Osierocona Ania znajduje dom na Zielonym Wzgórzu oraz w sercach mieszkańców Avonlea. Dla dziewczynki, która przez większość swego młodego życia mieszkała w sierocińcu, Avonlea to raj i przystań dla jej nieokiełznanej wyobraźni. Choć chuda i delikatna, Ania ma cięty język i bystry umysł, dzięki którym kompensuje opuszczenie, ubóstwo i niespełnioną potrzebę należenia do rodziny, jakich zaznała w dzieciństwie. Nieposkromione sny na jawie możliwe dzięki jej umiejętności dostrzegania efemeryczności w zwykłych przedmiotach, pozwalają jej przetrwać gorzkie chwile, podsuwane jej czasem przez życie. Sierociniec bardzo różni się od raju, do którego zawiódł ją los. Ten nowy świat daje jej szansę wykształcenia talentów, a widoki i dźwięki Wyspy Księcia Edwarda stanowią pożywkę dla jej płodnej wyobraźni. W książce Ania zyskuje przyjaciół i wrogów, i staje się znana za sprawą temperamentu nieokiełznanego, jak jej rude włosy. Rodząca się między nią a Gilbertem Blythem miłość stanowi dla niej zagadkę, którą Ani przyjdzie rozwiązać dopiero w następnych książkach L.M. Montgomery, które zaspokajają czytelników spragnionych kolejnych przygód Ani. Wraz z rozwojem akcji następuje leczenie ran, jakie zadało dziewczynce ponure dzieciństwo, dzięki czemu może normalne żyć i patrzeć w przyszłość, która przyniesie jej spełnienie nadziei.
Podsumowując, Ania z Zielonego Wzgórza opowiada o dzieciństwie z perspektywy dziecka. Jest to historia na tyle szczera, że przedstawia surowe warunki, jakie spotykają dziecko, ale pokazując radosne chwile napawa również nadzieją. Książka stanowi świadectwo tego, że świat należy do wyobraźni dziecka. Gdyby tylko dorośli zdali sobie sprawę z tego, że maluchy pragną wiedzieć więcej o sobie samych, świat byłby rajem na ziemi dla dzieci.
Osierocona Ania znajduje dom na Zielonym Wzgórzu oraz w sercach mieszkańców Avonlea. Dla dziewczynki, która przez większość swego młodego życia mieszkała w sierocińcu, Avonlea to raj i przystań dla jej nieokiełznanej wyobraźni. Choć chuda i delikatna, Ania ma cięty język i bystry umysł, dzięki którym kompensuje opuszczenie, ubóstwo i niespełnioną potrzebę należenia do rodziny, jakich zaznała w dzieciństwie. Nieposkromione sny na jawie możliwe dzięki jej umiejętności dostrzegania efemeryczności w zwykłych przedmiotach, pozwalają jej przetrwać gorzkie chwile, podsuwane jej czasem przez życie.
Sierociniec bardzo różni się od raju, do którego zawiódł ją los. Ten nowy świat daje jej szansę wykształcenia talentów, a widoki i dźwięki Wyspy Księcia Edwarda stanowią pożywkę dla jej płodnej wyobraźni. W książce Ania zyskuje przyjaciół i wrogów, i staje się znana za sprawą temperamentu nieokiełznanego, jak jej rude włosy. Rodząca się między nią a Gilbertem Blythem miłość stanowi dla niej zagadkę, którą Ani przyjdzie rozwiązać dopiero w następnych książkach L.M. Montgomery, które zaspokajają czytelników spragnionych kolejnych przygód Ani. Wraz z rozwojem akcji następuje leczenie ran, jakie zadało dziewczynce ponure dzieciństwo, dzięki czemu może normalne żyć i patrzeć w przyszłość, która przyniesie jej spełnienie nadziei.
Podsumowując, Ania z Zielonego Wzgórza opowiada o dzieciństwie z perspektywy dziecka. Jest to historia na tyle szczera, że przedstawia surowe warunki, jakie spotykają dziecko, ale pokazując radosne chwile napawa również nadzieją. Książka stanowi świadectwo tego, że świat należy do wyobraźni dziecka. Gdyby tylko dorośli zdali sobie sprawę z tego, że maluchy pragną wiedzieć więcej o sobie samych, świat byłby rajem na ziemi dla dzieci.