Oceń czy prawdą jestże rzecz pospolita pod żadami jeielonów była krajem tolerancji religijnej. (wypowiedz uazasadnij)
goodgirl
Za czasów Jagiellonów Polska stała się krajem bez stosów. W czasach, gdy Europa w XVI wieku tonęła w morzu krwi wojen religijnych, a papież wydaje klątwę na Marcina Lutra, Polscy władcy wyszli z założenia, że w każdej religii jest cząstka prawdy, co im dało lojalność poddanych i w miarę spokojne panowanie. Nurty reformacji także zawitały na tereny Polski i w przeciwieństwie do innych państw europejskich nie spotkały się z potępieniem. Na Śląsku i w Prusach Wschodnich rozwinął się w latach 30-tych XVI wieku luteranizm, a w 1544 roku otwarto luterański uniwersytet w Królewcu. Z kolei rozwój kalwinizmu jest silnie związany z małopolską i rodem magnackim Radziwiłłów w latach 60-tych i 70-tych XVI wieku. Warto dodać, że ten wyznawcy tego odłamu protestantyzmu stanowili ½ całkowitej liczby senatorów w sejmie. Innym odłamem, traktowanym trochę do macoszemu byli bracia polscy, czyli arianie, odrzucający dogmat Trójcy Świętej, zostali wygnani z Polski przez sejm w 1658 roku. Część z nich opuściła tereny Rzeczpospolitej, a inni przeszli na chrześcijaństwo. Tolerancję religijną w Polsce wprowadzała uchwalona przez sejm w 1573 roku konfederacja warszawska. Dokument ten opracowany przez specjalnie powołaną do tego celu komisję wprowadzał pokój religijny, a także gwarantował wolność sumienia i brak prześladowań wyznawców innych religii. Rozłamem w kościele prawosławnym zakończyła się unia brzeska (1596 rok), która usiłowała wprowadzić uznawanie papieża przez prawosławnych. Część Cerkwi tego niezaakceptowana, stąd rozłam.
Niestety, w XVII wieku, wraz z rozwojem złotej wolności szlacheckiej i rozwojem sarmatyzmu, a także panującym przekonaniem, że Polska jest przedmurzem chrześcijaństwa (które to zostało wzmocnione poprzez wojnę z Turcją), poskutkowało stopniowym ograniczaniem tego nieskrępowanego raju dla „heretyków”. W 1632 roku sejm zabronił im budować swoich świątyń w miastach królewskich. Rok 1658 to wygnanie arian, a 10 lat później zakazano zmiany wyznania z chrześcijańskiego na inne. Z kolei od roku 1672 innowiercy nie mogli zostać nobilitowani, a także zajmować jakichkolwiek stanowisk państwowych, co w praktyce oznaczało stopniowe odebranie im wszystkich praw i swobód obywatelskich.
Jak widać, Polska była "przechowalnią" dla innowierców, Jagiellonowie hołdowali renesansowym przekonaniom, a co za tym idzie tolerancji religijnej, dopiero w XVII wieku, gdy władcy w dobie złotej wolności szlacheckiej posiadali jedynie władzę "na papierze" ten stan rzeczy uległ zmianie. ALE za czasów Jagiellonów mieliśmy najwiekszą tolerancję religijną na świecie. Nie było w Polsce wojen religijnych i nie paliliśmy czarownic na stosach
Niestety, w XVII wieku, wraz z rozwojem złotej wolności szlacheckiej i rozwojem sarmatyzmu, a także panującym przekonaniem, że Polska jest przedmurzem chrześcijaństwa (które to zostało wzmocnione poprzez wojnę z Turcją), poskutkowało stopniowym ograniczaniem tego nieskrępowanego raju dla „heretyków”. W 1632 roku sejm zabronił im budować swoich świątyń w miastach królewskich. Rok 1658 to wygnanie arian, a 10 lat później zakazano zmiany wyznania z chrześcijańskiego na inne. Z kolei od roku 1672 innowiercy nie mogli zostać nobilitowani, a także zajmować jakichkolwiek stanowisk państwowych, co w praktyce oznaczało stopniowe odebranie im wszystkich praw i swobód obywatelskich.
Jak widać, Polska była "przechowalnią" dla innowierców, Jagiellonowie hołdowali renesansowym przekonaniom, a co za tym idzie tolerancji religijnej, dopiero w XVII wieku, gdy władcy w dobie złotej wolności szlacheckiej posiadali jedynie władzę "na papierze" ten stan rzeczy uległ zmianie. ALE za czasów Jagiellonów mieliśmy najwiekszą tolerancję religijną na świecie. Nie było w Polsce wojen religijnych i nie paliliśmy czarownic na stosach