Pamiętam jak chodziałam jeszcze do szkoły podstawowej to były czasy ,a teraz nic . Mielismy super klase co zawsze sobie pomagała w trudnych chwilach i sytuacjach mielismy tez kłótnie miedzy sobą ale na drugi dzień sie już pogodzilismy . Każdy dostawał oceny takie jak nie inne ponieważ nie chciało mu sie uczyć , ale nie kiedy nawet ktoś z klasy kolażzanki i koledzy dostawali nawet lepsze oceny ode mnie .Pamietam jeden niezwykły dzień w którym było zakończenie szkoły podstawowej i była impreza . Każdy się dobrze bawił była muzyka jedzenia i nauczyciele niestety na koniec wybrali królowe balu i po zdiwieniu to ja była królową balu ppóżniej zakończyła sie impreza i każdy musiał już isc do domu i sie kązdy rozszedł w inne strony i do innych gimnazjum :)
Pamiętam jak chodziałam jeszcze do szkoły podstawowej to były czasy ,a teraz nic . Mielismy super klase co zawsze sobie pomagała w trudnych chwilach i sytuacjach mielismy tez kłótnie miedzy sobą ale na drugi dzień sie już pogodzilismy . Każdy dostawał oceny takie jak nie inne ponieważ nie chciało mu sie uczyć , ale nie kiedy nawet ktoś z klasy kolażzanki i koledzy dostawali nawet lepsze oceny ode mnie .Pamietam jeden niezwykły dzień w którym było zakończenie szkoły podstawowej i była impreza . Każdy się dobrze bawił była muzyka jedzenia i nauczyciele niestety na koniec wybrali królowe balu i po zdiwieniu to ja była królową balu ppóżniej zakończyła sie impreza i każdy musiał już isc do domu i sie kązdy rozszedł w inne strony i do innych gimnazjum :)
Liczę na najlepszą