Kiedy słodko rano śpię, wtedy marzy mi się dzień. Dzień który się zaczyna kiedy rano nogi wyginam. Marzy mi się morze, ale również biały chleb ze zbożem. Pędzę do szkoły gdzie mogą mnie spotkać "matoły". Na przerwie często myślę co to będzie jeśli wyślę walentynkę. Spotkała mnie szóstka ze sprawdzianu "Ustka". Wtedy do domu biegnę jak zaczarowany motyl. Jestem szczęśliwa jak mało kto. Kończąc swój dzień, zasypiam jak pień.
Kiedy słodko rano śpię, wtedy marzy mi się dzień.
Dzień który się zaczyna kiedy rano nogi wyginam.
Marzy mi się morze, ale również biały chleb ze zbożem.
Pędzę do szkoły gdzie mogą mnie spotkać "matoły".
Na przerwie często myślę co to będzie jeśli wyślę walentynkę.
Spotkała mnie szóstka ze sprawdzianu "Ustka".
Wtedy do domu biegnę jak zaczarowany motyl.
Jestem szczęśliwa jak mało kto.
Kończąc swój dzień, zasypiam jak pień.