No hej ludzie ;) Mam zrobić takie cuś z polskiego a totalnie nie wiem jak sie za to zabrać, a mianowicie:
Moje spotkanie z Gerwazym lub asesorem.
Błagam o odpowiedzi :) tak gdzieś na 1,5 strony A5 jeśli możecie. Nie wiem dokładnie czy to ma być dialog czy opowiadanie, po prostu nam babka takie polecenie podała więc chyba wszystko jedno, proszę o pomoc i czekam na odpowiedzi :)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Moje spotkanie z Gerwazym było niesamowite, a jednocześnie nie zapomiane. A więc było to tak: Pewnego dnia szłam sobie spokojnie ulicą i oglądałam jakieś nowe kolekcje z wystawy sklepowej.spotkałam paru znajomych ludzi i trochę powspominałam stare dobre czasy. Aż tu nagle po paru godzinnym spacerze spotkałam Gerwaego. Na samym poczatku byłam zaszokowana jego ujrzeniem. Nie widzielismy sie pare dobrych lat. był to mój dawny kolega z klasy. kiedys nikt go nie lubił, był samotnykiem. teraz jest szczęśliwym mężem i ojcem. Ma trójkę dzieci Janka,Zosię i Amelię. Żona jest naprawde przepiękna, chociaż nawet przyznam że Gerwazy sam wyrósł na przystojenogo i porządnego faceta. Skończył studia humanistyczne . Ta rozmaowa trwała z jakieś poł godziny . Umuwilismy się na nastepne spotkanie, a właściwie to poprostu powiedział dozobaczenia bo jego zazdrosna żona nam przerwała. I to tyle z tego spotkania.
Oj dobra nie wiem co dalej, tak naprawdę nie wiem o co tu chodzi xd Ale myslę że chociaż w połowie pomogłam :)