Jest to moja ulubiona powieść Henryka Sienkiewicza . Z opisów nie tylko przyrody ale równiez zwyczajów ludzi z którymi przybywali ojciec Nel i ojciec Stasia ,świadczą o tym iż autor doskonale zna życie tamtejszych ludzi .Na przykład zycie beduinów do tej pory pamiętam czym charakteryzują się ludzie tej narodowości .Dzicy bezwzględni .,porywczy bardzo impulsywni nie chcialabym z nimi przybywać ani przez chwilę . Zwyczajem było również wymiana polityczna gdyż siostra mahdiego chciała wymienić dzieci za własne .Dobrze że mieli respekt do Pana Rawilsona i Pana Tarkowskiego i tylko dlatego dobrze traktowali Stasia i Nel.Prawdziwa gehenna zaczyna się gdy dzieci zostały porwane i skazane na łaskę dzikich ludzi niewiele różniących sie od zwierząt.Muszę wspomnieć o zwyczajach okropnego Gebhra który tak traktował Kalego że chłopak na dzwięk jego głosu to bł się podejść był ciągle bity powrozami do krwi ,nie dostawał jedzenia .Staś widząc takie codzienne zwyczaje bał się bardzo ale zawsze stanął na wysokości zadania .Nadzieja aby zobaczyć ojca i odpowiedzialność za Nel dodawały mu sił .
Zobaczmy nas zwyczaje panujące w samym sudanie biali ludzie byli trasktowani wyjątkowo żle tak jakby w rewanzu. Chociażby glowa Gordona biala od słońca nabita na pal a oczy wyjedzone przez robactwo.Sudańczycy widzac jak biały czlowiek pracuje z a daktyle odczuwali dziką radość .
Mieli respekt przed bronią przed dzikim zwierzem Na przykład przed wężem Kali bał się węża a po zabiciu chciał go oprawić i skonsumować.
A jak powitał Stasia i Nel naród Kalego Kali był synem króla. Otóż najpierw musieli stoczyć wojnę wojny były tam codziennym zwczajem pózniej świętowali zwyczajem również był taniec radości narodu Kalego.Zwyczajem również był odpowiedni pochówek zapadłych w śpiączke murzynów jakich odkrył Staś gdy odnalazł pana Linde. Staś obiecał odpowiednio ich pochować .Afryka to trupuiarnia do dziś brzmia mi w uszach slowa tego czlowieka.
a jeśli mniej rozbudowaną to :
-wierzenie w dobre i złe duchy Mziumu,święte miejsce,ścinanie niewolników, harem, gra na bębnach,tańce wojenne, luela, obrządek śmierci,polowanie na zwierzęta, złe rządy Mahdiego, aby się pogodzić plemiona murzyńskie dawały sobie ,,cząstkę siebie'',składanie ofiar.
no więc jak chcesz odp rozbudowaną
Jest to moja ulubiona powieść Henryka Sienkiewicza . Z opisów nie tylko przyrody ale równiez zwyczajów ludzi z którymi przybywali ojciec Nel i ojciec Stasia ,świadczą o tym iż autor doskonale zna życie tamtejszych ludzi .Na przykład zycie beduinów do tej pory pamiętam czym charakteryzują się ludzie tej narodowości .Dzicy bezwzględni .,porywczy bardzo impulsywni nie chcialabym z nimi przybywać ani przez chwilę . Zwyczajem było również wymiana polityczna gdyż siostra mahdiego chciała wymienić dzieci za własne .Dobrze że mieli respekt do Pana Rawilsona i Pana Tarkowskiego i tylko dlatego dobrze traktowali Stasia i Nel.Prawdziwa gehenna zaczyna się gdy dzieci zostały porwane i skazane na łaskę dzikich ludzi niewiele różniących sie od zwierząt.Muszę wspomnieć o zwyczajach okropnego Gebhra który tak traktował Kalego że chłopak na dzwięk jego głosu to bł się podejść był ciągle bity powrozami do krwi ,nie dostawał jedzenia .Staś widząc takie codzienne zwyczaje bał się bardzo ale zawsze stanął na wysokości zadania .Nadzieja aby zobaczyć ojca i odpowiedzialność za Nel dodawały mu sił .
Zobaczmy nas zwyczaje panujące w samym sudanie biali ludzie byli trasktowani wyjątkowo żle tak jakby w rewanzu. Chociażby glowa Gordona biala od słońca nabita na pal a oczy wyjedzone przez robactwo.Sudańczycy widzac jak biały czlowiek pracuje z a daktyle odczuwali dziką radość .
Mieli respekt przed bronią przed dzikim zwierzem Na przykład przed wężem Kali bał się węża a po zabiciu chciał go oprawić i skonsumować.
A jak powitał Stasia i Nel naród Kalego Kali był synem króla. Otóż najpierw musieli stoczyć wojnę wojny były tam codziennym zwczajem pózniej świętowali zwyczajem również był taniec radości narodu Kalego.Zwyczajem również był odpowiedni pochówek zapadłych w śpiączke murzynów jakich odkrył Staś gdy odnalazł pana Linde. Staś obiecał odpowiednio ich pochować .Afryka to trupuiarnia do dziś brzmia mi w uszach slowa tego czlowieka.
a jeśli mniej rozbudowaną to :
-wierzenie w dobre i złe duchy Mziumu,święte miejsce,ścinanie niewolników, harem, gra na bębnach,tańce wojenne, luela, obrządek śmierci,polowanie na zwierzęta, złe rządy Mahdiego, aby się pogodzić plemiona murzyńskie dawały sobie ,,cząstkę siebie'',składanie ofiar.
Daj naj <3