"Przy natarciu bowiem na siebie oddziałów łamiące się włócznie i uderzające nawzajem o siebie zbroje wydawały taki wielki łoskot i huk,tak donośny był szczęk mieczy,jakby się zwaliła jakaś ogromna skała,tak że słyszeli go nawet ci,którzy byli oddaleni o kilkamil. Następnie mąż nacierał na męża, kruszyły się zbroje pod naciskiem zbroi,a miecze godziły w twarze.A kiedy szeregi tak się zwarły,nie można było odróżnić tchórza od odważnego,dzielnego od opieszałego,bo jedni i drudzy przywarli do siebie jakby w jakimś splocie."Jan Matejko do pracy nad gigantycznym płótnem przygotowywał się już w latach młodzieńczych.Pierwszy szkic olejny powstał w 1872 r.Ostatecznie artysta podjął pracę w 1875 r.,a ukończył malowanie we wrześniu 1878 r. Wykańczał płótno w sali krakowskiego Ratusza,gdzie dzieło zostało po raz pierwszy wystawione.Nie mógł dokończyć pracy w pracowni ,gdyż obraz w całości nie mieścił się u Mistrza.
Artysta przystępując do pracy nad "Grunwaldem" dokładnie studiował lektury historyczne.Rozczytywał się w "Kronikach " Marcina Bielskiego,a przede wszystkim analizował opis bitwy grunwaldzkiej przedstawiony przez Jana Długosza w "Dziejach Polski".Wreszcie udał się na pola Grunwaldu i Tannenbergu,szukając wizji i atmosfery bitwy.
"Przy natarciu bowiem na siebie oddziałów łamiące się włócznie i uderzające nawzajem o siebie zbroje wydawały taki wielki łoskot i huk,tak donośny był szczęk mieczy,jakby się zwaliła jakaś ogromna skała,tak że słyszeli go nawet ci,którzy byli oddaleni o kilkamil.
Następnie mąż nacierał na męża, kruszyły się zbroje pod naciskiem zbroi,a miecze godziły w twarze.A kiedy szeregi tak się zwarły,nie można było odróżnić tchórza od odważnego,dzielnego od opieszałego,bo jedni i drudzy przywarli do siebie jakby w jakimś splocie."Jan Matejko do pracy nad gigantycznym płótnem przygotowywał się już w latach młodzieńczych.Pierwszy szkic olejny powstał w 1872 r.Ostatecznie artysta podjął pracę w 1875 r.,a ukończył malowanie we wrześniu 1878 r. Wykańczał płótno w sali krakowskiego Ratusza,gdzie dzieło zostało po raz pierwszy wystawione.Nie mógł dokończyć pracy w pracowni ,gdyż obraz w całości nie mieścił się u Mistrza.
Artysta przystępując do pracy nad "Grunwaldem" dokładnie studiował lektury historyczne.Rozczytywał się w "Kronikach " Marcina Bielskiego,a przede wszystkim analizował opis bitwy grunwaldzkiej przedstawiony przez Jana Długosza w "Dziejach Polski".Wreszcie udał się na pola Grunwaldu i Tannenbergu,szukając wizji i atmosfery bitwy.