No wiec..omawialismy dziady cz.2 i mamy opisac jedna z prawd moralnych i ja zinterpretować
Lendross
Książka Adama Mickiewicza "Dziady", przekazuje wiele bardzo ważnych prawd życiowych. Ukazane są one poprzez postaci duchów, które muszą odpokutować za swoje winy. Najważniejsza prawda moralna, to według mnie ta, która została przekazana przez ostatniego ducha- bogatego pana. Był on bardzo srogi i surowy. „Nie znałeś litości, panie!” tak wyraża się jeden z duchów ludzi, którzy przez niego zginęli. Inny, duch kobiety, której owy Pan nawet w Wigilię nie dał nic do jedzenia mówi o nim: „Ty, panie, bez duszy!”. Teraz zły Pan sam musi cierpieć taki głód, a jak znajdzie cos do jedzenia od razu zabierają mu to zmarli, przez niego, ludzie pod postaciami ptaków. Autor przez winy i doświadczenie złego dziedzica chce nas pouczyć jak mamy postępować.
„Kto nie był ni razu człowiekiem, Temu człowiek nic nie pomoże”
Jakie prawdy moralne przekazuje ta postać? Mówi, że jeśli ktoś był nieludzki, to nikt mu nie pomoże. Po pierwsze dlatego, że nie da rady, a po drugie dlatego, że nie będzie chciał. No bo któż chciałby pomagać komuś, kto innym działa tylko na szkodę.....
„Kto nie był ni razu człowiekiem, Temu człowiek nic nie pomoże”
Jakie prawdy moralne przekazuje ta postać? Mówi, że jeśli ktoś był nieludzki, to nikt mu nie pomoże. Po pierwsze dlatego, że nie da rady, a po drugie dlatego, że nie będzie chciał. No bo któż chciałby pomagać komuś, kto innym działa tylko na szkodę.....