Kuba od czasów Kolumba była kolonią hiszpańską. Niepodległość odzyskała dopiero w 1902 roku jednak wciąż była pod wpływami USA. Tak było aż do II wojny światowej. W 1952 miał miejsce przewrót wojskowy z pomocą USA którego dokonał Fuldencio Batista, przejął wtedy władzę na Kubie. Odwdzięczył się Amerykanom za pomoc, mogli oni dzierżawić ziemię na Kubie, gdzie popularne były plantacje trzciny cukrowej, USA inwestowała i mieli plantacje. Z Kuby eksportowano również surowce, ropa naftowa była tam wydobywana przez Amerykanów bo Kubańczyków nie było na to stać. (budowali rafinerie na Kubie)
Doszło do próby przewrotu. Przywódcą opozycji był Fidel Castro Ruz, młody prawnik który postanowił obalić rządy Batisy z niewielką grupą młodzieży. Szanse mieli niewielkie, najpierw musieli zdobyć broń. Atak nastąpił 26 lipca 53 na koszary Moncada ponieważ tam była broń. Liczyli ze kiedy zdobędą koszary niezadowolona ludność przyłączy się do nich, jednak atak się nie powiódł i Castro z towarzyszami został wtrącony do więzienia. Po paru miesiącach Batista poszedł z nimi na układ że ich wypuści jeśli ci wyjadą i nigdy nie wrócą na Kubę. Castro wyjechał do Meksyku gdzie wygrała partia socjalistyczna. Zapewniono mu tam azyl a on zaczął przygotowywać się do następnego przewrotu.
Postanowił wrócić z meksyku w grudniu 56. Zebrał 82 ludzi i udali się na Kubę jachtem (nie wiele im brakowało aby zginąć). Wojsko Batisty już tam na nich czekało. Zaczęła się walka. Jednak wojska kubańskie popełniły błąd ponieważ 15 ludzi Castra razem z nim uciekło w głąb państwa. Castro liczył na poparcie biednych kubańczyków którzy nie chcieli aby Batista kontynuował swoje rządy. Tworzył na Kubie odziały partyzanckie, było ich coraz więcej i stopniowo zdobywali kolejne obszary wyspy i w styczniu 59 zdobył Hawanę – stolicę Kuby. Czyli rządy Fidela Castro na Kubie zaczęły się w 59 roku. Upaństwowił on zakłady oraz odebrał cudzoziemcom ich własność (m.in. USA zabrał rafinerie a zabrane ziemie rozdawał między chłopów). Wtedy nie zamierzał budować państwa socjalistycznego, zmierzał do państwa demokratycznego. Ziemie rozdawał aby mieć poparcie. Podobało się to jedynie kubańczykom którzy nie posiadali własności prywatnej, ponieważ ci którzy ją mieli ich zakłady przemysłowe i ziemie zostały również zabrane. Ci którzy nie zgadzali się z decyzjami Fidela Castro byli represjonowani i uciekali do Ameryki gdzie bardzo chętnie ich przyjmowano, ponieważ Amerykanie wymyślili że dzięki nim odzyskają ziemie na Kubie. Wykształcili tych ludzi pod względem wojskowym, uzbroili ich i przewieźli na statkach na Kubę, sami jednak nie walczyli. Było ich 12tys. Próba obalenia rządów Fidela Castry miała miejsce w kwietniu 61. Siły te jednak były za słabe żeby pokonać kubańskiego przywódcę. Lądowanie miało miejsce w zatoce świń zakończone zupełnym niepowodzeniem. Castro zdawał sobie sprawę że Amerykanie będą chcieli zaatakować i odebrać ziemię. Zdawał sobie sprawę ze sam może sobie z tym nie poradzić i znalazł państwo które udzieliłoby mu pomocy. Był to Związek Radziecki wtedy na czele z Chruszczowem. Postawiono jednak warunek ze ZSRR pomoże w walce przeciwko USA kiedy Castro stworzy socjalistyczne państwo – Castro zgodził się na taki warunek.
Szpiegowskie samoloty amerykańskie zrobiły zdjęcia na których zauważono obiekty które później okazały się wyrzutniami rakiet, które zamontowali na Kubie Rosjanie. Wywiad dowiedział się, ze rakiet jeszcze nie ma, więc postanowiono interweniować. Kryzys kubański miał miejsce w październiku 62. Kiedy Amerykanie zorientowali się ze z ZSRR wypłynęła flota na Kubę bano się że Rosjanie wiozą rakiety. Wtedy flota USA otoczyła Kubę. Konflikt ten mógł przerodzić się w III WŚ. Jednak w ostatniej chwili amerykanie wycofali się. Groziło to nawet użyciem bomby atomowej (amerykanie wiedzieli że Rosjanie ją posiadają, pierwsze próby miały miejsce już w 48). Ani USA ani ZSRR nie atakowali – podpisano kompromis:
ZSRR zlikwiduje wyrzutnie na Kubie
USA nie będzie atakować Kuby
Teraz USA posiada na Kubie bazę marynarki wojennej Guantanamo. Mają tam również palże gdzie stoją amerykańskie hotele w których pracują kubańczycy – na to Castro się zgodził.
Kuba od czasów Kolumba była kolonią hiszpańską. Niepodległość odzyskała dopiero w 1902 roku jednak wciąż była pod wpływami USA. Tak było aż do II wojny światowej. W 1952 miał miejsce przewrót wojskowy z pomocą USA którego dokonał Fuldencio Batista, przejął wtedy władzę na Kubie. Odwdzięczył się Amerykanom za pomoc, mogli oni dzierżawić ziemię na Kubie, gdzie popularne były plantacje trzciny cukrowej, USA inwestowała i mieli plantacje. Z Kuby eksportowano również surowce, ropa naftowa była tam wydobywana przez Amerykanów bo Kubańczyków nie było na to stać. (budowali rafinerie na Kubie)
Doszło do próby przewrotu. Przywódcą opozycji był Fidel Castro Ruz, młody prawnik który postanowił obalić rządy Batisy z niewielką grupą młodzieży. Szanse mieli niewielkie, najpierw musieli zdobyć broń. Atak nastąpił 26 lipca 53 na koszary Moncada ponieważ tam była broń. Liczyli ze kiedy zdobędą koszary niezadowolona ludność przyłączy się do nich, jednak atak się nie powiódł i Castro z towarzyszami został wtrącony do więzienia. Po paru miesiącach Batista poszedł z nimi na układ że ich wypuści jeśli ci wyjadą i nigdy nie wrócą na Kubę. Castro wyjechał do Meksyku gdzie wygrała partia socjalistyczna. Zapewniono mu tam azyl a on zaczął przygotowywać się do następnego przewrotu.
Postanowił wrócić z meksyku w grudniu 56. Zebrał 82 ludzi i udali się na Kubę jachtem (nie wiele im brakowało aby zginąć). Wojsko Batisty już tam na nich czekało. Zaczęła się walka. Jednak wojska kubańskie popełniły błąd ponieważ 15 ludzi Castra razem z nim uciekło w głąb państwa. Castro liczył na poparcie biednych kubańczyków którzy nie chcieli aby Batista kontynuował swoje rządy. Tworzył na Kubie odziały partyzanckie, było ich coraz więcej i stopniowo zdobywali kolejne obszary wyspy i w styczniu 59 zdobył Hawanę – stolicę Kuby. Czyli rządy Fidela Castro na Kubie zaczęły się w 59 roku. Upaństwowił on zakłady oraz odebrał cudzoziemcom ich własność (m.in. USA zabrał rafinerie a zabrane ziemie rozdawał między chłopów). Wtedy nie zamierzał budować państwa socjalistycznego, zmierzał do państwa demokratycznego. Ziemie rozdawał aby mieć poparcie. Podobało się to jedynie kubańczykom którzy nie posiadali własności prywatnej, ponieważ ci którzy ją mieli ich zakłady przemysłowe i ziemie zostały również zabrane. Ci którzy nie zgadzali się z decyzjami Fidela Castro byli represjonowani i uciekali do Ameryki gdzie bardzo chętnie ich przyjmowano, ponieważ Amerykanie wymyślili że dzięki nim odzyskają ziemie na Kubie. Wykształcili tych ludzi pod względem wojskowym, uzbroili ich i przewieźli na statkach na Kubę, sami jednak nie walczyli. Było ich 12tys. Próba obalenia rządów Fidela Castry miała miejsce w kwietniu 61. Siły te jednak były za słabe żeby pokonać kubańskiego przywódcę. Lądowanie miało miejsce w zatoce świń zakończone zupełnym niepowodzeniem. Castro zdawał sobie sprawę że Amerykanie będą chcieli zaatakować i odebrać ziemię. Zdawał sobie sprawę ze sam może sobie z tym nie poradzić i znalazł państwo które udzieliłoby mu pomocy. Był to Związek Radziecki wtedy na czele z Chruszczowem. Postawiono jednak warunek ze ZSRR pomoże w walce przeciwko USA kiedy Castro stworzy socjalistyczne państwo – Castro zgodził się na taki warunek.
Szpiegowskie samoloty amerykańskie zrobiły zdjęcia na których zauważono obiekty które później okazały się wyrzutniami rakiet, które zamontowali na Kubie Rosjanie. Wywiad dowiedział się, ze rakiet jeszcze nie ma, więc postanowiono interweniować. Kryzys kubański miał miejsce w październiku 62. Kiedy Amerykanie zorientowali się ze z ZSRR wypłynęła flota na Kubę bano się że Rosjanie wiozą rakiety. Wtedy flota USA otoczyła Kubę. Konflikt ten mógł przerodzić się w III WŚ. Jednak w ostatniej chwili amerykanie wycofali się. Groziło to nawet użyciem bomby atomowej (amerykanie wiedzieli że Rosjanie ją posiadają, pierwsze próby miały miejsce już w 48). Ani USA ani ZSRR nie atakowali – podpisano kompromis:
ZSRR zlikwiduje wyrzutnie na Kubie
USA nie będzie atakować Kuby
Teraz USA posiada na Kubie bazę marynarki wojennej Guantanamo. Mają tam również palże gdzie stoją amerykańskie hotele w których pracują kubańczycy – na to Castro się zgodził.