Na skutek prowadzonych prac melioracyjno-irygacyjnych poziom wody w jeziorze Biskupińskim w 1933 r. obniżył się na tyle, że z wody zaczęły wystawać fragmenty umocnień starożytnej osady. Miejscowi chłopi zaczęli odnajdywać różne zabytkowe przedmioty, nie zdając sobie jednak sprawy z ich archeologicznej wartości. Dopiero dzieci uczęszczające do miejscowej wiejskiej szkoły poinformowały o dziwnych znaleziskach swojego nauczyciela Walentego Szwajcera a ten nagłośnił sprawę. O odkryciu wystających z wody drewnianych bali, powiadomił on prof. Józefa Kostrzewskiego z Poznania. Badania wykopaliskowe zostały zainicjowane w roku 1934 i kontynuowane były do wybuchu II wojny światowej. W czasie wojny, w latach 1939-1942, specjalny niemiecki oddział SS-Ausgrabung Urstätt, pod dowództwem Hauptsturmführera prof. dr Hansa Schleifa prowadził wykopaliska na terenie osady biskupińskiej, w celu wykazania jej pragermańskości. Ponieważ niemieckie badania nie przyniosły oczekiwanych rezultatów, okupant postanowił zlikwidować stanowisko archeologiczne, poprzez zasypanie go piaskiem. Efektem tych działań było to, że część odsłoniętych przed wojną znalezisk nie nadawała się do ponownej ekspozycji. Po wojnie polscy archeolodzy, pod kierunkiem Zdzisława Rajewskiego, wznowili badania i kontynuowali je do roku 1974. Ogółem przebadano ok. 3/4 powierzchni osady.
Badania w Biskupinie – zarówno w okresie międzywojennym, jak i po wojnie – były przykładem najwyższego możliwego wówczas poziomu metodycznego prowadzenia wykopalisk, stanowiąc wzór do naśladowania nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Zainicjowano w Biskupinie w okresie międzywojennym interdyscyplinarne badania paleoekologiczne, dokonywano eksperymentów archeologicznych, inicjując w ten sposób archeologię eksperymentalną. Wojciech Kóčka w czasie tych badań po raz pierwszy w Polsce zastosował fotografię dokumentacyjną wykonywaną przy pomocy wypełnionego wodorem balonu z zainstalowanym aparatem fotograficznym.
Gród w Biskupinie jest jedynym w Polsce stanowiskiem archeologicznym, dla którego opracowano program długoterminowej konserwacji. Konserwacja polega na utrzymywaniu wysokiego poziomu wody w jeziorze otaczającym stanowisko oraz wdrożeniu systemu monitorowania parametrów środowiska dla zapewnienia optymalnych warunków przetrwania autentycznej substancji zabytkowej.
16 września 1994 roku Gród w Biskupinie uznany został za Pomnik historii Polski.
Na skutek prowadzonych prac melioracyjno-irygacyjnych poziom wody w jeziorze Biskupińskim w 1933 r. obniżył się na tyle, że z wody zaczęły wystawać fragmenty umocnień starożytnej osady. Miejscowi chłopi zaczęli odnajdywać różne zabytkowe przedmioty, nie zdając sobie jednak sprawy z ich archeologicznej wartości. Dopiero dzieci uczęszczające do miejscowej wiejskiej szkoły poinformowały o dziwnych znaleziskach swojego nauczyciela Walentego Szwajcera a ten nagłośnił sprawę. O odkryciu wystających z wody drewnianych bali, powiadomił on prof. Józefa Kostrzewskiego z Poznania. Badania wykopaliskowe zostały zainicjowane w roku 1934 i kontynuowane były do wybuchu II wojny światowej. W czasie wojny, w latach 1939-1942, specjalny niemiecki oddział SS-Ausgrabung Urstätt, pod dowództwem Hauptsturmführera prof. dr Hansa Schleifa prowadził wykopaliska na terenie osady biskupińskiej, w celu wykazania jej pragermańskości. Ponieważ niemieckie badania nie przyniosły oczekiwanych rezultatów, okupant postanowił zlikwidować stanowisko archeologiczne, poprzez zasypanie go piaskiem. Efektem tych działań było to, że część odsłoniętych przed wojną znalezisk nie nadawała się do ponownej ekspozycji. Po wojnie polscy archeolodzy, pod kierunkiem Zdzisława Rajewskiego, wznowili badania i kontynuowali je do roku 1974. Ogółem przebadano ok. 3/4 powierzchni osady.
Badania w Biskupinie – zarówno w okresie międzywojennym, jak i po wojnie – były przykładem najwyższego możliwego wówczas poziomu metodycznego prowadzenia wykopalisk, stanowiąc wzór do naśladowania nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Zainicjowano w Biskupinie w okresie międzywojennym interdyscyplinarne badania paleoekologiczne, dokonywano eksperymentów archeologicznych, inicjując w ten sposób archeologię eksperymentalną. Wojciech Kóčka w czasie tych badań po raz pierwszy w Polsce zastosował fotografię dokumentacyjną wykonywaną przy pomocy wypełnionego wodorem balonu z zainstalowanym aparatem fotograficznym.
Gród w Biskupinie jest jedynym w Polsce stanowiskiem archeologicznym, dla którego opracowano program długoterminowej konserwacji. Konserwacja polega na utrzymywaniu wysokiego poziomu wody w jeziorze otaczającym stanowisko oraz wdrożeniu systemu monitorowania parametrów środowiska dla zapewnienia optymalnych warunków przetrwania autentycznej substancji zabytkowej.
16 września 1994 roku Gród w Biskupinie uznany został za Pomnik historii Polski.