Napisz zmyśloną historie poznania się praprababci z prapradziadkiem. daje naj i dziękuję.
svanczix Moja prababcia w młodosci była piękno kobietą a mianowicie blondynką z długimi kręconymi włosami , czerwonymi policzkami , miała piękne błyszczyące niebieskie oczy i usta czerwone jak wino ,a dłonie delikatne jak niemowlęcia , pochodziła ona z bardzo zamążnej rodziny ... w przeciwieństwie do innych bogatych kobiet nie wywyższała się , pomagała ubogim i troszczyła się o innych . Mój prapradziadek był zupełnie inny . Miał krótkie brązowe włosy , szklące się piwne oczy i nigdy nie rozstawał się ze swoim czarnym beretem. w przeciwienstwie do mojej praprababci nie pochodził on z zamąznej rodziny . W tamtych czasach ludzie nie wyobrażali sobie związków takikich jak ten . Uważali że zamązne osoby powinny wiązać się z ludzmi którzy zapewni im przetrwanie rodzinnego dochodu .Pewnego dnia poszła na łąkę pozrywać kwiaty, tam spotkała pewnego chłopaka (mojego pradziadka), on podszed do niej śmiało i pomógł zrywać kwiaty. W między czasie wypytywał jej się o różne rzeczy, dziwił się, że mieszka tak blisko, a jeszcze się nie poznali. Prababcia była zauroczona moim pradziadkiem. Na koniec spotkania pradziadek zapytał się czy mogliby się spotkaćać jutro na kawie w miejskiej gospodzie. Prababcia się zgodziła. Od tej pory prababcia i pradziadek spotykali się prawie codziennie, aż wkońcu się pobrali. Ps. sorki za błędy jak są
Moja prababcia w młodosci była piękno kobietą a mianowicie blondynką z długimi kręconymi włosami , czerwonymi policzkami , miała piękne błyszczyące niebieskie oczy i usta czerwone jak wino ,a dłonie delikatne jak niemowlęcia , pochodziła ona z bardzo zamążnej rodziny ... w przeciwieństwie do innych bogatych kobiet nie wywyższała się , pomagała ubogim i troszczyła się o innych . Mój prapradziadek był zupełnie inny . Miał krótkie brązowe włosy , szklące się piwne oczy i nigdy nie rozstawał się ze swoim czarnym beretem. w przeciwienstwie do mojej praprababci nie pochodził on z zamąznej rodziny . W tamtych czasach ludzie nie wyobrażali sobie związków takikich jak ten . Uważali że zamązne osoby powinny wiązać się z ludzmi którzy zapewni im przetrwanie rodzinnego dochodu .Pewnego dnia poszła na łąkę pozrywać kwiaty, tam spotkała pewnego chłopaka (mojego pradziadka), on podszed do niej śmiało i pomógł zrywać kwiaty. W między czasie wypytywał jej się o różne rzeczy, dziwił się, że mieszka tak blisko, a jeszcze się nie poznali. Prababcia była zauroczona moim pradziadkiem. Na koniec spotkania pradziadek zapytał się czy mogliby się spotkaćać jutro na kawie w miejskiej gospodzie. Prababcia się zgodziła. Od tej pory prababcia i pradziadek spotykali się prawie codziennie, aż wkońcu się pobrali. Ps. sorki za błędy jak są