Odpowiedz na pytania odnoszące się do Trenu XIX Jana Kochanowskiego. (wydaje sie trudne ale w miarę łatwe)
1. Jak sądzisz, dlaczego Janowi Kochanowskiemu ukazała się nocą zmarła matka z Urszulką na ręku? 2. Na czym polegało pocieszenie matki? Jaką prawdę przypomniała synowi? 3. Jaką radę dała matka synowi tuż przed zniknięciem? Dlaczego zwróciła się do niego, mówiąc: mistrzu?
Jak ktoś nie zna Trenu XIX to można znaleźć na necie.
1. Janowi Kochanowskiemu ukazala się nocą zmarła matka z Urszulka na ręku, ponieważ poeta bardzo cierpiał, tęsnił i nie mógł pogodzić się z jej odejsciem. Uważał, że jest to niesprawiedliwe.
2. Matka powiedziała Kochanowskiemu, że jego córka nie zazna w życiu bólu, zmartwień ani żadnych trosk. Nie będzie musiała się zmagać z przeciwnosciami losu. I nie jest to zło, taka jest kolej rzeczy. Poza tym przebywa blisko Boga, który otacza ją opieką.
Matka przypomiała synowi, że sam wczesniej upominał innych, aby zachowali stoicki spokój, zarówno w szczęściu jak i nieszczęściu, więc teraz sam powinien się zastosować do tego co głosił.
3. Matka powiedziała synowi żeby nie cierpiał, nie pogrążał się w rozpaczy i nie czekał aż zabliźnią się rany. Kochanowski powinien sam zacząć mysleć, użyć własnego rozumu i zachować spokój. Pogodzić się z odejściem córki.
Matka zwróciła się do syna mistrzu, ponieważ Kochanowski jako mędrzec powinien wiedzieć jak sobie radzić w tak trudnych sytuacjach. Liczy na to, że on sam jako mędrzec będzie potrafił wyjść z tego cierpienia i żałości. Należy wszystko w życiu akceptować, nawet te przykre chwile i wynosić z tego jakąś mądrą naukę.
1. Janowi Kochanowskiemu ukazala się nocą zmarła matka z Urszulka na ręku, ponieważ poeta bardzo cierpiał, tęsnił i nie mógł pogodzić się z jej odejsciem. Uważał, że jest to niesprawiedliwe.
2. Matka powiedziała Kochanowskiemu, że jego córka nie zazna w życiu bólu, zmartwień ani żadnych trosk. Nie będzie musiała się zmagać z przeciwnosciami losu. I nie jest to zło, taka jest kolej rzeczy. Poza tym przebywa blisko Boga, który otacza ją opieką.
Matka przypomiała synowi, że sam wczesniej upominał innych, aby zachowali stoicki spokój, zarówno w szczęściu jak i nieszczęściu, więc teraz sam powinien się zastosować do tego co głosił.
3. Matka powiedziała synowi żeby nie cierpiał, nie pogrążał się w rozpaczy i nie czekał aż zabliźnią się rany. Kochanowski powinien sam zacząć mysleć, użyć własnego rozumu i zachować spokój. Pogodzić się z odejściem córki.
Matka zwróciła się do syna mistrzu, ponieważ Kochanowski jako mędrzec powinien wiedzieć jak sobie radzić w tak trudnych sytuacjach. Liczy na to, że on sam jako mędrzec będzie potrafił wyjść z tego cierpienia i żałości. Należy wszystko w życiu akceptować, nawet te przykre chwile i wynosić z tego jakąś mądrą naukę.