mam takie zrobić ale niewiem plis pomuszcie dam najjjj!!!
Zgłoś nadużycie!
Obrona Poczty Polskiej w Gdańsku - jedno z pierwszych starć zbrojnych II wojny światowej, obrona gmachu Poczty Polskiej w Wolnym Mieście Gdańsku przez oddział polskiej milicji od rana do wieczora dnia 1 września 1939. Urząd Gdańsk 1 stał się od 1930 głównym polskim urzędem pocztowym w Gdańsku. Mieściła się w nim między innymi centrala telefoniczna z bezpośrednim połączeniem z Polską. Szacuje się, że w 1939 na Poczcie Polskiej pracowało nieco ponad 100 osób. Do kwietnia 1939 komórką samoobrony na Poczcie Polskiej kierował Alfons Flisykowski. Większość pocztowców należało zaś do tajnej organizacji Związku Strzeleckiego, której członkowie byli szkoleni na kursach w Polsce.
Obrona Westerplatte (1-7 września 1939)
Atakiem na Westerplatte rozpoczęła się II wojnę światową. 1 września 1939 roku o godzinie 4:45 działa pancernika "Schleswig-Holstein" otworzyły ogień w kierunku polskich umocnień na Westerplatte. Kanonada trwała 6 minut, po czym przez zniszczoną ostrzałem bramę bocznicy kolejowej do szturmu ruszyły oddziały niemieckie. Ponadto Niemcy podjęli ostrzał Westerplatte z innych kierunków, poprzez kanał portowy. Pomimo przewagi ogniowej atakujących wojsk, obrońcom udało się odeprzeć ten atak, jak również 3 następne w tym samym dniu.
2 września Niemcy zgromadzili do ataku znacznie większe siły. Oprócz ściągnięcia w rejon półwyspu całego pułku SS-Heimwehr Danzig przeciwko Westerplatte skierowano znaczne siły artylerii i lotnictwa bombowego. Tego dnia Niemcy przeprowadzili 3 ataki, w tym 2 próby przeprawienia się przez kanał portowy. Wszystkie zostały odparte, jednak w wyniku bombardowania załoga Westerplatte straciła wszystkie działa.
Przez kolejne trzy dni (od 3 do 5 września) Niemcy nie dokonywali frontalnych ataków na Westerplatte, polegając głównie na bombardowaniu artyleryjskim i lotniczym. 4 września teren półwyspu został ostrzelany przez 2 niemieckie torpedowce, a w nocy z 4 na 5 września hitlerowcy podjęli (nieudaną) próbę zajęcia jednej z wartowni.
6 września Niemcy przypuścili silny atak. Po intensywnym ostrzale artyleryjskim w kierunku pozycji polskich zepchnięto wypełnione benzyną cysterny kolejowe. Hitlerowcy liczyli, że cysterny płonąc i wybuchając spowodują poważne straty wśród obrońców Westerplatte a także zniszczą polskie umocnienia od strony lądu. Wprawdzie Polacy musieli się wycofać na pozycje położone bardziej w głębi półwyspu, jednak atak niemieckiej piechoty i tym razem się nie powiódł. 7 września w godzinach porannych rozpoczęło się kolejne bombardowanie niemieckie, po którym nastąpił szturm piechoty. Pomimo iż polskie umocnienia na Westerplatte były już wówczas całkowicie zrujnowane, również i ten atak udało się odeprzeć. Pomimo skutecznego odparcia kolejnego, trzynastego, natarcia niemieckiego sytuacja obrońców była już wówczas krytyczna. Zapasy amunicji i żywności były na wyczerpaniu a środki medyczne zostały już praktycznie w całości zużyte. U niektórych rannych wdała się gangrena. W tej sytuacji komendant Wojskowej Składnicy Tranzytowej major Henryk Sucharski podjął decyzję o kapitulacji. O godzinie 10:15, 7 września 1939 roku, bohaterska obrona Westerplatte dobiegła końca.
Mam nadzieję że pomogłam, Pozdrawiam ;)
9 votes Thanks 135
sandrusiaa
Atakiem na Westerplatte rozpoczęła się II wojnę światową. 1 września 1939 roku o godzinie 4:45 działa pancernika "Schleswig-Holstein" otworzyły ogień w kierunku polskich umocnień na Westerplatte. Kanonada trwała 6 minut, po czym przez zniszczoną ostrzałem bramę bocznicy kolejowej do szturmu ruszyły oddziały niemieckie. Ponadto Niemcy podjęli ostrzał Westerplatte z innych kierunków, poprzez kanał portowy. Pomimo przewagi ogniowej atakujących wojsk, obrońcom udało się odeprzeć ten atak, jak również 3 następne w tym samym dniu.
2 września Niemcy zgromadzili do ataku znacznie większe siły. Oprócz ściągnięcia w rejon półwyspu całego pułku SS-Heimwehr Danzig przeciwko Westerplatte skierowano znaczne siły artylerii i lotnictwa bombowego. Tego dnia Niemcy przeprowadzili 3 ataki, w tym 2 próby przeprawienia się przez kanał portowy. Wszystkie zostały odparte, jednak w wyniku bombardowania załoga Westerplatte straciła wszystkie działa.
Przez kolejne trzy dni (od 3 do 5 września) Niemcy nie dokonywali frontalnych ataków na Westerplatte, polegając głównie na bombardowaniu artyleryjskim i lotniczym. 4 września teren półwyspu został ostrzelany przez 2 niemieckie torpedowce, a w nocy z 4 na 5 września hitlerowcy podjęli (nieudaną) próbę zajęcia jednej z wartowni.
6 września Niemcy przypuścili silny atak. Po intensywnym ostrzale artyleryjskim w kierunku pozycji polskich zepchnięto wypełnione benzyną cysterny kolejowe. Hitlerowcy liczyli, że cysterny płonąc i wybuchając spowodują poważne straty wśród obrońców Westerplatte a także zniszczą polskie umocnienia od strony lądu. Wprawdzie Polacy musieli się wycofać na pozycje położone bardziej w głębi półwyspu, jednak atak niemieckiej piechoty i tym razem się nie powiódł.
7 września w godzinach porannych rozpoczęło się kolejne bombardowanie niemieckie, po którym nastąpił szturm piechoty. Pomimo iż polskie umocnienia na Westerplatte były już wówczas całkowicie zrujnowane, również i ten atak udało się odeprzeć.
Pomimo skutecznego odparcia kolejnego, trzynastego, natarcia niemieckiego sytuacja obrońców była już wówczas krytyczna. Zapasy amunicji i żywności były na wyczerpaniu a środki medyczne zostały już praktycznie w całości zużyte. U niektórych rannych wdała się gangrena. W tej sytuacji komendant Wojskowej Składnicy Tranzytowej major Henryk Sucharski podjął decyzję o kapitulacji. O godzinie 10:15, 7 września 1939 roku, bohaterska obrona Westerplatte dobiegła końca.
Obrona Westerplatte (1-7 września 1939)
Atakiem na Westerplatte rozpoczęła się II wojnę światową. 1 września 1939 roku o godzinie 4:45 działa pancernika "Schleswig-Holstein" otworzyły ogień w kierunku polskich umocnień na Westerplatte. Kanonada trwała 6 minut, po czym przez zniszczoną ostrzałem bramę bocznicy kolejowej do szturmu ruszyły oddziały niemieckie. Ponadto Niemcy podjęli ostrzał Westerplatte z innych kierunków, poprzez kanał portowy. Pomimo przewagi ogniowej atakujących wojsk, obrońcom udało się odeprzeć ten atak, jak również 3 następne w tym samym dniu.
2 września Niemcy zgromadzili do ataku znacznie większe siły. Oprócz ściągnięcia w rejon półwyspu całego pułku SS-Heimwehr Danzig przeciwko Westerplatte skierowano znaczne siły artylerii i lotnictwa bombowego. Tego dnia Niemcy przeprowadzili 3 ataki, w tym 2 próby przeprawienia się przez kanał portowy. Wszystkie zostały odparte, jednak w wyniku bombardowania załoga Westerplatte straciła wszystkie działa.
Przez kolejne trzy dni (od 3 do 5 września) Niemcy nie dokonywali frontalnych ataków na Westerplatte, polegając głównie na bombardowaniu artyleryjskim i lotniczym. 4 września teren półwyspu został ostrzelany przez 2 niemieckie torpedowce, a w nocy z 4 na 5 września hitlerowcy podjęli (nieudaną) próbę zajęcia jednej z wartowni.
6 września Niemcy przypuścili silny atak. Po intensywnym ostrzale artyleryjskim w kierunku pozycji polskich zepchnięto wypełnione benzyną cysterny kolejowe. Hitlerowcy liczyli, że cysterny płonąc i wybuchając spowodują poważne straty wśród obrońców Westerplatte a także zniszczą polskie umocnienia od strony lądu. Wprawdzie Polacy musieli się wycofać na pozycje położone bardziej w głębi półwyspu, jednak atak niemieckiej piechoty i tym razem się nie powiódł.
7 września w godzinach porannych rozpoczęło się kolejne bombardowanie niemieckie, po którym nastąpił szturm piechoty. Pomimo iż polskie umocnienia na Westerplatte były już wówczas całkowicie zrujnowane, również i ten atak udało się odeprzeć. Pomimo skutecznego odparcia kolejnego, trzynastego, natarcia niemieckiego sytuacja obrońców była już wówczas krytyczna. Zapasy amunicji i żywności były na wyczerpaniu a środki medyczne zostały już praktycznie w całości zużyte. U niektórych rannych wdała się gangrena. W tej sytuacji komendant Wojskowej Składnicy Tranzytowej major Henryk Sucharski podjął decyzję o kapitulacji. O godzinie 10:15, 7 września 1939 roku, bohaterska obrona Westerplatte dobiegła końca.
Mam nadzieję że pomogłam,
Pozdrawiam ;)
2 września Niemcy zgromadzili do ataku znacznie większe siły. Oprócz ściągnięcia w rejon półwyspu całego pułku SS-Heimwehr Danzig przeciwko Westerplatte skierowano znaczne siły artylerii i lotnictwa bombowego. Tego dnia Niemcy przeprowadzili 3 ataki, w tym 2 próby przeprawienia się przez kanał portowy. Wszystkie zostały odparte, jednak w wyniku bombardowania załoga Westerplatte straciła wszystkie działa.
Przez kolejne trzy dni (od 3 do 5 września) Niemcy nie dokonywali frontalnych ataków na Westerplatte, polegając głównie na bombardowaniu artyleryjskim i lotniczym. 4 września teren półwyspu został ostrzelany przez 2 niemieckie torpedowce, a w nocy z 4 na 5 września hitlerowcy podjęli (nieudaną) próbę zajęcia jednej z wartowni.
6 września Niemcy przypuścili silny atak. Po intensywnym ostrzale artyleryjskim w kierunku pozycji polskich zepchnięto wypełnione benzyną cysterny kolejowe. Hitlerowcy liczyli, że cysterny płonąc i wybuchając spowodują poważne straty wśród obrońców Westerplatte a także zniszczą polskie umocnienia od strony lądu. Wprawdzie Polacy musieli się wycofać na pozycje położone bardziej w głębi półwyspu, jednak atak niemieckiej piechoty i tym razem się nie powiódł.
7 września w godzinach porannych rozpoczęło się kolejne bombardowanie niemieckie, po którym nastąpił szturm piechoty. Pomimo iż polskie umocnienia na Westerplatte były już wówczas całkowicie zrujnowane, również i ten atak udało się odeprzeć.
Pomimo skutecznego odparcia kolejnego, trzynastego, natarcia niemieckiego sytuacja obrońców była już wówczas krytyczna. Zapasy amunicji i żywności były na wyczerpaniu a środki medyczne zostały już praktycznie w całości zużyte. U niektórych rannych wdała się gangrena. W tej sytuacji komendant Wojskowej Składnicy Tranzytowej major Henryk Sucharski podjął decyzję o kapitulacji. O godzinie 10:15, 7 września 1939 roku, bohaterska obrona Westerplatte dobiegła końca.