Paralelując empirycznie z okresem ostatniego miesiąca, możnaby się pokusić o twierdzenie iż w oddziale C na poziomie klas 3 występują niedogodności natury społeczno-socjalnej, psychologiczno-społecznej i socjalno-psychologicznej.
Wystrzegając się anemonu, a nie mówiąc wprost jak jest, by nie urazić co wrażliwszej natury niektórych tu obecnych osób, postronnych z resztą w konfliktach a i stroniącym od wszelakich wypowiedzi jawnych, należy zwrócić uwagę na uwagi czynione przez grono peda-dema-gogiczne w kierunku nas, tj. tu zgromadzonych, jakobyśmy poniekąd a jednak stanowili dla siebie wzajem problem, podobnie i jak z resztą dla innych.
Czy możliwym jest jednak uniknięcie wszelako rozumianych, błędnie z resztą interpretowanych, nieporozumień pochodzenia fizjolo- i fizolo- ficznego ? Czyż nie fizolowaniem należy nazwać stawianie nas w oczerniającym świetle złych do bólu, a dobrych chęci ?
Przecież jeżeli nauczyciel, nie wywiązuje się ze swych obowiązków, jak my mamy być zobowiązani jemu i wobec obowiązującego statutu poczynania nasze planować ? Jak, patrząc zaś z drugiej strony, tolerować zachowania pozbawione i pozbawiające obie strony, tj. czynną i bierną, choć i niekiedy czynną i czynną lub/i bierną i bierną szacunku wzajemnego bądź jednostronne a publiczne plwanie na godność ludzką ? Niedopuszczalne jest dopuszczanie do puszczania płazem zachowań strikte podłych, z poziomu poniżej podłogi piwnicy zapadłej po roztopach wgłąb ziemi.
Kieruję więc do Was apel, Wy, słuchający i nie słuchający, byście znali granice, gdzie żart a gdzie licem po papierze ściernym lub odwrotnie działać.
Problemy wychowawcze w klasie 3c.
Wszyscy zgromadzeni !
Wszyscy słuchający i niesłuchający !
Paralelując empirycznie z okresem ostatniego miesiąca, możnaby się pokusić o twierdzenie iż w oddziale C na poziomie klas 3 występują niedogodności natury społeczno-socjalnej, psychologiczno-społecznej i socjalno-psychologicznej.
Wystrzegając się anemonu, a nie mówiąc wprost jak jest, by nie urazić co wrażliwszej natury niektórych tu obecnych osób, postronnych z resztą w konfliktach a i stroniącym od wszelakich wypowiedzi jawnych, należy zwrócić uwagę na uwagi czynione przez grono peda-dema-gogiczne w kierunku nas, tj. tu zgromadzonych, jakobyśmy poniekąd a jednak stanowili dla siebie wzajem problem, podobnie i jak z resztą dla innych.
Czy możliwym jest jednak uniknięcie wszelako rozumianych, błędnie z resztą interpretowanych, nieporozumień pochodzenia fizjolo- i fizolo- ficznego ? Czyż nie fizolowaniem należy nazwać stawianie nas w oczerniającym świetle złych do bólu, a dobrych chęci ?
Przecież jeżeli nauczyciel, nie wywiązuje się ze swych obowiązków, jak my mamy być zobowiązani jemu i wobec obowiązującego statutu poczynania nasze planować ? Jak, patrząc zaś z drugiej strony, tolerować zachowania pozbawione i pozbawiające obie strony, tj. czynną i bierną, choć i niekiedy czynną i czynną lub/i bierną i bierną szacunku wzajemnego bądź jednostronne a publiczne plwanie na godność ludzką ? Niedopuszczalne jest dopuszczanie do puszczania płazem zachowań strikte podłych, z poziomu poniżej podłogi piwnicy zapadłej po roztopach wgłąb ziemi.
Kieruję więc do Was apel, Wy, słuchający i nie słuchający, byście znali granice, gdzie żart a gdzie licem po papierze ściernym lub odwrotnie działać.
:Q