Dray123
Pewnej zimy spadł snieg i z tego sniegu sie wyklula wiedzma, stara i brzydka, pomarszczona, jak to kobiety no i miala ropuche na plecach. Spotkala pewnego razu ksiezniczke i zamienila ja w lód i wziela jej korone. Tak oto nasza wiedzma stala sie krolowa sniegu, sniegu dlatego, ze sie z niego wyklula. Krolowa sniegu ta byla bardo okrutna i wszystkie zwierzaczki z lasu zamieniala w lód. Pewnego dnia pojawil sie niezwykle przystojny ksiaze. Byl tak goracy, ze dziewczyny na jego widok mdlaly. Gdy podszedl do krolowej sniegu ta roztopila sie pod wplywem jego goracego ciala i tak oto zniknela. Przystojny ksiaze wzial korone, ktora krolowa wczesniej ukradla i zalozyl ja. Odtad byl krolem ciepla. Chyba tak to lecialo, nie pamietam ^^ , Pozdrawiam Cieplutko :)