Gdy ogarnia mnie złość jestem bardzo rozkojarzona. Nie umiem się na niczym skupić, w dodatku mam nie pomagające mi w tytm hormony. denerwuję się często, chociaż się staram opanować swoje nerwy. Zazwyczaj gdy ktoś mnie rozdrażni tupie o podłogę i zaczynam się z tą osobą kłócić. Jednak o wiele lepszym i spokojniejszym sposobem jest odwrócić się i policzyć do dziesięciu.
Gdy ogarnia mnie złość jestem bardzo rozkojarzona. Nie umiem się na niczym skupić, w dodatku mam nie pomagające mi w tytm hormony. denerwuję się często, chociaż się staram opanować swoje nerwy. Zazwyczaj gdy ktoś mnie rozdrażni tupie o podłogę i zaczynam się z tą osobą kłócić. Jednak o wiele lepszym i spokojniejszym sposobem jest odwrócić się i policzyć do dziesięciu.
Licze na naj :)