O drzewa,drzewa, Coraz mniej się o was śpiewa. Coraz rzadziej wiatr przeczysty Was gładzi Jak w lejcach w ulewach. O drzewa,drzewa
O ptaki,ptaki Wdzięczne nieba znaki. Coraz rzadziej was się słyszy W upałem utoczonej ciszy. O ptaki, ptaki.
Szelesty, szelesty, W ciemnym lesie gęstym. Mrą nasze kochania Bez tego szeptania, O piękne szelesty.
Drogi kamienne Przybite do ziemi Betonowymi hakami Drogi omdlałe Odorem spalin Podyktowane Drogowskazami Wiecznie huczące- Drogi przez jesień i lato Przez śniegi wrzosy i wzgórza Zazdroszczą leśym miedzom I leszczowym ścieżkom Które jak ptaki przelatują świecąc Nad drogą przybitą i ciężką A jednak opuściłem Miedz pachnące zarośla I wstąpiłem w ulice By się osaczyć do końca
BARDZO PROSZE O POMOC MAM Z TYCH WIERSZY WYPISAĆ EPITETY I METAFORY POMÓŻCIE PROSZE Z GÓRY DZIEKUJE MAM TO NA JUTRO
superpati
Epitety: wiatr przeczysty,utoczonej ciszy,piękne szelesty,Drogi kamienne, Drogi omdlałe, .a metafor nie umiem znależć
Drogi omdlałe, .a metafor nie umiem znależć
metafory:drogi omdlałe, przybite do ziemi (drogi), drogi(...) zazdroszczą