Dawno się nie widzialysmy i stęsknilam się bardzo za Tobą . Od kiedy wyjechalas do Warszawy wiele się zmienilo..Dostałam od rodzicow psa nazwałam go Ciapek .Jest on ze schroniska ,gdyz postanowilam wraz z rodzicami , ze psy ze schroniska bardziej potrzebują domu , ciepłaa i miłości niż takie kupione od kogoś. Muszę przyznac ,ze pies to okropny obowiązek ale mimo to itak w życiu bym nie oddała mojego Ciapka. Bardzo go pokochalam .A poza tym do mieszkania obok mnie wprowadziła się nowa rodzina Mieszka tam teraz Beatka z rodzicami . Muszę przyznac , iż bardzo ją polubiłam . Beata ma równiez tyle lat co my.Jest naprawdę sympatyczna i przyjacielska . Uwierz mi jak ją poznasz napewno też ją polubisz! A co u Ciebie?Kiedy przyjedziesz do mnie? Jak tam twój królik?
Drogi Wojtku! Bydgoszcz21.09.2012
Pozdrawiam Cię ze słonecznego Sopotu.
Z okazji Twoich zbliżających się imienin
życzę Ci bardzo dobrych stopni w szkole ,
dużo szczęścia zdrowia i radości.
Myślę że za nie długo się spotkamy.
Twoja babcia i dziadek
Droga Kasiu.
Dawno się nie widzialysmy i stęsknilam się bardzo za Tobą . Od kiedy wyjechalas do Warszawy wiele się zmienilo..Dostałam od rodzicow psa nazwałam go Ciapek .Jest on ze schroniska ,gdyz postanowilam wraz z rodzicami , ze psy ze schroniska bardziej potrzebują domu , ciepłaa i miłości niż takie kupione od kogoś. Muszę przyznac ,ze pies to okropny obowiązek ale mimo to itak w życiu bym nie oddała mojego Ciapka. Bardzo go pokochalam .A poza tym do mieszkania obok mnie wprowadziła się nowa rodzina Mieszka tam teraz Beatka z rodzicami . Muszę przyznac , iż bardzo ją polubiłam . Beata ma równiez tyle lat co my.Jest naprawdę sympatyczna i przyjacielska . Uwierz mi jak ją poznasz napewno też ją polubisz! A co u Ciebie?Kiedy przyjedziesz do mnie? Jak tam twój królik?
Pozdrawiam , Ania.