Platon bardzo głęboko doświadczył kwestii śmierci. Obeznał się z nią, podczas śmierci swego mistrza Sokratesa. Tak mocno wywarło to na nim wrażenie, że poświęcił jeden z dialogów właśnie duszy, ciału, śmierci i eschatologii. W Fedonie, bo ten dialog mam na myśli, wkłada cały wykład w usta Sokratesa. Stworzenie człowieka Stworzenie człowieka w ujęciu platońskim zatacza ciągły krąg. Po śmierci, dusza oddziela się od ciała i idzie do Hadesu, po jakimś określonym, nie przypadkowym, czasie, powraca z Hadesu i wchodzi w inne ciało, ożywiając je. Podobny krąg zataczany jest w świecie roślin i zwierząt. Tak więc, ludzie powstają z umarłych.
Platon bardzo głęboko doświadczył kwestii śmierci. Obeznał się z nią, podczas śmierci swego mistrza Sokratesa. Tak mocno wywarło to na nim wrażenie, że poświęcił jeden z dialogów właśnie duszy, ciału, śmierci i eschatologii. W Fedonie, bo ten dialog mam na myśli, wkłada cały wykład w usta Sokratesa. Stworzenie człowieka Stworzenie człowieka w ujęciu platońskim zatacza ciągły krąg. Po śmierci, dusza oddziela się od ciała i idzie do Hadesu, po jakimś określonym, nie przypadkowym, czasie, powraca z Hadesu i wchodzi w inne ciało, ożywiając je. Podobny krąg zataczany jest w świecie roślin i zwierząt. Tak więc, ludzie powstają z umarłych.