W powieści pisarz wspomina o kilku plemionach, m.in. Zanzibarytach, Dangalach, plemieniu Dżalno, Barbara, Dadżim, Dinka i Wa-hima. To ostatnie poznajemy z opowieści Kalego oraz bezpośrednio po dotarciu dzieci do wioski Wa-himów i to właśnie zwyczaje podtrzymywane w tym plemieniu są najobszerniej relacjonowane przez Sienkiewicza. Mieszkańcy Czarnego Lądu odziewali się w przepaski ze skór, które wiązali wokół bioder. Ich ciała były mocno wytatuowane: ,,zarówno mężczyźni, jak i kobiety mieli przedziurawione uszy i w tych otworach kawałki drzewa lub kości tak duże, że porozciągane klapki uszu sięgały ramion. W dolnej wardze nosili pelele, to jest drewniane lub kościane krążki, wielkie jak spodki od filiżanek. Znakomitsi wojownicy i ich żony mieli na szyjach kołnierze z żelaznego lub mosiężnego drutu, tak wysokie i sztywne, że ledwie mogli poruszać głowami”.
Odpowiedź:
W powieści pisarz wspomina o kilku plemionach, m.in. Zanzibarytach, Dangalach, plemieniu Dżalno, Barbara, Dadżim, Dinka i Wa-hima. To ostatnie poznajemy z opowieści Kalego oraz bezpośrednio po dotarciu dzieci do wioski Wa-himów i to właśnie zwyczaje podtrzymywane w tym plemieniu są najobszerniej relacjonowane przez Sienkiewicza. Mieszkańcy Czarnego Lądu odziewali się w przepaski ze skór, które wiązali wokół bioder. Ich ciała były mocno wytatuowane: ,,zarówno mężczyźni, jak i kobiety mieli przedziurawione uszy i w tych otworach kawałki drzewa lub kości tak duże, że porozciągane klapki uszu sięgały ramion. W dolnej wardze nosili pelele, to jest drewniane lub kościane krążki, wielkie jak spodki od filiżanek. Znakomitsi wojownicy i ich żony mieli na szyjach kołnierze z żelaznego lub mosiężnego drutu, tak wysokie i sztywne, że ledwie mogli poruszać głowami”.
Wyjaśnienie: