Hefajstos, syn Zeusa i Hery, bóg ognia, mistrz sztuki kowalskiej i złotnej, został strącony przez ojca na ziemię i połamał sobie nogi. Przez dziewięć lat opiekowała się nim bogini Tetyda, a on zajmował się kowalstwem, wykonując różnego rodzaju piękne ozdoby i na Olimp nie chciał już wracać. Pewnego razu Bachus, bóg wina, nie mogąc nakłonić Hefajstosa do dobrowolnego powrotu, spoił go i nieprzytomnego zawiózł na Olimp. Bogowie ucieszyli się, zobaczywszy go, gdyż sądzili dotychczas, że zginął w odmętach oceanu. Zeus, chcąc mu wynagrodzić wyrządzoną wcześniej krzywdę, dał mu za żonę najpiękniejszą spośród bogiń, Afrodytę.
Hefajstos był przekonany, że piękna żona, jaką otrzymał, jest szyderstwem z jego kalectwa, toteż zaczął unikać towarzystwa innych bogów oraz przyjęć na Olimpie. Przeniósł się do wnętrza Etny (wulkanu), gdzie założył swoją kuźnię i pracował w niej w towarzystwie cyklopów. Nie zerwał jednak całkowicie stosunków z Bogami. Chętnie wykonywał dla nich broń, ozdoby i wykuwał pioruny dla Zeusa. Uczył również bogów obrabiania metali oraz wykonywania przedmiotów użytkowych i dzieł sztuki. był on najpracowitszym bogiem, a wszystko, co wykonywał, było nadzwyczajne i piękne.
Hefajstos, syn Zeusa i Hery, bóg ognia, mistrz sztuki kowalskiej i złotnej, został strącony przez ojca na ziemię i połamał sobie nogi. Przez dziewięć lat opiekowała się nim bogini Tetyda, a on zajmował się kowalstwem, wykonując różnego rodzaju piękne ozdoby i na Olimp nie chciał już wracać. Pewnego razu Bachus, bóg wina, nie mogąc nakłonić Hefajstosa do dobrowolnego powrotu, spoił go i nieprzytomnego zawiózł na Olimp. Bogowie ucieszyli się, zobaczywszy go, gdyż sądzili dotychczas, że zginął w odmętach oceanu. Zeus, chcąc mu wynagrodzić wyrządzoną wcześniej krzywdę, dał mu za żonę najpiękniejszą spośród bogiń, Afrodytę.
Hefajstos był przekonany, że piękna żona, jaką otrzymał, jest szyderstwem z jego kalectwa, toteż zaczął unikać towarzystwa innych bogów oraz przyjęć na Olimpie. Przeniósł się do wnętrza Etny (wulkanu), gdzie założył swoją kuźnię i pracował w niej w towarzystwie cyklopów. Nie zerwał jednak całkowicie stosunków z Bogami. Chętnie wykonywał dla nich broń, ozdoby i wykuwał pioruny dla Zeusa. Uczył również bogów obrabiania metali oraz wykonywania przedmiotów użytkowych i dzieł sztuki. był on najpracowitszym bogiem, a wszystko, co wykonywał, było nadzwyczajne i piękne.