Prosze was o pomoc!!! najpóżniej jutro do godz. 7 bo mam na 9godz. do skzoly. nie potrasię zrobic tych 3 punktów...moze ktos to miał albo potrafi...błagam was!!! to na jutro prosze o szybka odpowiedz i daje naj!!!!!!!!!!!!!!!!!!pliiissssssssssss!!!!!!!!!!
Leopold Staff - Biedaczyno asyski! Biedaczyno asyski, któryś kochał brata Trędowatego, nędzarza, Zbrodniarza, Kumając się z hołotą I w wilki wklinał miłosierne duchy! Świat jest bogaty, kiedy chleb je suchy. Nie zubożyło nic tak bardzo świata, Jak złoto. Kiedyś, gdy na coś znów miłość się przyda - Choć my legniemy w śmiertelnej koszuli, Co skryje serca rany - Wnucy, wcielając wreszcie jasnowidza Śnienia wróżebne, Będą ze złota kuli Kajdany, Już niepotrzebne. zad. 3/75 str. między nami podr. klasa II gimnazjum. j. polski. wiersz, Leopolda!!
zad.3: przeczytajcier ponownie 2 strofę utworu a nastepnie odpowiedzcie:
*jakiego czasu dotyczą refleksje zawarte w tej strofie? co na to wskazuje?
* jak rozumiecie sformułowanie: gdy na coś znów miłość się przyda oraz wcielając wreszcie jasnowida/ Śnienia wróżebne?
*dlaczego według was kajdany ze złota o których mówi podmiot liryczny beda juz niepotrzebne!!! prosze, was, błagam...strasnzie daje naaaaj!!!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
1)Druga strofa pokazuje kondycję współczesnego świata, a także prezentuje rozważania o przyszłości. Wers: „Kiedyś, gdy na coś znów miłość się przyda” zawiera gorzką prawdę o współczesnym społeczeństwie, które zapomniało o godnej naśladowania postawie świętego Franciszka. Świat bowiem opanowała rządza nienawiści, pogarda dla drugiego człowieka, bezgraniczne okrucieństwo, chęć posiadania. Jeśli uzmysłowimy sobie, kiedy powstał wiersz L.Staffa (1936r.), zrozumiemy niepokój i poczucie zagrożenia, jakie zapewne odczuwał poeta żyjący w Europie, w której do głosu zaczęły dochodzić tendencje faszystowskie, nacjonalistyczne, antysemickie, a także sowieckie. Świadomość zbliżającej się katastrofy kazała poecie przypomnieć postać świętego Franciszka.
2)Podmiot liryczny wierzy, że miłość znowu kiedyś okaże się potrzebna: „Kiedyś, gdy na coś znów miłość się przyda”. Nie wiadomo, kiedy to nastąpi, kiedy społeczeństwo opamięta się, wyzwoli od brzemienia zła. Podmiot liryczny wierzy jednak w siłę człowieka, zakłada, że jest on z gruntu dobry i potrafi pokonać zło. Wyraża przekonanie, że potrzeba braterstwa, pomocy słabszym, miłosiernego wsparcia okażą się w przyszłości ważniejsze niż chciwość, kult pieniądza, rządza władzy, czy egoizm. To optymistyczna wizja przyszłości, w której nam nie będzie dane uczestniczyć, bowiem„legniemy w śmiertelnej koszuli,/ Co skryje serca rany” – nasze pokolenie zapomniało o miłości, ustąpiło złu, ale zastąpią nas „wnucy”, którzy wcielą w życie „filozofię miłości i wiary”, wyciągną wnioski z historii, „opatrzą rany” świata.
3)Kiedyś, w przyszłości złoto i bogactwa utracą swoją wartość. Człowiek odnajdzie radość istnienia w naśladowaniu Jezusa, akceptacji świata i ludzi oraz cierpienia, szacunku i miłości do naszych „braci mniejszych”. Ludzie staną się dla siebie braćmi, dobro pokona zło.