Moim zdaniem Powstanie Warszawskie było, jest i zawsze będzie ważnym elementem historii Polski. Rozpoczęło się ono na mocy całkowicie suwerennej decyzji powziętej przez Polaków. Miało stanowić akt szczytowy w walce o Polskę wolną, całą i niezawisłą. Było dziełem żołnierzy Armii Krajowej i ludności cywilnej, ale w walce uczestniczyły też inne organizacje zbrojne. Miało, więc charakter powszechnego zrywu stolicy. Było najdłuższym powstaniem wielkiego miasta w całej okupowanej w latach drugiej wojny światowej Europie. W dziejach polskich powstań narodowych najtragiczniejsze i o najtrwalszych skutkach. Nieosiągnięte cele polityczne, jak i militarne, liczne straty w ludności cywilnej, zrujnowana Warszawa - wszystko to przemawia o niesłuszności przeprowadzenia powstania. Lecz nastrój, jaki panował w stolicy nie pozwalał na bierność i czekanie. Wybuch powstania był nieunikniony. W rękach AK powstanie miało szansę powodzenia, ale niestety nie udało się. Nie możemy zmienić przeszłości, lecz możemy być dumni, iż w trudnych i beznadziejnych sytuacjach ludność Warszawy potrafiła solidarnie obronić swój honor. Ta klęska była niejako spoiwem, gdyż był to szczególny rodzaj przegranej. Przegranej w imię spraw, których potomni się nie wstydzą i w stylu, który budzi respekt nawet u wrogów.
Moim zdaniem Powstanie Warszawskie było, jest i zawsze będzie ważnym elementem historii Polski. Rozpoczęło się ono na mocy całkowicie suwerennej decyzji powziętej przez Polaków. Miało stanowić akt szczytowy w walce o Polskę wolną, całą i niezawisłą. Było dziełem żołnierzy Armii Krajowej i ludności cywilnej, ale w walce uczestniczyły też inne organizacje zbrojne. Miało, więc charakter powszechnego zrywu stolicy. Było najdłuższym powstaniem wielkiego miasta w całej okupowanej w latach drugiej wojny światowej Europie. W dziejach polskich powstań narodowych najtragiczniejsze i o najtrwalszych skutkach. Nieosiągnięte cele polityczne, jak i militarne, liczne straty w ludności cywilnej, zrujnowana Warszawa - wszystko to przemawia o niesłuszności przeprowadzenia powstania. Lecz nastrój, jaki panował w stolicy nie pozwalał na bierność i czekanie. Wybuch powstania był nieunikniony. W rękach AK powstanie miało szansę powodzenia, ale niestety nie udało się. Nie możemy zmienić przeszłości, lecz możemy być dumni, iż w trudnych i beznadziejnych sytuacjach ludność Warszawy potrafiła solidarnie obronić swój honor. Ta klęska była niejako spoiwem, gdyż był to szczególny rodzaj przegranej. Przegranej w imię spraw, których potomni się nie wstydzą i w stylu, który budzi respekt nawet u wrogów.