo ciepło, zabierzmy na spacer krem z filtrem, aby nie poparzyć skóry.
Mam nadzieję, że pomogłam. Jeśli nie o to chodzi, to pisz ;>
Ludzie ubierają sie stosownie do zmian pogody (przykłady) latem stosujemy kremy z filtrem a zimą używamy kremów nawilżajacych i natłuszczających w czasie jesieni przygotowujemy się na wypadek opadów deszczu ,a zimą ubieramy się ciepło stosownie do temperatury.